Upal. Aromat fermentujacych psich stolcow wypelnia Nasza Bohaterska Stolice. Od czasu pozornego przewrotu 1990 roku minelo 18 lat. Prawie okres Polski miedzywojennej. W tym czasie Nasz Umeczone Ojczyzna zdolala dokonac efektownego spadku na liscie krajow uprzemyslowionych. Z 10 miejsca w roku 1980 do 47 miejsca obecnie. Praktycznie zniknal polski przemysl samochodowy, lotniczy i elektroniczny. Obecnie na skraju likwidacji stoi przemysl stoczniowy. Resztki wiodacych zakladow nowoczesnego przemyslu przeszly w obce rece i na ogol zajmuja sie montowaniem z podzespolow. Polska przestaje praktycznie istniec jako kraj uprzemyslowiony. Ozcywiscie nie oznacza to, ze produkty owych przejetych badz zlikwidowanych zakladow zniknely z rynku. Wrecz przeciwnie. Nasza Zamozna Ojczyzna importuje niemal wszystko. Nic dziwnego, ze zachwycajaco rosnie nasz dlug zagraniczny. Od poziomu 18 mld USD za poznego Gierka do obecnej wielkosci 120 mld (10^9) USD w chwili obecnej. Obecny dlug przekracza dwukrotnie roczny PKB kraju (patrz "Dlugi, nasze dlugi...). W jaki sposob nasi ekonomisci zamierzaja to splacic?
3 komentarze:
No pardon, ale z tą 10-tą potęgą światową to Pan nieźle przesadził :)
Nasz siermiężny socjalizm żywił się propagandą sukcesu, ale nie oznacza to, że obywatele żyli dostatnio.
Bobola podaje zawsze dane zle czy dobre ale prawdziwe . Polska zajmowala, wedlug rankingow swiatowych a nie ocen wlasnych, dziesiata pozycje na liscie krajow uprzemyslowionych , pod koniec lat 80-tych. Obecnie spadla na tej samej liscie i wedlug tych samych kryteriow na pozycje 47.
Już widzę tę pańską tęsknotę za PRL-em kiedy byliśmy 10-tą potęgą na świecie tylko zapomniał pan dodać, że te rankingi były stworzone w okresie propagandy sukcesu, kiedy Edward Gierek zaciągał wielomiliardowe pożyczki w amerykańskich dularach, które do dzisiaj RP musi spłacać :)
Prześlij komentarz