piątek, 8 października 2010

Czym sa banki Federalnej Rezerwy USA




Od czasu do czasu ale nie regularnie czytuje dziennik internetowy "Bibula", ktory jak sie wydaje zamieszca odbitki artykulow pochodzacych z roznych zrodel a mogacych zainteresowac polskiego czytelnika o nastawieniu klerykalno-konserwatywnym. Na ogol wybor dokonywany przez redaktora czy redaktorow czasopisma wydaje sie byc interesujacy. Nie moglbym zreszta napisac inaczej gdyz niekiedy "Bibula" odbija rowniez moje eseje z bobolowiska. Dlatego z pewnym zdziwieniem przeczytalem dzisiaj artykul Stanislawa Miszina http://www.bibula.com/?p=27151 w ktorym autor sugeruje, ze banki Rezerwy Federalnej stanowia prywatne przedsiewziecie sterujace nie tylko zasobami pieniadza w USA ale takze kontrolujace finanse rzadu amerykanskiego. Artykul Miszina ukazal sie w "Prawdzie" we wrzesniu tego roku (http://english.pravda.ru/business/finance/14-09-2010/1149-us-dollar-0/) i to przypomnialo mi stary kawal o radzieckiej prasie, zgodnie z ktorym w "Prawdzie" nie bylo wiadomosci (izviesti) a w "Izviesti" nie bylo prawdy. Tak jest tez w artykule Miszina. Banki Federalnej Rezerwy sa tworem Kongresu USA, ktora to organizacja oddala w jego rece zarzadzanie polityka pieniezna USA i poprzez nia sterowanie ekonomia kraju. Kongres, gdyby tego zechcial, moze zmodyfikowac zasady dzialania Bankow Rezerwy Federalnej badz upowaznic Ministerstwo Skarbu (Treasury Department) do przejacia funkcji emisji i dystrybucji pieniadza. Zdarzylo sie tak ostatnio podczas prezydentury Kennedego. W chwili obecnej jednak Ministerstwo Skarbu kontroluje wylacznie emisje monety bitej pozostawiajac pieniadz drukowany i polityke kredytowa w gestii Fed. Rez.. Ogolnie rzecz biorac dwanascie bankow Rez. Fed. ma autonomie w stosunku do przedstawicieli aktualnej administracji. Na czele systemu bankow federalnych stoi rada zlozona z siedmiu gubernatorow, ktorzy sa zreszta takze politykami, i ktorzy sa mianowani przez prezydenta USA na okres 14 lat (czyli na dluzej niz trwa podwojna kadencja prezydenta). Gubernatorzy ci nie moga byc odwolani przez wladze wykonawcza co powoduje, ze maja oni konieczna autonomie w stosunku do kaprysow i wymogow aktualnych wladcow USA. To nie znaczy jednak, ze sa oni sklonni do wejscia w konflikt z wymaganiami elity rzadzacej. Jesli wladza wykonawcza lub Kongres czegos sobie zyczy to bankierzy federalni staraja sie, w miare mozliwosci, te zyczenia spelniac. To zas czego politycy sobie zycza najczesciej to dobrze dzialajaca ekonomia kraju oraz pieniadze na aktualne wydatki. Jak z tego wynika Banki Rezerwy Federalnej sa instytucja panstwowa, niezalezna od Ministerstwa Skarbu i instytucji podatkowych. Nie sa one, jak twierdzi Miszin, przedsiewzieciem prywatnym, chociaz i takie systemy bankow emisyjnych istnieja lub istnialy (np Bank of England, Bank Polski w okresie II RP, czy banki w USA przed powolanie Fed. Rez. w okresie pelnej wymienialnosci na zloto). Obecnie, po odejsciu od buforowania cen zlota, wartosc walut jest plynna w stosunku do zlota ale nadal ten wlasnie metal pozostaje jedyna miedzynarodowa miara realnej wartosci pieniadza papierowego. W czasach gdy istnialy obiegowe monety kruszcowe kazda taka moneta nosila w sobie ilosc zlota lub srebra (niekiedy takze platyny) czy nawet miedzi, ktora stanowila miare jej wartosci. Ten prosty fakt gwarantowal posiadaczowi monety to, ze jego majatek czy wynagrodzenie za prace nie rozplynie sie w nicosc w wypadku obalenia panstwa, wymiany waluty czy innego kataklizmu polityczno-gospodarczego. Powodowalo to takze, ze obywatel panstwa byl w pewnym stopniu osloniety przed kaprysami wladzy, pozaparlamentarnym opodatkowaniem (dewaluacja waluty) czy niestabilnoscia systemu ekonomicznego. Na planszy widzimy zlota monete o wartosci obiegowej wynoszacej wowczas 20 zl= 3 rb z roku 1834. Moneta ta wybita za czasow cara Mikolaja I, wtedy krola Krolestwa Kongresowego, zawiera 0.1147 uncji zlota. Moneta ta dawno wyszla juz z obiego tak jak zniknelo tez Imperium Romanowow i Krolestwo Polskie. Nie mniej jej minimalna wartosc obecnie, przy cenie okolo 1300 USD za uncje zlota wynosi 149 USD. Jest to wartosc zlotego zlomu. Faktycznie wartosc kolekcjonerska takiej monety jest wyzsza (od 400 do 1000 USD) gdyz nie tak wiele monet z tego czasu sie zachowalo do dnia dzisiejszego. Podobnie jest z druga zlota moneta o wartosci nominalnej 20zl z okresu II RP. Jest to "Chrobry" wybity wkrotce po nastaniu reformy walutowej Grabskiego z mysla, ze bedzie on (jak i mniejsza moneta zlota o nominale 10 zl) moneta obiegowa. Moneta ta zawiera 0.1867 uncji zlota i ta wartosc minimalna utrzymuje do dzisiaj (obecnie warta jest jako zlom zloty okolo 242 USD). Wartosc numizmatyczna monety jest wyzsza, okolo 470 USD, ale musimy znalezc zbieracza, ktory chcialby ja kupic. W chwili obecnej NBP sprzedaje monete kruszcowa, "Orla Bielika", o zawartosci 1 uncji zlota, za 4355 PLN co oznacza, ze 20 PLN jest warte okolo 0.00459 uncji zlota a 1 PLN = 0.00023 uncji zlota. Orzel Bielik ma nominalna wartosc 500 PLN ale ta ostatnia nie ma relacji do aktualnej wartosci monety. Faktycznie wartosc kazdej waluty papierowej mozna wyrazic w zlocie nawet wtedy gdy, jak to bylo w czasie Polski Ludowej i PRLu, bezposrednia wymiana pieniadza na zloto w banku panstwowym byla niemozliwa oficjalnie lub nielegalna. Na przyklad w PRLu w roku 1976 wartosc dolara amerykanskiego wynosila 100 zl (na czarnym rynku). Relacja ta uksztaltowana byla przez sklepy Peweks-u, ktore sprzedawaly pewne artykuly, takie jak wodka wyborowa, za dolary podczas gdy ta sama wodke mozna bylo kupic na rynku za zlotowki. Tak wiec 20 zl (patrz 20zl moneta z zelazo-niklu) odpowiadalo 20 centom amerykanskim czyli, przy obowiazujacej wtedy cenie zlota 125 USD/uncje, odpowiadalo 0.0016 uncji zlota.
Jak latwo tez zauwazyc, wszelkie niekruszcowe postaci pieniadza (banknoty, kredyty elektroniczne itp) traca swoja wartosc natychmiast gdy gwarantujaca je instytucja przezywa jakis kryzys. Obywatele polegajacy na wspolczesnych srodkach platniczych sa zupelnie niezabezpieczeni przed niebezpiecznymi pomyslami politykow (np przed upanstwowieniem srodkow produkcji) oraz skutkami konfliktow, wojen oraz krachow systemow finansowych. Sa oni w niespotykanym dotad stopniu niewolnikami systemu panstwowego, na ktory oni sami maja wplyw raczej iluzoryczny. Sytuacji tej mozna by zapobiec stosujac Uniwersalna Proteze Pelnej Wymienialnosci na zloto, o ktorej kiedys pisalem ( http://bobolowisko.blogspot.com/2010/02/uniwersalna-proteza-zlotego-standardu.html). Nie jestem jednak przekonany, ze komukolwiek z politycznej elity lezy istotnie na sercu upodmiotowienie swoje "szarej masy" poddanych.
Wracajac do Bankow Rezerwy Federalnej to rola ich sprowadza sie do kontroli ilosci pieniadza znajdujacego sie w obiegu . Czynia one zas to kupujac lub sprzedajac obligacje rzadu federalnego. Kiedy Fed. Rez. kupuje obligacje (od tych samych instytucji finansowych, ktore sprzedaja obligacje zwyklemu obywatelowi) wprowadza on pieniadze do obiegu (gdyz poprzedni wlasciciel papieru wartosciowego ma teraz gotowke). Jesli zas sprzedaje obligacje, to te pieniadze z obiegu zabiera. Zabrane pieniadze sa usuniete z obiegu badz niszczone. Zauwazmy, ze Fed. Rez. kupuje obligacje nie z pieniedzy uprzednio zarobionych na sprzedazy ale kreowanych " z powietrza" w formie nowo drukowanych banknotow lub kredytu udzielonego instytucji, od ktorej obligacje kupiono. Inaczej mowiac, Banki Rezerwy Federalnej nie operuja starajac sie wypracowac zysk gdyz faktycznie maja wszystkie pieniadze jakich moga potrzebowac ale uzywaja pieniedzy do stymulowania i kontroli amerykanskiej ekonomii. Jest to jedna z podstawych przyczyn powtarzajacych sie periodycznie kryzysow gospodarki amerykanskiej gdyz przyczyna ekonomicznych  niestabilnosci jest przesterowywanie ukladu ekonomicznego o opoznionej reakcji na bodzce.

30 komentarzy:

Andrzej pisze...

Więc posługując się zasadami logiki formalnej, albo Pan Profesor się myli albo autor tekstu z którym Pan polemizuje.
Polecam film Money Masters
http://www.youtube.com/watch?v=lvH2yQbc108
bo z niego wynika, że niestety autor tekstu ma rację, a tym razem Pan Profesor się myli.

Anonimowy pisze...

Dla zrozumienia, czym jest FED należałoby rozpatrzeć, kto jest właścicielem FEDu. Skądinad wiadomo, iż Włascicielami FEDu sa prywatne banki, które, za zezwoleniem Kongresu emituja prywatny pieniądz, w którym rząd federalny i rządy stanowe zadłużają sie. Stąd tez FED nie jest bardziej federalny niz Federal Express;-)

W wyniku konieczności spłaty rządowych kredytów, władza w USA akceptuje w płatnościach tzw FED notes, do takiego stopnia, iz stały się one synonimem amerykańskiego pieniadza. Formalnie w USA nie ma pieniadza państwowego i moga istnieć i byc akceptowane w tym kraju rózne, alternatywne formy pieniądza, zaczynając od liberty dolar, a kończąc na carskich rublach.

Tymczasem problem amerykańskiego pieniadza zawarty jest nie w FED, ale w konstytucji USA, art.10, wg którego "zaden stan nie może uznawać (ani bić) za ustawowe jakichkolwiek środków poza złotą lub srebrną monetą"
Jednym słowem, mamy sytuację jak w PRL, kiedy to nastapiła dolaryzacja gospodarki i pomimo iz ustawowo pieniądzem był złoty polski, to i tak trzeba było wymieniać go na dolary lub chociażby bony, aby cos kupić.

Pozytywnym przykładem prywatnego banku centralnego jest bank szwajcarski. W odróżnieniu od amerykańskiego, jego wiekszościowymi udziałowcami sa kantony, które tworzą federacje szwajcarską. Aby FED stał się takim sensownym bankiem centralnym, to jego wiekszościowe udziały musiały by przypaść poszczególnym stanom, tyle, że wtedy taki bank nie mógłby generować dolarów bez pokrycia w złocie, tak jak w zasadzie od 1971 roku nie powinien akceptować dolarów.

Bobola pisze...

@Andrzej
Informacje z UTube nie sa miarodajne.

@Hans Klos
Przymiotnik federalny pojawiajacy sie w nazwach przedsiebiorstw lub bankow oznacza tylko, ze instytucja ta dziala na terenie calych Stanow.
Natomiast Banki Rezerwy Federalnej sa oczywiscie instytucja ponad-stanowa ale nie sa instytucja prywatna ani przedsiebiorstwem akcyjnym. Owszem, banki posiadaja "akcje" Fed. Rez. ale akcje te nie sa dochodowe a jedynie odzwierciedlaja wklad finansowy danego banku do finansowej rezerwy Fed. co jest warunkiem dla operowania na terenie USA. Rezerawa ta jest wykorzystywana przez Fed. dla udzielania krotkoterminowych pozyczek dla bankow potrzebujacych szybkiego kredytu (z dnia na dzien). Fed takze rozlicza obieg czekowy. Sa to funkcje wazne ale najwazniejsza rola Fed jest ustanawianie podstawowej stopy kredytowej i prowadzenie polityki pienieznej. Fed to rodzaj PKPG z tym, ze steruje on gospodarka przez doplyw pieniadza i kredytu oraz jego wstrzymanie.

Bobola pisze...

@Hans Kloss
Konstytucja USA zostala uzupelniona poprawka, ktora zniosla wymaganie orginalnego dokumentu dotyczace monet kruszcowych.

Bobola pisze...

Znalazlem na internecie krotka ale poprawna informacje o zasadach operacji i roli Fed. Res.
http://en.wikipedia.org/wiki/Federal_Reserve_Bank

reptile pisze...

Na czym polega ta niezależność ?

Bobola pisze...

@reptile
Rozumiem, ze chodzi o niezaleznosc Fed.Rez. od wladzy wykonawczej. Polega ona na tym, ze gubernatorzy sa mianowani przez prezydenta na kadencje 14-letnia i nie moga byc usunieci w wypadku gdyby okazali sie niekooperatywni. Jesli ktorys z nich umrze przed uplywem kadencji prezydent mianuje nastepce ale na czas tylko do konca uprzedniej kadencji. Ze wzgledu na to, ze prezydent w najlepszym wypadku rzadzi przez 8 lat jego nominanci na stanowiska gubernatorow operuja takze w czasie kadencji nowego prezydenta. Ma to zapewnic ciaglosc mysli federalnej w bankowosci. Tak bylo np z Grynszpanem, ktory prezydowe Fed Rez przez kadencje dwoch prezydentow.Oczywiscie sa to wszystko dygnitarze, ktorzy swietnie sie znaja i rozumieja koniecznosc kompromisu. Ale Minister Skarbu nie moze nic polecic Fed. Rez. i odwrotnie.
Podobnie zreszta funkcjonuje NBP.

Andrzej pisze...

O to ciekawy pogląd, że wiadomość na YT są nie miarodajne. To tak jakby powiedzieć, że słowo pisane jest niemiarodajne, albo ludzie kłamią.
Ktoś umieścił film na YT i tyle. Jeśli jednak jest Pan ortodoksyjnym przeciwnikiem YT to promuję kupno DVD z tym filmem na Amazonie http://www.amazon.com/Masters--International-Bankers-Control-America/dp/B0018IPKCG/ref=sr_1_1?s=dvd&ie=UTF8&qid=1286655450&sr=1-1
no chyba że Amazon też jest niemiarodajny. :-)

marcin pisze...

Słowem wytrychem dzisiejszych czasów jest "radykalizacja". W dobrym guście jest się określić po której stronie się stoi. Na przykład ja stoję po tej stronie: "FED jest instrumentem potworów".
Chcąc przecięgnąc autora blogu i innych niezdecydowanych na naszą stronę polecam Aarona Russo: "Od wolności do faszyzmu", (niekoniecznie na youtubie. Pzdr.

Anonimowy pisze...

@Autor:"Niezależność FED i współpraca z politykami"

Hmm. W zasadzie można powiedzieć, że to FED rządzi w USA. O stopniu niezależności od polityków może świadczyć fakt, że nawet informacje o działalności FED są tajne (dla polityków). Owszem są audyty ze strony administracji rządowej, ale część informacji (np. rozliczenia międzynarodowe z bankami centralnymi innych krajów) nie jest udostępniana nawet audytowi. Do tego dochodzi problem z zaufaniem do ludzi, którzy rzadzą FED'em. Jeszcze nie tak dawno w skład najwyższego organu zarządzającego FED wchodzili sami Żydzi (5 na 5). Teraz jest trochę inaczej (może dlatego, że o nowych członkach nic nie wiadomo o ich pochodzeniu i wyznawanej religii:). Jak US$ rządził i było dobrze, to nikt się nie przejmował takimi "drobiazgami" jak transparentność działania i fundamentalne pytanie, w czyim interesie ci ludzie działają. Jak zaczął się kryzys, to wszyscy, a przede wszystkim politycy, próbują patrzyć na ręce ludziom, którzy sterują FED i okazuje się, że to jest baardzo trudne.

Bobola pisze...

@hes i inni

Nie jestem przeciwnikiem UTube ani Wikipedii. Ale sa to wszystko zrodla pochodzace od niezweryfikowanych dawcow. Niektorzy z nich wiedza cos na dany temeat a inni tylko mysla , ze wiedza.

Fed. Res. wspolzarzadza USA ale nie determinuje ani agendy politycznej ani gospodarczej w sensei bezposrednim. Inaczej niz PKPG Feds nie okreslaja kto, co i kiedy ma wyprodukowac i dostarczyc na rynek. Ich zadaniem jest dbanie o polityke pieniezna panstwa. To oczywiscie wplywa ale tylko posrednio na to co moze byc przez politykow realizowane. Jest to wplyw nie tak rozny od tego jaki ma bank, w ktorym trzymamy oszczednosci na to co mozemy zrobic czy kupic. Fed (i banki polskie rowniez) zachowuja tajemnice bankowa rowniez przed politykami aby utrudnic "inside trading" czyli wykorzystanie znajomosci planowanych krokow finansowych dla osiagniecia zyskow przez osoby wybrane. Czy zawsze im sie to udaje, tego nie wiem. Wiem natomiast, ze Feds popelniali bledy w zarzadzaniu gospodarka np w pacyfikowaniu kryzysu finansowego lat dwudziestych. Rowniez rzady Greenspana nie byly oszalamiajacym sukcesem gdyz na nim spoczywa odpowiedzialnosc za obecna depresje.

marcin pisze...

Przepraszam, ale muszę podnieść temperaturę tej konwersacji.
Co to jest "zweryfikowany dawca"???

Zacytuję naukę jaką dostałem od starego żołnierza:
" - komu pan ufa?
- proszę pana, ja to nie ufam nikomu, nawet własnej dupie: raz chciałem pierdnąć a się ze@@rałem"

Mocne, ale po żołniersku obrazuje co chcę przekazać:
Informacje weryfikuje się własnym rozumem i rozsądkiem.

Na przykład ile w tym prawdy:?
http://www.youtube.com/watch?v=USGSOViaulc&feature=related
Każdy oceni sam.
Pzdr.

Anonimowy pisze...

@Bobola
Konstytucja USA zostala uzupelniona poprawka, ktora zniosla wymaganie orginalnego dokumentu dotyczace monet kruszcowych.

Przejrzałem wszystkie poprawki do konstytucji USA, ale ta mi jakoś umsknęła. Może mi ja zacytujesz lub podasz nr?

Bobola pisze...

@Marcin
Mowiac "niezweryfikowany dawca informacji" mam na mysli fakt, ze kazdy moze umiescic swoje wideo na UTube ( a takze napisac artykul do Wikipedi) wystepujac tam pod pseudonimem i bez podawania swoich kwalfikacji. Jest to wszystko bardzo demokratyczne ale w sprawach powaznych, takich jak spisek bankierow czy powiedzmy zamach na prezydenta Kaczynskiego, inaczej trzeba traktowac wypowiedz czlowieka, ktory ma kwalfikacje akademickie czy zawodowe od wypowiedzi amatorow sensacji zwlaszcza jesli te nie sa wsparte dowodami. Sam zdrowy rozsadek odbiorcy tutaj niczego nie zalatwi bowiem odbiorca najczesciej sam nie posiada odpowiedniego wyksztalcenia aby ocenic prawdziwosc czy werfikowalnosc podanych opinii. Rola Rotszyldow w formowaniu banku emisyjnego w USA i walce o jego kontrole moze byc przedstawiona prawdziwie badz nieprawdziwie. Jesli autor wideo jest profesorem historii bankowosci to nie powinien ukrywac sie przed publicznoscia pod pseudonimem Fluorideinwater ale napisac ksiazke, ze stosownymi odnosnikami do zrodel i poddac ja recenzji specjalistow. Jestem pewien, ze zarobilby na dziele mase pieniedzy.

Bobola pisze...

@Hans Kloss

Informacje o historii papierowego i bitego pieniadza w USA wraz z komentarzem mozna znalezc w
http://en.wikipedia.org/wiki/United_States_dollar#cite_note-10

Ogolnie biorac Konstytucja (Art. 1 Sect. 8) zezwala na uzywanie pieniadza papierowego jesli taka jest wola Kongresu. Pieniadz papierowy byl zreszta w obiego od samego poczatku Rewolucji Amerykanskiej.

aaa pisze...

@Hans, inni: co to za prywatny bank, co musi 100% zarobku oddawać do Departamentu Skarbu? :)

reptile pisze...

@ Bobola

A gdy KNF wyda rekomendacje T itp ..
To występuje jako ratingowca wraz ze swoją rekomendacją czy regulator?

Wg mnie z tą niezależnością to jest bujda zarówno w USA jak i w PL... : )

A to ?
http://mises.pl/blog/2010/10/09/carswell-przemowienie-w-izbie-gmin-nt-propozycji-ustawy-o-depozytach-i-udzielaniu-pozyczek/

"Fed. Res. wspolzarzadza USA ale nie determinuje ani agendy politycznej ani gospodarczej w sensei bezposrednim."
A gdy wysłali kase do bankrutującej UE niewiedzac ile i komu... ?

Bobola pisze...

@reptile
Nic nie jest absolutnie niezalezne gdyz poza formalna niezaleznoscia pozostaja uzaleznienia towarzyskie i klasowe. Ale wszystko co mozna zrobic to stworzyc prawne podstawy takiej niezaleznosci, I to zostalo zrobione i w USA i w Polsce. Obecny system finansowo-gospodarczy jest uzalezniony globalnie . Dzieje sie tak dzieki polityce wolnego rynku, ktora zreszta uwazam za wielki blad i przyczyne pierwotna obecnej depresji. Dlatego Feds staraja sie zapobiegac totalnej panice na rynkach swiatowych. Nie wiem czy im sie to uda bo za 6 miseicy przyjdzie nastepny termin regulacji naleznosci dluznych a banki sa nadal praktycznie bankrutami i utrzymuja sie na powierzchni wylacznie dzieki kreatywnej ksiegowosci.Jest to jeden z powodow tego, ze polityka kredytowania praktycznie zamarla.

Anonimowy pisze...

@Bobola
Ogolnie biorac Konstytucja (Art. 1 Sect. 8) zezwala na uzywanie pieniadza papierowego jesli taka jest wola Kongresu.
Wg tego artykułu, w elementach powiązanych z pieniądzem, Kongres może:
- zaciągać pożyczki na rachunek Stanów Zjednoczonych
- bić monety, określać ich wartość oraz wartość walut zagranicznych

Z kolei w sekcji 10 stoi jak wół, że poszczególne stany nie mogą bić, ani akceptować innej monety jak złotej i srebrnej.

Ustawa o FED rozwiązała ten paradoks tak, że monety bije urzad skarbu USA, a banknoty federal reserve traktowane są jak waluta zagraniczna, w której zadłuza się rząd federalny (i stany) i której wartość jest ustalana jak 1:1 z dolarem, którego monety bije amerykański rzad;-)

Sytuacja dokładnie jak z "dopalaczami" w Polsce - balansowanie na granicy prawa, a nawet jego łamanie;-)

Bobola pisze...

@Hans Kloss
Pamietaj, ze Konstytucja mowi o stanach a nie o tym co moze robic rzad federalny. Stany istotnie moga bic tylko zlote i srebrne monety, z ktorego to uprawnienia korzystaja wylacznie indianie w rezerwatach. Te bowiem traktowane sa jako odrebne organizmy polityczne i maja uprawnienia podobne do stanow.

marcin pisze...

Dziękuję za odpowiedź na mój post.
"Po owocach ich poznacie" - faktem jest, że czas rządów FED to okres najszybszego rozwoju technologicznego i gospodarczego świata w całej jego historii.

Teraz trochę nie na temat.
Może jest to materiał na jakiś Pana artykuł.

Wspomniał Pan o autorytetach, profesorach. To kolejny czuły punkt :)
Przechodzę okres buntu naukowego :)

Jeśli rozmawiasz z fachowcem z danej dziedziny to jego wiedza plus doświadczenie sprawiają, że racja stoi zazwyczaj po stronie tego fachowca.

ALE! - Zawsze trzeba pamiętać casus Kopernika.

Facet przez 10 lat przebył chyba wszystkie uniwerki w Europie i najpotężniejszych astronomów. I CO?
Dalej uczono Ptolemeusza.

Nawet "prosta" Prawda jest trudna w przebiciu.

A teraz, moja Prawda,
to co ja sobie uświadomiłem, kiedyś pod jabłonką:
Jeśli weźmiesz jabłko, tak powiedzmy 12 cm średnicy i będzie to twój model Ziemi w twoim ręku, to od 38 lat oficjalnie żaden człowiek nie oddalił się od tego jabłka bardziej niż 7mm!

Jak pytasz "profesorów" to dostajesz głupią odpowiedź: "pewnie dalej nie potrzebują"
SIEDEM MILIMETRÓW!!!

marcin pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
marcin pisze...

Dziękuję za odpowiedź na mój post.
"Po owocach ich poznacie" - faktem jest, że czas rządów FED to okres najszybszego rozwoju technologicznego i gospodarczego świata w całej jego historii.

Teraz trochę nie na temat.
Może jest to materiał na jakiś Pana artykuł.

Wspomniał Pan o autorytetach, profesorach. To kolejny czuły punkt :)
Przechodzę okres buntu naukowego :)

Jeśli rozmawiasz z fachowcem z danej dziedziny to jego wiedza plus doświadczenie sprawiają, że racja stoi zazwyczaj po stronie tego fachowca.

ALE! - Zawsze trzeba pamiętać casus Kopernika.

Facet przez 10 lat przebył chyba wszystkie uniwerki w Europie i najpotężniejszych astronomów. I CO?
Dalej uczono Ptolemeusza.

Nawet "prosta" Prawda jest trudna w przebiciu.

A teraz, moja Prawda,
to co ja sobie uświadomiłem, kiedyś pod jabłonką, to problem skali:
Jeśli weźmiesz jabłko, tak powiedzmy 12 cm średnicy i będzie to twój model Ziemi w twoim ręku, to od 38 lat oficjalnie żaden człowiek nie oddalił się od tego jabłka bardziej niż 7mm!

Jak pytasz "profesorów" to dostajesz głupią odpowiedź: "pewnie dalej nie potrzebują"
SIEDEM MILIMETRÓW!!!

soband1 pisze...

O FED i systemach bankowych interesujaco pisze Tomasz Urbaś polecam lekturę : http://urbas.blog.onet.pl/Wady-i-potrzeby-naszych-system,2,ID376549899,n

http://urbas.blog.onet.pl/Anatomia-potegi,2,ID377132151,n

pozdrawiam

Unknown pisze...

Panika20008:
@Hans, inni: co to za prywatny bank, co musi 100% zarobku oddawać do Departamentu Skarbu? :)

Wiem, że jak grochem o ścianę, ale tak dla sportu...

Zauważmy, że 1) ten bank posiada bardzo poufne informacje o znaczeniu strategicznym, którymi nie zamierza dzielić się z opinią publiczna ani z oficjalnym rządem. 2) Bank ten podejmuje decyzje ważace na losie wszystkich obywateli. 3) obywatel nie może się spod kurateli tego banku wypisać, chyba, że "spier.. w Bieszczady". Amerykanin "Bieszczadów" ma do wyboru do koloru, ale woli mieć prad, kanalizacje, szkoły, lekarzy i pracę.


Zysk zatem jest i to duży, bo spekulanci związani z "rodziną" od FED z czasem będą wygrywać. Są jak krupier w kasynie, tzn. wartość oczekiwana pracuje na nich.

Nie oczekuję, że ktoś uznający status quo za naturalny i uczciwy, zdobędzie się na odrobinę refleksji, czy wręcz przyzwoitości i skonfrontuje swoje zapewnienia nt. "państwowości" FED z faktem, że FED posiada udziałowców. Bajeczki, że to są symboliczni udziałowcy albo filantropi nie kupuję.

Sądy, emisja pieniądza, wojsko, policja, media - to są kwestie kluczowe dla wolności. Wystarczy, że jedna mafia przejmie emisję pieniądza, to wykupi media. Jak wykupi media, to steruje wyborami. Wojsko, policja i sądy przychodzą wóaczas same bo można klepnąć wtedy wszystko.

Unknown pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Bobola pisze...

@frasobliwy
Mafia, o ktorej piszesz istnieje w postaci elity pieniadza w USA. Nie jest nia jednak Fed. Res., ktora jest wylacznie narzedziem systemu wladzy USA. Na ogol mowi sie o kompleksie militarno-przemyslowym jako warstwie odpowiedzialnej za dynamika zdarzen ekonomiczno-politycznych w USA.

Unknown pisze...

Zgadzam się, ze FED to nie wladza. FED jest narzędziem. Uważam jednak, że jest to narzędzie kluczowe, bo pozwala wpływać na działanie systemu finansowego. Zbrojeniówkę, mając takie narzędzie, można po prostu przejąć. Prędzej czy później: Jeśli "rada mędrców" z FED swoimi decyzjami może wpływać na kursy giełdowe, to musiałaby się składać z aniołów a nie ludzi, by nie wykorzytywać tych możliwości. Rok po roku, dzięki zwykłej przewadze informacyjnej, mogą kumulować bogactwo kosztem frajerni. Stać ich nawet na zatrudnianie "ekonomistów" wmawiających, że wszystko jest cacy i tak ma być. Jeśli nawet teraz miałoby to byc czyste (chłe chłe) to istnieje potężna pokusa by tam umieścić swoich. Moze to zrobić mafia albo slużby innego państwa.

Dlatego wszelki brak przejrzystości w takim miejscu kłóci się z ideami wolnościowymi i faktyczna (a nie pozorowana) demokracją.

Kompleks o którym pan wspomina, a przed którym ostrzegał Eisenhower to produkt częściowo samorzutny. tzn. II Wojna, zimna wojna - powstaje potężny przemysł ze swoim lobby. Zimna wojna się kończy a on nie chce ginąć.

Z drugiej strony, można patzeć na niego jak na narzędzie; tak samo jak na FED. Armia USA służy do dyscyplinowania krajow poza USA. Czemu Prawdziwa Władza miałaby się ograniczać do jednego kraju? Dlatego zbrojniówki nie przebranżowiono na podbój kosmosu + jakieś wielkie roboty ziemne (im byłoby wszytsko jedno), a ostatnimi czasy sporo ładuje się w utrzymanie dużej armii co nie do końca odpowiada przemysłowi. Bo cóż np. producent F22 ma z BlackWaters (pardon, teraz coś na X mają w nazwie bo zebrali krytyczną ilość smrodu) w Iraku? Obama nawet ględził o jakimś cywilnym korpusie ekspedycyjnym. Jest to krok w stronę ochotników chińskich a nie rasowego militaryzmu przemysłowego.

A propos Iraku. Ostatnio pryska nawet wszechwładza lobby naftowego, ktore miało kręcić tą wojną. Finansjera chce podatku od CO2 - to w mediach jest walka z CO2 i ci "wszechwładni" przemysłowcy milczą. Milczą bo już ich dawno wykupiły rodziny bankierskie.

To jest oczywiście tylko hipoteza, ale przyznam, że lepiej mi ona pasuje niż wmawianie, ze świat to jeden wielki algorytm mrówkowy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Algorytm_mrówkowy

tzn. że światem nie rządzą ośrodki wolnej woli, a czysty spontan na miarę materii nieożywionej.

Przy moim ujęciu sprawy narodowość ostatnich szefów FED zaczyna korelować z krajem wrogim Irakowi i Iranowi. To tłumaczy czemu nie ma wojny w Brazylii albo jeszcze lepiej, w Wenezueli. Nafciarzom Wenezuela tez miła, a kowale nie dbają gdzie pojda miecze byle zbyt był.

Bobola pisze...

@frasobliwy

Widze, ze jest Pan zwolennikiem pogladu spiskowego zgodnie z ktorym dzieje sie tak jak sie dzieje dlatego, ze zadecydowala o tym jakas Rada Medrcow i Bogaczy. Ja natomiast uwazam, ze sytuacja bankow i amerykanskiej ekonomii nie wygladalaby tak kiepsko gdyby jakies Wyzsze Inteligencje wiedzialy co robia. Musimy raczej obawiac sie idiotow postawionych przez spoleczenstwo na stanowiska decyzyjne niz tajnego spisku perfidnych spekulantow. Historia swiata to historia tragicznych i glupich bledow a nie roztropnej strategii.

Daniel Pawski pisze...

Praktycznie każdy kraj ma swoje rezerwy i tak samo dzieje się w Polsce. Nie dość że jest to rezerwa jeśli chodzi o pieniądze to również o złoto czyli kruszec. Nie ma tam tylko w tych sejfach z pewnością złotych medali http://www.skarbnicanarodowa.net.pl/zlote-medale gdyż takie są niczym najlepsze okazy dla każdego numizmatyka :)