Blog ten prezentuje informacje i wiadomosci dobre lub zle ale zawsze prawdziwe. Brak wolnosci slowa na tym wlasnie polega, ze wolno jest mowic i pisac tylko to co wolno. (T. Kotarbinski)
czwartek, 2 lipca 2009
Golodupki hop do kupki czyli Janusowe oblicza ruchow masowych
Jeszcze nie minelo stulecie od chwili masowej inwazji ludu jako politycznego podmiotu a juz obserwuje z pewnym rozbawieniem, ze pojecia takie jak komunizm, faszyzm i rzady "silnej reki" zaczynaja nabierac nowego znaczenia, czesto dalece odbiegajacego od swoich historycznych pierwowzorow. Chociaz w Naszej Umeczonej Ojczyznie nie brak jeszcze zwolennikow ustroju komunistycznego (na ogol mowia oni, ze w Obozie Socjalistycznym "prawdziwego" komunizmu nigdy nie bylo) to faszyzm traktowany jest na ogol negatywnie ( byc moze z wyjatkiem zwolennikow LPRu). Tymczasem oba ruchy, czyli faszyzm i komunizm, stanowia ideologie bardzo pokrewne zarowno w politycznej tresci jak i w praktyce rzadzenia. Oba stawiaja sobie za cel upodmotowienie najnizszych warstw spoleczenstwa jako sily politycznej, umozliwienie im tak zwanego awansu spolecznego, czyli przenikniecia do elit politycznych i zawodowych oraz zorganizowanie i ulatwienie ich zycia w sposob, ktorzy przywodcy ruchu uznaja za stosowny.
Faszyzm sklanial sie dodatkowo w kierunku polityki narodowej, podkreslajac slusznie wielka role wspolnej rasy, mowy i wyznania w jednoczeniu wspolnoty obywatelskiej. Komunizm zas kladl wieksza wage do wspolnoty interesow klasowych istniejacych w roznych krajach swiata. Byl on ideologia z zalozenia internacjonalistyczna (Komintern) przynajmniej w swojej fazie pierwotnej. Pojecie narodu, jego interesow oraz konflikty z narodami sasiadujacymi uwazal komunizm za pozostalosci swiadomosci burzuazyjnej. Z obu tych ideologii faszyzm byl odmiana znacznie lagodniejsza jesli chodzi p obchodzenie sie ze swoimi wrogami politycznymi. Dzieki temu Niemcy czy Wlochy nigdy nie zostaly poddane tak gruntownej eksterminacji wartosciowszej czesci populacji jak to zostalo uczynione w Rosji komunistycznej a potem w krajach przez nia podbitych. Co wiecej, dzieki pozostawieniu srodkow produkcji w rekach ich wlascicieli kraje faszystowskie nigdy nie wpadly w chroniczne tarapaty ekonomiczne typowe dla panstw obozu socjalistycznego. Zauwazmy, ze wiekszosc przywodcow ruchow komunistycznych i faszystowskich stanowili uprzedni dzialacze partii socjaldemokratycznych i dziennikarze prasy partyjnej, ktorzy rozczarowali sie do zachowawczego kierownictwa tych partii i postanowili przejsc od slow do akcji bezposredniej. Najwazniejszy problem spoleczny jakim jest konflikt miedzy interesami pracownikow najemnych a wlascicielami srodkow produkcji byl w obu systemach rozwiazany odmiennie. Faszyzm proponowal korporacjonizm czyli poglad, ze obie strony sa zainteresowane w powodzeniu przedsiewziecia produkcyjnego i wobec tego nalezy tylko wprowadzic mechanizm pozwalajcy na bezkonfliktowe dojscie do kompromisu. Arbitrem , ktory mial decydowac o tym w jaki sposob ma byc dzielony zysk przedsiebiorstwa mial byc rzad faszystowski reprezentujacy interesy panstwa jako calosci (mowimy o panstwie totalitarnym). Komunizm rozwiazal problem droga bardziej brutalna przejmujac srodki produkcji na wlasnosc panstwa i likwidujac fizycznie bylych wlascicieli jednostek produkcyjnych. Tym samym panstwo ludowe automatycznie stalo sie najwiekszym, jesli nie jedynym, pracodawca a wszelkie objawy niezadowolenia z otrzymywanego wynagrodzenia czy sposobu zarzadzania staly sie dzialalnoscia antypanstwowa. Kazdy, kto ma watpliwy przywilej sedziwego wieku pamieta, ze panstwa obozu socjalistycznego przypominaly oboz koncentracyjny na skale panstwowa. Bronowane co noc granice obstawione wiezyczkami obserwacyjnymi ( w Polsce WOPu w ZSRR , KGB), patrole sprawdzajace nieustannie dokumenty w "strefie nadgranicznej" itp . Co wiecej obozy krajowe byly odizolowane od siebie granicami strzezonymi z rowna zaciekloscia jak granice z panstwami osciennymi. W porownaniu z rezimem komunistycznym faszyzm byl w swojej istocie zarzadzaniem dosyc liberalnym i oaza wolnosci obywatelskiej. Charakterystyczna cech obu ruchow ludowych byl kult wodza czyli Ojca Narodu, ktory zastapil niedawno odrzuconego monarche (Cara Mikolaja II, Kaizera Wilhelma II czy Cesarza Franciszka Jozefa). Animatorzy ruchu wiedzieli bowiem, ze prostactwo, z ktorego sklada sie zawsze wiekszosc narodu, musi posiadac jaka ikone, ktora bedzie moglo wielbic. Stad nasladowanie przez nowe, ludowe rezimy rytualow i form odrzuconego systemu przy nadawaniu nowych nazw roznym stopniom przeszlej administracji (np komisariaty ludowe zamiast ministerstw). Jak zazwyczaj, wszystko musialo byc zmienione, aby wszystko moglo pozostac takie samo. Typowy dla obu form ruchu ludowego byl tez antyklerykalizm a zwlaszcza walka z Naszym Swietym Kosciolem Katolickim. Faszyzm, w swoim dazeniu do uformowania nowego nad-czlowieka , orientowal sie w kierunku powrotu do staro-germanskiego poganstwa i okultyzmu. Komunizm propagowal ateizm naukowy. Bylo to zrozumiale, bowiem Nasz Swiety Kosciol byl wtedy jeszcze ostoja tradycyjnej wiary i moralnosci i nie mogl, rzecz jasna pochwalac posuniec politycznych i wychowawczych dzikusow, ktorzy staneli na czele obu ruchow robotniczych. Zarowno komunizm jak i faszyzm postawili przed soba zadanie uformowania nowego czlowieka z owej brazowej gliny czyli giel-gu jaka stanowia masy ludowe. Sadzac po pewnych wpisach z blogow "Polityki" program ten przyniosl trwale skutki. Faszyzm mial za zadanie wytworzenie niemieckiego nad-czlowieka , kogos odpowiadajacego wymaganiom rasowym, fizycznym i intelektualnym postawionym przez filozofow ruchu nazistowskiego czy faszystowskiego. Ubocznym punktem tego programu byla polityka fizycznej likwidacji tych jednostek, ktore ze wzgledow rasowych lub innych od tego idealu odbiegaly. Faszyzm byl bowiem pierwszym ruchem, ktory rozpoznal wartosc genetyki oraz przeniosl zasady racjonalnej hodowli ze swiata zwierzat na forum ludzkie. Byl to bowiem pierwszy w historii ruch, ktory tworczo zastosowal zasady darwinizmu spolecznego. Komunizm staral sie wszystkich urobic na model robotniczego prymitywa eliminujac fizycznie wszystkich , ktorzy mogli podniesc glos sprzeciwu lub nawet tylko racjonalnej dyskusji. Byla to w swojej istocie polityka mentalnej degradacji spoleczenstwa. Polityka ta sie powiodla czego liczne dowody mamy obecnie. Jest dosyc charakterystyczne, ze faszyzm w powszechnej swiadomosci cieszy sie znacznie gorsza slawa niz jego zwierciadlane odbicie czyli komunizm. Jest to zapewne spowodowane tym, ze nazisci stosunkowo duza wage przywiazywali do zmniejszenia roli i liczebnosci populacji zydowskiej w Europie. W obszarze III Rzeszy zydzi byli rasa przesladowana. Stad, po wyzwoleniu ich wspolrodacy oczywiscie podniesli ten problem do rangi wykroczenia zasadniczego. Tymczasem w ustroju komunistycznym zydzi stanowili warstwe rzadzaca i trzon aparatu represji przesladujacego inne rasy i populacje szeroko rozumianego Obozu Pokoju i Postepu. Stad zrozumiala powsciagliwosc w opisywniu zaszlosci. Sprawy te dopiero obecnie i bardzo niesmialo przedstawiane sa szerszej publicznosci.
Na planszach: Symboliczna Walkiria Ruchu Lewicowego-pocztowka niemiecka z 1932 ,
roku. Narodowo-Socjalistyczna Niemiecka Partia Pracujacych -Zjazd w Nuremberdze, Mlodziezowe Hufce Pracy (RAD) odpowiednik pozniejszej Sluzby Polsce, Ostatnie znaczki Wielkich Niemiec- Dwa filary faszyzmu: Milicja Robotnicza czyli SA oraz Gwardia SS, Internacjonalistyczny aspekt ruchu narodowo-socjalistycznego: "Dwa narody, jedna walka" znaczki wydane z okazji spotkania Wodzow, Pierwsze znaczki Radzieckiej Rosji- zauwazmy nadruki mowiace o wartosci w zlocie. Podobnie wczesne wladze radzieckie wydale srebrne monety kopiejkowe oraz zlote monety rublowe przypominajace tylko co wycofane z obiegu monety carskie. Wszystkie te objawy stabilizacji zostaly niemal natychmiast wycofane a w obiegu obowiazywal pieniadz nadwartosciowy czyli forma kartek na zycie. Ten sytem pieniezny pozwalajacy na bezkarne okradanie obywateli oraz na calkowita kontrole jego zasobow gotowkowych jest z nami do dzisiaj.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
12 komentarzy:
Prawie dobrze, z jednym wjątkiem. Jak głosi potwierdzona w pewnych historycznych faktach plotka, faszyzm od komunizmu róznił sie tym, ze w jednym przypadku kapitalizm był korporacyjny, w drugim państwowy. Rózna była tez rola Żydów w tych ruchach. komunizm wabił nieźle wykształconą żydowską biedotę, a faszyzm żydowskich bankierów;-) Co do awansu społecznego, to ten wraz z umacnianiem się władzy komunistów i faszystów był tłumiony. Dla przykładu, w Polce już w 1958 roku udział studentów z rodzin chłopskich spadł, a od roku 1962 był już niższy niż przed wojną. Również rola Koscioła Katolickiego, który nigdy nie był ani nasz, ani święty, nie była taka jednoznaczna. Komuniści tylko dlatego zostali ekskomunikowani, że znacjonalizowali koscielne dobra, za to faszyści zyskali pełne wsparcie Kościoła. Choćby te słynne Got mit uns, które błogosławił sam papież;-). No i w końcu ta zasadnicza różnica we wpływie na losy świata. Komuniści spowodowali, że Zachód MUSIAŁ podnieść jakość życia swoim najniższym warstwom. Prosze zauważyć, że komunizm, gdyby przetrwał jeszcze z 15 lat, to by wygrał z kapitalizmem ponieważ obecny kryzys musiałby wystąpić kilka lat wczesniej i byłby o wiele większy. byłe kraje demoludu umożliwiły odsuniecie obecnego kryzysu w czasie, ale co się odwlecze, to nie uciecze. Ponadto bez komunizmu na tym swiecie nadal było by w modzie było strzelanie do robotników. Faszyzm dla pospólstwa takich zasług nie ma.
I znowu widze, ze zylem za dlugo!
Jak juz wspomnialem, korporacjonizm ma niewiele wspolnego z korporacjami w sensie osobowosci prawnej firm co Szanowny Oberlejtnant wydaje sie mylic. Trudno tez uwazac komunizm za forme kapitalizmu panstwowego. Panstwowa wlasnosc srodkow produkcji wystepuje i wystepowala w wielu krajach np w Polsce miedzywojennej. Warunkiem jednak systemu kapitalistycznego jest istnienie gospodarki rynkowej. Tej w komunizmie nie bylo chociaz slady takiej gospodarki wystepowaly w Jugoslawi Tito. Co do zydowskich bankierow to znowu trudno byc dalej od prawdy. Malo znany jest bowiem fakt, ze na poczatku swojego kanclerstwa Wielki Wodz Narodu Niemieckiego przeprowadzil faktyczna nacjonalizacje zydowskich bankow i zwolnil zadluzona ludnosc z obowiazku splaty swoich, zaciagnietych w tych bankach na lichwiarski procent, dlugow. Ten punkt programu zapewne bedzie trzeba niedlugo powtorzyc. Nie mniej trudno przypuszczac aby po takim prezencie zydowscy bankierzy nadal byli zachwyceni faszyzmem. Trudno tez powiedziec, czy awans spoleczny w Niemczech hitlerowskich byl tlumiony. Tysiacletnia Rzesza trwala tylko lat dwanascie. Natomiast w PRLu istotnie wystapil spadek rekrutacji ze srodowisk robotniczych i chlopskich gdzies w latach 1968ch. Przeciwdzialano temu swiadomie wprowadzajac punkty za pochodzenie, ktore mialy ulatwic dostep z reguly gorzej przygotowanym kandydatom z tych srodowisk. Wreszcie "Gott mitt uns" tak jak i stare dobre haslo "ein Reich, ein Volk, ein Gott" pamieta czasy Cesarstwa Niemieckiego. Nie sa one zatem wytworem plodnej propagandy nazistowskiej.
Zgadzam sie, ze panstwo dobrobytu powszechnego powstalo jako odpowiedz na wyzwanie socjalistyczne. Obecnie te zdobycze sa stopniowo odbierane bo zanikla alternatywna droga rozwoju. Nie mniej juz w latach 1970-1980 USA byly w kryzysie porownywalnym z obecnym. Spowodowal on wymuszenie odejscia od pelnej wymienialnosci dolara na zloto.
Strzelanie do robotnikow bylo bardziej specjalnoscia rezimow komunistycznych (przynajmniej w Polsce) niz kapitalistycznych na zachodzie Europy czy w USA. O ile wiem nie zdarzalo sie to takze w faszystowskich Niemczech czy Wloszech przynajmniej po tym jak w obu tych krajach rozbito bojowki komunistyczne.
Dla mnie obecny system jest PODOBNY do starej "dobrej"oligarchii-ale tylko podobny.Uwazam ze blad jaki popelnia wielu obserwatorow(skadinad bystrych)sceny politycznej to proba wpasownia nowych zjawisk spolecznych i systemowych w stare nazwy.Tak jest latwiej i cos to tam nam mowi(znajdujemy pewne cechy szczegolne systemu)ale jednoczesnie przegapiamy inne(nowe)cechy systemu.Obecny system najbardziej przypomina wlasnie oligarchie a i wiele ma wspolnego z faszyzmem(tu sie zgodze z Hansem Klosem)ale to NIE JEST tak naprawde ani oligarchia ani faszyzm ani nic co znalismy dotychczas.Inaczej rozkladaja sie w tym systemie sily pomiedzy panstwem a elita finansowa czy tajnymi sluzbami,inna jest rola partii poltycznych,inne sa tez sposoby manipulowania spoleczenstwem itp itd.To z czym mamy do czynienia to cos NOWEGO(wazne aby to rozumiec bo pozwoli nam to znalezc realne a nie wyimaginowane mocne i slabe punkty systemu).
Zgadzam sie z Piotrem34 pod tym wzgledem, ze obecny system w USA , GB Europie zachodniej rozni sie od klasycznego kapitalizmu. Nie jest to zreszta zmaina na lepsze. Ja w ktoryms z poprzednich wpisow nazwalem panujacy obecnie system "biurokratyzmem" czesciowo zreszta bedac natchnietym ksiazeczka Dzilasa "The New Class". Chodzi mi o to, ze w klasycznym kapitalizmie wlasciciel strodkow produkcji byl bezposrednio zainteresowany finansowo i prestizowo powodzeniem swojej firmy. Obecnie CEO wielkich jednostek gospodarczych maja sie finansowo doskonale bez wzgledu na to czy prowadzone przez nich przedsiebiorstwo, bank etc przynosi zyski czy straty. Podobnie bylo zreszta w systeie komunistycznym czy socjalistycznym i to wlasnie podkreslal Dzilas. Karuzela personalna znana jest takze w USA a roznego rodzaju przestepstwa finansowe traktowane sa z przymruzeniem oka. Zaloze sie ze Madoff nie przesiedzi wiecej niz rok i zostanie wypuszczony "ze wzgledu na zly stan zdrowia".
Osobiscie tez , jako wywrotowiec, uwazam, ze obecny system jest niereformowalny bowiem stanowi najwyzsza forme wyzysku. Jest to bowiem wyzysk pozbawiony osobistej odpowiedzialnosci za bledne decyzje i pozwalajacy "decydentom" okreslac poziom swojego wynagrodzenia. Ten system panuje zreszta nie tylko w polu wiekilch jednostek gospodarczych ale takze w sferze polityki.
Proponuję pezeczytać encyklikę Quadragesimo anno z 1931 i wtedy będzie można zastanowić się co do napisu na niemieckich pasach. Co do Żydów i Hitlera to polecam Żydowscu zołnierze hitlera Na Hitlera miał duży wpływ Georg Lanz von Liebenfels, głosiciel nauki o rasie. Hiltera wspierały organizacyjnie i finansowo tajne organizacje Vril i Thule, do których należało sporo bogatych Żydów.Hitlera wspierały też firmy należące do amerykańskich Żydów, nawet w czasie wojny. Proszę sobie poczytać, kto był udziałowcem niemieckich korporacji i jakie osoby i firmy z USA dostały po wojnie odszkodowanie za zniszczenie ich mienia i firm. Przykład AG Farben jest dość znaczący, podobnie jak ukaranie firmy Bushów za finansowe wspieranie Hitlera w czasie, kiedy USA była w stanie wojny z Niemcami;-)
Obecny faszyzm nie jest tak prymitywny, jednakże jak nazwać system, który opiera się na takich samych podstawach jak faszyzm? New-faszyn?-)
No i polecam ciekawy artykuł o źródłach nazizmu, w którym zbyt wielu przekłamań nie ma.
Z analizy dokumentów o Hitlerze można wysnuć małobudujące wnioski:
- współczesna EU jest wprost budowana na faszystowskich założeniach
- w budowaniu faszyzmu zaangażowani byli liczni przedstawiciele przemysłu i wielkiej finansjery, w tym i finansjery żydowskiej
- zdecydowana większość konfliktów wieku XX była inspirowana i opłacana przez korporacyjny przemysł i finansjerę, która na tym zarabiała i zarabia krocie.
Analizując powyższe można domniemywać, że i teraz wysoce prawdopodobnym rozwiązaniem problemy kryzysu jest wojna, na której już są chetni, aby zarobić. Wszystko to doskonale współgra z Pańskim artykułem o wywrotowcach. Dla wywracania świata do góry nogami potrzebne są pieniadze i jeszcze raz pieniądze. Ja na miejscu Urbasia skumałbym się z Chińczykami;-), bo branie pieniędzy na przewroty od Ruskich i Niemców wychodziło nam bokiem.
Obecny system jest podobny do faszyzmu i tu sie zgodze.Ale wystepuja tez ZNACZNE roznice.
Po pierwsze-kto rzadzil w faszyzmie?Rzadzila partia faszystowska i jej przybudowki(SS,Gestapo itp)ORAZ finansisci.Wielu z tych co finansowalo powstanie faszymu(a i komunizmu)to byli powazni przemyslowcy i bankierzy(takze zydowscy)i mieli oni potezny udzial w systemie wladzy ale nie byli oni w faszyzmie JEDYNA ani nawet NAJWAZNIEJSZA wladza.Obecnie jest inaczej-bankierzy maja niemal pelnie wladzy i nie ma odpowiedznika monopartii("multipartia" to tylko posluszny wykonawca).
I tu dochodzimy do drugiej roznicy-faszyzm opieral sie na mobilizacji mas w imie celow nacjonalistycznych itp.Obecnie mas nikt nie mobilizuje-obecnym rzadzacym zalezy na BIERNOSCI mas.Dzisiejsze masy to nie maja byc zolnierze ani aktywisic to ma byc potulne konsumenckie bydlo.
HansieKloss-ja rozumiem ze Ty widzisz podobienstwo do faszyzmu bo ja tez je widze(ogolna struktura ekonomiczno-spoleczna jest podobna i tu sie Boboli dziwie ze tego nie dostrzega)ale jednak rzadzi ktos nieco inny niz w klasycznym faszyzmie i inaczej rzadzi masami(uzywajac hedonizmu a nie mobilzacji spolecznej).Neofaszyzm,softfaszyzm itp-dlaczego nie ale to nie jest po prostu faszyzm.Nazywanie tego po prostu faszyzmem jednak NIECO zaciemnia sprawe.
Jak juz kiedys pisalem w analizie systemow politycznych i nie tylko istotne nei sa podobienstwa ale roznice. Podobienstwa bowiem dotycza spraw trywialnych. To co charakteryzuje odrebnosc systemu to to czym sie on rozni od innych systemow spelniajacych podobne funkcje. Daltego uwazam, ze obecne systemy polityczne w USA czy UE nie mozna nazwac faszystowskimi bo brak im podstawowych cech jakimi sa rola wodza oraz kladzenie nacisku na "wyzwolenie mas ludowych" . Obecny system jest nominalnie populistyczny w sensie raczej charytatywnym niz jako metoda wprowadzenia nowej ludowej krwi do elity politycznej. Faktycznie jest to system podobny do tego, ktory wystepowal w Obozie Socjalistycznym w formie rzadow nomenklatury. Dlatego nazywam to biurokratyzmem. Co zas do podobienstw posuniec polityczno- gospodarczych UE i III Rzeszy to wynikaja one stad, ze dobre pomysly zapewniajace omnipotencje rasy germanskiej moga byc realizowane w ramach roznych systemow politycznych i przez rozne elity. Wiele z nich zapewne bylo juz opracowane przez sluzbe cywilna kaizera Wilhelma II.
Co zas sie tyczy roli zydow czy tez zydowskich bankierow to zapewne byly rozne powiazania miedzy nimi i elita nazistow. Nie wydaje mi sie jednak rozsadnym aby uwazac zydow za jednych z fundatorow NSDAP. Hitler i wiekszosc ludu niemieckiego uwazala zydow za zdrajcow, ktorzy doprowadzili cesarstwo do upadku i zbijali majatki na wyzysku prawdziwych niemcow. Stad duza popularnosc hasel antyzydowskich zwlaszcza we wczesnym okresie kiedy krolowala na ulicach milicja robotnicza (SA) i organizacje weteranow.
Dlaczego pisze Pan Żydzi z małej litery- czyżby nie zasługiwali na dużą? A Nasz Swięty Kościół z dużęj, chociaż nie jest to nazwa własna. Widzę , że w stosunku do Żydów posługuje się Pan stereotypem i wszystkich wrzuca Pan do jednego wora z napisem „wróg”. Skoro… „w ustroju komunistycznym zydzi stanowili warstwe rzadzaca i trzon aparatu represji przesladujacego inne rasy i populacje”… to kogo zamykali w gettach i likwidowali faszyści w okupowanej Europie, skoro Żydzi byli zatrudnieni w ZSRR. Bardzo łatwo powiedzieć później, że Polacy nie maczali palców w komunie o to wszystko Żydzi. Posługuje się Pan stereotypami i uproszczeniami charakterystycznymi dla prostych umysłów, które krytykuje Pan w postach. Poczucie wyższości, które Pan odczuwa jest nieuzasadnione. To tak jakby po zwiedzeniu aresztu w np. w Białołęce stwierdził Pan, że Polacy to przestępcy.
@mizio
Nie pisze rozprawy antropologiczno-politycznej ale maly felietonik w blogu. To powoduje, ze nie moge poruszac wsztskich za i przeciw tylko uwzgledniac tendencje dominujace. Co do ilosci zydow w Europie to oczywiscie waha sie ona w roznych okresach czasu. Jest to bowiem ludnosc naplywowa, ktora zawitala do Europy w czasie podboju polwyspu pirenejskiego przez Arabow.
Przed I Wojna Swiatowa wlasnie Nasza Umeczona Ojczyzna, w granicach przedrozbiorowych, byla najwiekszym skupiskiem zydow w Europie z czego mozna wnosic, ze albo sa oni masochistami z natury albo tez Rzeczpospolita Szlachecka byla ich krajem obiecanym. W okresie miedzywojennym oraz w czasie II wojny Niemcy na ogol dokladnie oczyscili zajmowane przez siebie i swoich aliantow tereny z ludnosci zydowskiej (oraz cyganow i homoseksualistow). Powojenna inwazja zydowstwa na teren Polski Ludowej byla zlozona glownie z emigrantow radzieckich oraz z czesci zydowskiej emigracji komunistycznej w krajach zachodnich. Zydzi zatrudnieni w LWP na zaszczytnych stanowiskach politrukow i intendentow, jako godni zaufania i nielubiani przez ogol populacji swiezo podbitej przez ZSRR Polski stanowili trzon aparatu represji (przypominam Berman, Romkowski, Zambrowski i cala masa wykonawcow mniejszego kalibru), ktory z reguly opieral sie na polskich mniejszosciach narodowych dla pacyfikacji podbitego kraju.
Wiecej informacji moze Pan znalezc w nastepujacych ksiazkach:
"Poland-Communism Nationalism, Antisemitism" ,Checinski M.1982,
"Mowi Jozef Swiatlo", Blazynski Z, 1985,
"Dyktatura Nietykalnych", Pajak H. 2006.
A przy okazji. Nazwy wyznawcow jakiejs religii oraz nazwy ras piszemy mala litera (np mahometanie, chrzescijanie, zydzi , murzyni,semici, arianie, nordycy itp).
Prześlij komentarz