czwartek, 27 sierpnia 2009

Dlaczego ogorek nie spiewa?



W "Politycy" a zapewne tez na innych forach rozwija sie debata nad przyczynami II Wojny Swiatowej oraz nad tym czy i jaki wyraz dadza wkladowi Polski zaproszeni oficjalni goscie z krajow dalekich i osciennych. Zwazywszy, ze jest to okragla , siedemdziesiata rocznica (patrz wczesniejszy felieton "O niebezpieczenstwach okraglych rocznic" May 10, 2009) taka dyskusaj nie jest czyms niezwyklym. Gawiedz bowiem ma to do siebie, ze nigdy nie moze sie oprzec pokusie by powiedzic cos trywialnego. To co uwazam, ze niepokojace to waga jaka uczestnicy dyskusji wydaja sie przywiazywac do takich czy innych tresci wypowiedzi Naszych Szanownych Gosci. Czy prez. Putin uzna za stosowne uznac wine nieistniejacego juz ZSRR za zlamanie paktu o nieagresji i morderstwa katynskie? Czy kanclerz IV Rzeszy (w budowie) pani Merkel przeprosi Nasza Umeczona Ojczyzne za wbicie jeszcze jednego gwozdzia do jej meczenskiego krzyza? Who cares ! Prawdziwy Polak i Patriota gwizdalby sobie na falszywe zale czy ich brak u jednych i drugich wiedzac, ze przyjdzie czas kiedy odplacimy i jednym i drugim dziesieciokrotnie za wszelkie nieprawosci jakich sie dopuscili i odbierzemy im (szabla czy innym sprzetem bojowym) to co nam ukradli. Niestety niewolnicze dusze tego co obecnie uchodzi za polski narod domagaja sie dopieszczenie i uznania od katow swoich ojcow czy dziadow, gwalcicieli matek i siostr, od podpalaczy i zlodzieji majatku narodowego. Co wiecej od odwiecznego wroga Polski domagaja sie jalmuzny w postaci dotacji podobno unijnych oraz nie moga sie doczekac aby przekazac owej niemieckiej unii resztek polskiej niezawislosci panstwowej. Takiego upadku ducha w niegdys walecznym narodzie dawno nie widzialem! Najwyrazniej ambicja wspolczesnego Polaka jest lizanie niemieckich butow i czyszczenie angielskich wychodkow.

Oczywiscie z punktu widzenia historycznego mozna sobie zadac pytanie kto istotnie pedzil do wojny narody europejskie, ktore tylko 20 lat wczesniej byly doswiadczone ciezko pierwsza wojna swiatowa.
Pamietajmy, ze rok 1939 to jeszcze okres wielkiej swiatowej depresji ekonomicznej , okres krotko po utworzenu sanitarnego kordonu wokol granic Rosji Sowieckiej, ktorej niestety nie udalo sie rozbic w okresie jej formowania. Inaczej mowiac mamy do czynienia z dosyc plynna sytuacja polityczna i wojskowa w Europie i na swiecie. Powstanie brutalnej dyktatury proletariatu oferujacej alternatywna droge rozwoju gospodarki w sytuacji gdy system kapitalistyczny znajdowal sie w glebokiej zapasci powodowalo oczywisty niepokoj warstw posiadajacych. Zwlaszcza, ze mordercze ekscesy jaki wyprawiala bolszewicka tluszcza w stosunku do lepszej czesci rosyjskiego spoleczenstwa zwanej przez bich "bialymi" byly juz dobrze znane w Europie z relacji uciekinierow. Nikt nie zyczyl sobie tego aby czerwona zaraza rozprzestrzenila sie na tereny cywilizowane. A bylo sie czego obawiac zwlaszcza w niemczech weimarskich czy Hiszpanii. Warto w tym momencie zamiescic tu cytat fragmentu Testamentu Politycznego Adolfa Hitlera (www.ibiblio.org/pha/policy/1945/450429a.html) . Jest to tlumaczenie moje z wersji angielskiej Goverment Printing Office, Washington 1946-48 VI 259-263 Doc. # 3569-PS. Testament ow zostal spisany przez Najwiekszego Wodza Wszystkich Niemcow 29 kwietnia 1945 roku o 4 rano w bunkrze pod Kancelaria Rzeszy. Cytuje:
"Nie jest prawda, ze ja czy ktokolwiek inny w Niemczech chcial wojny w 1939 roku. Pragneli jej i pchali do niej wylacznie ci miedzynarodowi mezowie stanu, ktorzy byli albo pochodzenia zydowskiego albo tez pracowali na korzysc interesow zydowskich. Ja sam uczynilem zbyt wiele propozycji kontroli i ograniczenia zbrojen, ktorych istnienia przyszle generacje nie beda w stanie zanegowac, aby odpowiedzialnosc za wybuch wojny spadla na moje barki. Nigdy nie zamierzalem, aby po pierwszej, fatalnie zakonczonej dla Niemiec wojny z Anglia, doprowadzic do drugiej wojny z Anglia i Ameryka. Stulecia przemina ale z ruin naszych miast i pomnikow kultury wybuchnie ponownie nienawisc do tych, ktorzy byli faktycznie odpowiedzialni za wszystko co nastapilo: do miedzynarodowego zydowstwa i jego pomagierow.
Trzy dni przed wybuchem wojny niemiecko-polskiej, ja osobiscie, zaproponowalem ponownie brytyjskiemu ambasadorowi w Berlinie rozwiazanie kwestii niemiecko-polskiej. Rozwiazanie to bylo podobne do zastosowanego w okregu Saar-y , znajdujacym sie pod kontrola miedzynarodowa. Nikt nie moze zaprzeczyc, ze taka oferte zlozylem. Zostala ona jednak odrzucona wylacznie dlatego, ze wiodace kola angielskiej polityki chcialy tej wojny. Czesciowo ze wzgledu na ozywienie gospodarcze, na ktore liczyli a czesciowo pod wplywem nacisku miedzynarodowego zydostwa. Oswiadczylem takze calkiem jasno, ze jesli narody Europy maja byc ponownie traktowane jak akcje kapitalu gieldowego, kupowane i sprzedawane przez tych miedzynarodowych oszustow pieniadza i finansow, to ta rasa, zydzi, ktora jest prawdziwym motorem tej morderczej walki, bedzie uznana za winna wszystkiemu co nastapilo."

Jest to tylko fragment i zachecam zainteresowanych do przeczytania calosci dokumentu aby wyrobic sobie zdanie o opinii jaka Hitler mial o wydarzeniach 1939 roku praktycznie na lozu smierci. Jest to sytuacja, w ktorej delikwent nie ma juz wiele do stracenia i nie liczy nawet na ewentualne propagandowe benefity. Hitler zdawal sobie sprawe, wojna zostala przegrana i zapewne pisal prawde tak jak ja widzial. Czy byla to prawda obiektywna? Zapewne nie calkiem. Od 1933 roku kiedy zostal kanclerzem do chwili wybuchu wojny uplynela szesc lat, w czasie ktorych Niemcy doznaly niezwyklego skoku technologicznego i poprawy stopy zyciowej. Jak to wygladalo ze strony prostych niemcow pokazuje dobrze serial "Heimat" . Jednoczesnie czas ten zostal wykorzystany za wiedza i na zadanie Kanclerza na niebywale unowoczesnienie i wzmocnienie niemieckiej armii, lotnictwa i marynarki wojennej. Takie wydatki daja zatrudnienie i zarobek ludnosci ale tez nie po to produkuje sie bron aby lezala w magazynach. Hitler byl wielkim niemieckim patriota i zapewne glowna jego mysla bylo pocztkowo skorygowanie strat terytorialnych jakie Rzesza poniosla w wyniku Traktatu Wersalskiego. Budujac Wielkie Niemcy poczatkowo stosowal (ulubiona obecnie przez UE) metode Anszlusu (czyli przylaczenia). Mial powody aby mniemac, ze metoda ta napotyka milczaca zgode mocarstw takich jak Anglia czy Francja. Jak wiemy zreszta wiekszosc krajow Zachodniej Europy przylaczyla sie z czasem do niemieckiego wysilku wojskowego i byla rzadzona przez przyjazne nazistom rezimy (mowie tu o Francji, Holandii, Belgii, Norwegii, Finlandii, Wlochach, Chorwacji , Slowacji, Bulgarii, Wegrach i Rumunii). Portugalia i Hiszpania z wlasnymi faszystowskimi rzdami zachowywaly przychylna neutralnosc. Anglia , w ktorej ruch faszystowski mial wielu zwolennikow (Sir Oswald Mosley) wykazywala zbyt wiele niepewnosci aby Hitler nie mogl liczyc na to , ze zdrowy rozsadek wezmie w niej gore. Podobnie zreszta bylo w USA gdzie nazisci mieli wielu zwolennikow (m.in Ford, Lindbergh).
Owego zdrowego rozsadku zabraklo polskiemu rzadowi, ktory postanowil dotrzymac traktatu zawartego z Sowietami o nieagresji i odrzucil propozycje przylaczenia sie od anty-komunistycznej krucjaty.
Generalowie zazwyczaj usiluja przeniesc na aktualna sytuacje zajscia historyczne wojny rozgrywanej uprzednio na tym samym terenie. Jestem sklonny wierzyc, ze kalkulacja brytyjska bylo skierowanie niemieckiego natarcia na kierunek wschodni dla zniszczenia ZSRR. Tego nie udalo sie w 1920 rok Polsce, ktora zatem nie rokowala nadzieji na rozwiaznie problemu wlasnymi silami. Polska mogal byc jednak dobrym pretekstem do "smiesznej wojny" na froncie zachodnim o ile nie poszlaby po rozum do glowy i nie ustapila Niemcom na w gruncie rzeczy blachym punkcie spornym. Oczekiwano, ze jak wielu agresorow wczesniej, Niemcy i ich wspolnicy ugrzezna na wielkich i zimnych obszarach Rosji. Moglo sie zdarzyc, ze w ZSRR wybuchnie bunt przeciwko komunistycznym wyzyskiwaczom (stad oddzialy ROA, RONA , oraz kolaboracyjny rzad w Pskowie itp). W tej sytuacji anglicy i amerykanie otworza front zachodni i, podobnie jak podczas I WS podyktuja warunki pokoju. Jesli natomiast plan ten sie nie powiedzie i Niemcy beda sie wycofywac to zwycieska armia czerwona utkwi w Europie Wschodniej ( i moze w czesci Niemiec) pacyfikujac niechetnie nastrojona ludnosc oraz kradnac co sie da. Tak czy inaczej cywilizowana czesc Europy zostanie bezpieczna w rekach jej dotychczasowych wlascicieli.
Metoda wyciagania goracych kasztanow cudzymi rekami jest dobrze znana miedzynarodowym szulerom politycznym. Dbajmy o to aby nie dac sie im nabrac ponownie!

piątek, 7 sierpnia 2009

Only in America! czyli Tylko w Ameryce

Dzieki uprzejmosci znajomych wpadla mi w rece ksiazka futurysty nazwiskiem George Friedman pt. "The Next 100 Years" (Doubleday N.Y. 2009). Przewidywaniem przyszlosci zajmowali sie niegdys cyganie i wrozbici. Teraz jak widac robia na tym pieniadze ludzie wydawaloby sie powazni. Autor jest zalozycielem i prezesem (CEO) STRATFORu, ktora to firme obwoluta przedstawia jako wiodaca swiatowa firme wywiadowcza przewidujaca strategiczny przebieg wydarzen w skali globalnej. Nawet jesli wezmiemy pod uwage typowa amerykanska sklonnosc do przesady jest to rekomendacja zachecajaca. Jak wiemy bowiem jest bardzo trudno przewidziec z rozsadnym prawdopodobienstwem to co wydarzy sie za miesiac. Czlowiek, ktory pisze ksiazke przewidujaca to co sie wydarzy w najblizszym stuleciu musi sie wiec odzanczac spora doza tego co nasi starsi bracia nazywaja hucpa. Nie bede psul potencjalnym czytelnikom tego dziela przyjemnosci lektury. Moi Szanowni Rodacy beda jednak zapewne zainteresowani tym, ze autor przewiduje duza i mocarstwowa role Polski w Europie Wschodniej i Srodkowej. Polska bedzie bowiem w nierozerwalnym braterskim sojuszu z Liderem Wolnego Swiata, ktorym sa Stany Zjednoczone i jako zbrojne ramie tego swiatowego imperium ma duze szanse na odzyskanie kosztem Rosji czy tez Bialorusi i Ukrainy odwiecznych ziem polskich na wschodzie byc moze nawet w granicach przedrozbiorowych. Wedlug tego czolowego stratega amerykanskiego wiek XXI bedzie wiekiem Stanow Zjednoczonych. Mocarstwo to bedzie kontrolowalo caly swiat dzieki swojej flocie wojennej na obu oceanach oraz platformom bojowym w kosmosie. Rosje czeka absolutna degregolada. Podobnie bedzie z Niemcami i panstwami starej Unii Europejskiej, ktore ulegna zestarzeniu, degeneracji, deindustrializacji oraz za-arabieniu. Chinami, z ktorymi to wielu moich wiernych czytelnikow wiaze wiele nadzieji , takze nie ma sie co przejmowac. Ulegna one rozpadowi na szereg malych panstewek bez znaczenie a caly interior Chin (Tybet itp) odlaczy sie od macierzy. Osobiscie nie mialbym nic przeciwko temu aby przynajmniej polska czesc prognozy ziscila sie. "Co na obca przemoc wziela , szabla odbierzemy!" mowi znana piosenka i istotnie powrot do naturalnych granic Naszej Umeczonej Ojczyzny jest obowiazkiem, ktorego wypelnienie lezy przed mlodszymi odemnie pokoleniami polskich patriotow. Ja zapewne juz tego nie doczekam. Jak widac, Friedman nie widzi problemu z fatalnym stanem publicznych finansow USA . Skads, zapewne od chinczykow, pojawia sie fundusze na rozwoj srodkow wojny kosmicznej oraz rozbudowe floty wojennej. Wedlug niego najwiekszym problemem USA bedzie w latach 30tych XXI wieku brak sily roboczej, ktory bedzie powodem ulatwionej imigracji do tego kraju z regionow slabiej rozwinietych. Reszta swiata bedzie utrzymywane przez USA w stanie permanentnej wojny lokalnej wszystkich ze wszystkimi oraz z silami pacyfikacyjnymi USA. Chodzic bedzie nie o to aby owe wojny wygrac i zakonczyc ale aby wywolywac stale zamieszanie na swiecie, ktory amerykanie beda mogli wykorzystywac dla swoich celow. Mnie osobiscie niepokoji nieco to,ze autor nie zwrocil uwagi na postepujaca de-industrializacje USA, ktora powoduje utrate dobrze platnych prac w przemysle wytworczym a obecnie zreszta takze i w rolnictwie. Konsekwencja tego jest postepujace zubozenie wiekszosci spoleczenstwa. Byc moze nadwyzki amerykanskiej sily roboczej zostana wchloniete przez wojskowe ekspedycje karne w odleglych punktach globu. Drugim zjawiskiem, ktore zostalo zignorowane przez tego Wielkiego Amerykanskiego Wizjonera to postepujaca idiotyzacja spoleczenstw swiatowych w tym amerykanskiego czesciowo spowodowana coraz wieksza obecnoscia przedstawicieli ludow kolorowych i wiazacym sie z tym systematycznym obnizaniem poziomu wyksztalcenia. Pamietajmy, ze USA oraz w zasadzie cala wspolczesna cywilizacja zostala zbudowana przez Niezwyciezonego Bialego Czlowieka (okreslenie Jacka Londona) i dla jego celow. Cena tej cywilizacyjnej konstrukcji bylo ograniczenie do bezpiecznych granic swobod ras nizszych. Obecnie te jakze nadal potrzebne bariery sa stopniowo likwidowane i wraz z tym nastepuje tez proces cywilizacyjnej erozji. Inaczej mowiac wzrasta polityczna i ekonomiczna entropia systemu co nie wrozy dobrze przepowiadanej mocarstwowosci USA.
Kazdy oczywiscie powinien wyrobic sobie wlasne zdanie czytajac wspomniana ksiazke. Ja tylko przypominam, ze amerykanie maja niepokojaca tendencje do stawiania na piedestal osob wyraznie do tego zle wybranych. Na przyklad Berni Madoff jako geniusz finansowy (b.prezes gieldy NASDAQ) a w istocie oszust stosujacy trick Ponziego , Marta Stewart jeden z wlascicieli gieldy, specjalistka w "insider trading", czy Michael Milken, inny geniusz finansowy, krol "junk bonds". Wszyscy ci ludzie dokonali oszustw finansowych , na ktorych zbili majatek ale konsekwencje ich pomyslow dla reszty populacji byly raczej oplakane.