No i mamy za soba kolejna runde wyborow parlamentarnych czyli dla mnie kolejne starcie frakcji zdrajcow Polski, do ktorych zaliczam zwolennikow PO, SLD, Ruchu Palikota , PJN i PSL z idiotami zgrupowanymi w PiS -ie. Frekwencja wyborcza wyniosla podobno 48.9% co oznacza ze az 51.1% posiadajacych bierne prawo wyborcze glosowalo przeciw wszystkim listom wyborczym. To zas oznacza, ze wiekszosc odrzuca i demokracje w tej postaci jaka jest implementowana w Naszej Umeczonej Ojczyznie i wszystkie obecne w niej kierunki polityczne. Ja osobiscie sie temu wcale nie dziwie. Polska bowiem, w zgodnym wspoldzialaniu wszystkich glownych ugrupowan post-okraglo-stolowych, stala sie obecnie nowym wcieleniem Generalnej Gubernii, w ktorej lud tubylczy nie ma prawie nic do powiedzenia bowiem prawa, polityka zagraniczna, niemal nieistniejace wojsko oraz gospodarka znajduja sie w obcych rekach i sa zdalnie sterowane z Berlina. Mamy w zasadzie powtorzenie sytuacji przed rozbiorowej tyle, ze glownym sternikiem i gwarantem polskiego dobrobytu badz niebytu jest nie caryca Katrzyna ale kajzer Merkel z jej faworytem Sarkozym. Nowa IV Rzesza jest teraz w swoim kolejnym marszu na wschod i nastepnym celem niemieckiego imperium jest odebranie pozostalosci dystryktu Ostland w formie okregu krolewieckiego oraz Bialorusi oraz podboj dystryktu Ukraina. Ze wzgledu na to, ze podboj ow przebiega raczej przy uzyciu wypchanej kabzy niz sil zbrojnych wiekszosc moich szanownych rodakow nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, ze III Wojna Swiatowa juz trwa od jakis 16 lat. Imperium rosyjskie , ktorym strasza nas gazety jest w rozsypce gnijac od wewnatrz i tracac terytoria zagraniczne jedno po drugim. Jedynym problemem jaki stoi obecnie przed Niemcami jest to, ze ich zasoby finansowe sa na wyczerpaniu. Okazuje sie bowiem, ze kupowanie przychylnosci elit krajow podbijanych jest rownie wyczerpujace dla "centrali" jak bezposredni podboj wojskowy. W pewnym momencie energia potencjalna natarcia fiansowego ulega wyczerpaniu. Widac to chociazby po tym co dzieje sie w Grecji. Podobna sytuacja nastapi wkrotce w Portugalii, Hiszpanii , Wloszech i Anglii. Nie wydaje mi sie aby kleska finansowa IV Rzeszy skonczyla sie mniej bolesnie niz wojskowe eksperymenty w I i II Wojnie Swiatowej. Co jednak jest najbardziej irytujace to fakt, ze Polska zaprzestala jakiejkolwiek aktywnosci w polityce zagranicznej. Tymczasem przed nami lezy koniecznosc odebrania kresow wschodnich badz przynajmniej uzyskania stosownego odszkodowania dla Polakow wypedzonych z tych ziem. Na porzadku dziennym stanie tez wkrotce problem utrzymania badz separacji tak zwanych Ziem Odzyskanych. Ludnosc tych ziem, jak widac z mapy poparcia wyborczego, jest wewnetrznie inklinowania do popelnienia zdrady narodowej i jest tylko kwestia czasu nim te uczucia nie przekuja sie na jezyk administracyjny. Ilekroc wypowiadam takie poglady slysze ze strony przedstawicieli mlodszego pokolenia, ze jako stary dziad nie rozumiem globalizacji ani powszechnosci lacznosci pomiedzy ludzmi nalezacymi do roznych klas spolecznych i narodowosci. Byc moze. Nie mniej musze dodac, ze globalizacja jest pojeciem dosyc ogolnikowym. Jesli zas wziasc pod uwage okres budowy imperiow kolonialnych to wynalazek produkowania na jednym koncu swiata po to aby towar sprzedac z duzym zyskiem na drugim koncu nie jest zadna nowoscia. W Imperium brytyjskim Indie produkowaly bawelne , Pakistan robil z tego surowca tkanine ta zas jechala do Manchesteru aby ja pofarbowano i stamtad odwieziono z powrotem do Indii na sari. To wzajemne uzaleznienie bylo wymuszone przez kolonialna administracje dzieki systemowi monopoli i przynosilo rozkoszne zyski angielskim fabrykantom. To co ma obecnie miejsce to powtorzenie tej samej stratregii tym tylko rozniace sie od czasow kolonialnych, ze wtedy mocarstwa dbaly jeszcze o dobrobyt i interes wszystkich swoich obywateli a nie tylko "fat cats" miedzynarodowego kapitalu. Imperia zwiekszaja swoje posiadlosci nie dlatego aby czynic dobrze ludom podbitym. Wrecz przeciwnie! Aby pewna grupa osob, na ogol zwiazanych z "centrala" miala sie lepiej od ogolu konieczne jest obrabowanie tegoz z czesci wypracowanego kapitalu. Sytuacja w ktorej wszyscy maja wysoki standard zycia jest nie do utrzymania na dluzsza mete. W Polsce mielismy juz okres czasu, w ktorym najubozsza emerytka byla milionerka ale samo posiadanie banknotow o wysokim nominale nie oznacza jeszcze, ze jestesmy bogaci. Jest tez oczywiste, ze prawda ta stosuje sie w szerszym zakresie takze do panstw i narodow. Na to aby Europa zachodnia cieszyla sie wysokim standartem zycia potrzebni sa takze "peoni", ktorzy na ow wysoki standard zycia zarobia. Wprowadzenie Polski doUnii europejskiej dokonalo automatycznie "peonizacji" kraju.Jesli chcemy aby Polska jako kraj istotnie stala sie waznym czynnikiem gospodarczym, politycznym i wojskowym Europy wschodniej to konieczne jest opuszczenie Uni.Podobnie jak dla powstania nowoczesnych Indii bylo konieczne opuszczenie przez nia brytyjskiej wspolnoty narodow. Obecnie Polska ma podobny poziom suwerennosci panstwowej, jak ten ktory stan Alabama ma w USA.Jest to status bezprzyszlosciowy gdyz w miare uplywu czasu apetyty "centrali" beda rosnac a mozliwosci "peona" malec.
21 komentarzy:
O ile dobrze pamietam to Henryk Pajak twierdzi iz w dziele podboju jedna gazeta sredniej rangi ma sile razenia rowna 5 dywizjom.Pewnie mozna by podobne wyliczenia wykonac dla stacji TV,fundacji i think tankow a nawet i walizek pelnych dolarow(eurasow) zwanych ladnie prowizjami za konsulting(czytaj lapowki).
Ja jednak caly czas twierdze iz tak do konca to nie wiadomo kto tu jest glownym drapieznikiem(Rosja czy Niemcy).Oczywiscie ja niemiecka ofensywe dostrzegam(te wszystkie banki,gazety oraz fundacje)jednak pewne fakty przekonuja mnie iz Rosjanie trzymaja sie mocno-wezmy chocby sprawe polskich kontraktow gazowych z Rosja-kontrakty te sa tak dla Polski niekorzystne iz nawet UE uznala je za skandaliczne i nakazala renegocjacje.A co na to polski rzad ktory zawsze w podskokach robi co Bruksela kaze-ano tym razem wyjatkowo najpierw ostro krzyczano ze nie bedzie nam sie tu UE panoszyc a ostatecznie dla niepoznaki dokonano kosmetycznych zmian ale w sumie kontrakt pozostal niemal tak samo niekorzystny dla Polski-to by wskazywalo iz tam gdzie Rosjanom zalezy to potrafia postawic na swoim WBREW UE i Niemcom.
Ale wszystko powyzsze to tak na marginesie.Oglnie ja juz kiedys w jednym z komentarzy napisalem tutaj iz niemiecka finansjera podobnie jak Wehramcht operuje na zbywt wielu frontach i podobnie jak Wehrmachtu jej sily nie sa niewyczerpane co predzej czy pozniej doprowadzi do jej kleski.Byc moze nawet ten czas nadchodzi ale ja bym sie nie ludzil-Polska juz owa IIIWS przegrala.Obecnie jedyny ratunek dla Polski to ogolnoeuropejska rewolta spoleczna ktora odciagnie uwage sasiednich mocarstw i da Polsce szanse na niepodlegosc.Poki tak sie nie stanie Polska bedzie rzadzic wlasnie wzmocniona do granic mozliwosci w ostatnich wyborach monopartia.
odebrania kresow wschodnich badz przynajmniej uzyskania stosownego odszkodowania dla Polakow wypedzonych
Nie rozumiem, w jaki sposob rekompensata finansowa dla przesiedlencow moze zmienic sytuacje geopolityczna i militarna Polski.
Gdyby ci przesiedlency nabyli za odszkodowania czolgi i armaty, to moze, troche. Ale z obecnych doswiadczen wynika, ze oni niezwlocznie zakupia nowe samochody. Najprawdopodobniej produkcji niemieckiej, czym wzmocnia wroga. Co oznacza, ze bedzie jeszcze gorzej...
Głosujący przeciwko wszystkim poszli na wybory i wrzucili głos nieważny (nie pusty - bo mogą dopisać krzyżyk - ale np przekreśloną całą stronę lub wiele przypadkowych krzyżyków). Było ich sporo - pół miliona.
Ta połowa niegłosujących o których pisze autor, ma głęboko w d... d...krację w dowolnej postaci, choćby na listach był Piłsudski czy sam Hitler. Olewają wszystko. To raczej nie ma wiele wspólnego z "yntlelynencją" ani patriotyzmem.
czasow kolonialnych, ze wtedy mocarstwa dbaly jeszcze o dobrobyt i interes wszystkich swoich obywateli a nie tylko "fat cats"
Zastanawiam sie, co Autor ma na mysli z tym dobrobytem dla obywateli.
Z moich informacji wynika , ze w np. Anglii w okresie ekspansji kolonialnej i industrializacji , (ktore sie pokrywaja, gdyz byly zalezne od siebie)nedza byla niebywala. Owszem, "gentelmans" ktorzy posiadali "srodki" lub tez mieli stanowisko w adsministracji, mieli duze mozliwosci.
Ale znakomita wiekszosc(plebs) zyla w nedzy. W Londynie, swego czasu 60% kobiet trudnilo sie prostytucja. I to bynajmniej nie z upodobania, lecz z rozpaczy i nedzy.
Powstaje wiec pytanie, co Gospodarz ma na mysli, mowiac ze mocarstwa kolonialne dbaly o swych obywateli. Bo ja twierdze, ze GB dba o swych obywalteli o wiele, wiele lepiej dzis, niz wtedy.
@inspektor lesny
Posiadanie kolonii wiazalo sie z reguly z awansem spolecznym Anglikow zatrudnionych w administracji kolonialnej oraz w wojsku stacjonujacym w terytoriach zamorskich. Nie oznacza to, ze nieslychany dobrobyt siegnal angielskiego (czy francuskiego) plebsu zwlaszca tego, ktory nie decydowal sie na emigracje do kolonii. Pisza o tym :Orwell, Kipling, Wallace i wielu innych pisarzy, ktorzy zreszta sami mieli za soba pobyt w koloniach. Ogolnie rzecz biorac uwazam za niecelowe rozpuszczanie klas nizszych swiadczeniami, ktore tylko poteguje ich roszczeniowe zachcianki i prowadza do zniesienia przywilejow klasowych.Jest to zawsze sygnalem upadku spoleczenstwa, panstwa i narodu.
@inspektor lesny
Wysuwanie roszczen finansowych wobec naszych krzywdzicieli jest zawsze zjawiskiem mobilizujacym i rodzajem uwierajacego kamyka w politycznym bucie. Taktyka ta stosowali z wielkim powodzeniem Zydzi wobec Niemcow a teraz i Polakow czy Niemcy wobec Polski i Czech przed II WS. Sam wzrost zamoznosci obywateli jest zjawiskiem pozytywnym sam w sobie a wysuwanie roszczen i to zasadnych jest amunicja dyplomatyczna.
@piotr34
Nie ulega watpliwosci w ktora strone przesuwa sie granica UE i kto traci a kto zyskuje terytoria. Rosja jest krajem upadlym gospodarczo i moralnie. Jej jedynym zasobem sa surowce, z ktorych to zapasow ogalaca swoj kraj nie myslac o przyszlosci. Tak jest zreszta od czasow rewolucji. Prosze sie zastanowic jaki produkt przemyslu rosyjskiego jest znany i ceniony na swiecie. Z wytworow cywilizacji technicznej Rosja dostarczyla swiatu tylko automat Kalasznikowa, ktory urodzil sie w roku 1942.
@gosc codzienny
Ci ktorzy wszystko maja w dupie maja tam tez system polityczny. Tym samym go nie popieraja a wiec sa przeciw.
uwazam za niecelowe rozpuszczanie klas nizszych
Alez Drogi Gospodarzu! Plebs byl bezrobotny, bo Hindusi i Pakistanczycy, nie mowiac o Chinczykach, wykonywali proste i mniej proste przedmioty (ba, nawet okrety wojenne w Ameryce) o wiele taniej. I mniej jedli.
Ato przeciez to, co Gospodarz dzis krytykuje .(W innych notkach. Wide-gwozdzie z chin do Ameryki.)
samym go nie popieraja a wiec sa przeciw.
Gospodarz sie myli. Ludzie obojetni nie sa przeciwnikami.
@inspektor lesny
"Kto nie jest z nami ten jest przeciwko nam " mowi Ewangelia (Mat.12-30)
Ogolnie rzecz biorac uwazam za niecelowe rozpuszczanie klas nizszych
Nie mamay tu definicji co to takiego, ta klasa nizsza. Sprobujmy wiec tak, na dzisiejsze potrzeby:
Wyksztalceni, dobrze urodzeni, wojskowi, inni przydatni w koloniach.
Chyba sie nie duzo pomyle, jesli powiem ze to jakies 10% ludnosci.
Pozostale zas 90% nie ma czego oczekiwac. Czy tak, czy inaczej beda glodni.
Dlaczego wiec, cale, lub wiekszosc spoleczenstwa ma dazyc do czegos, co per definition moze co najwyzej jednemu z dziesieciu przyniesc pozytek?
Kto nie jest z nami ten jest przeciwko nam " mowi Ewang
Ja przepraszam, ale bardziej znana jest ta sentencja autorstwa i w interpretacji bylego prezdenta Busch´a. Mlodszego. Wypowiedziana po zburzeniu tych dwoch wiezowcow w NJC.
Zostala ona zreszta uznana powszechnie za demagogie i szantaz.
Ja, np.czesto nie jestem z Gospodarzem. Nie znaczy to ze zawsze jestem przeciw. Zdarza sie czesto, ze jestem neutralny. Moge wiec sobie wyobrazic, ze i inni odczuwaja podobnie...
zas 90% nie ma czego oczekiwac
Korekta. To blad. Powinni przeciwszialac planom kolonizacyjnym i ekspansywnym wlasnego panstwa. Bo wtey, byc moze, uda im sie zachowac produkcje gwozdzi we wlasnym kraju, i z tego zyc.
Czy znowu sie myle? Bo juz nie wiem...
@Bobola
Czy aby nie myli Pan wladzy oficjalnej z wladza REALNA?Granice to obecnie tylko linie na papierze a prawo jest dla slabych(taka mamy rzeczywistosc)-nie liczy sie wiec kto tam ma burmistrza czy prezydenta-liczy sie kto drenuje kapital oraz narzuca swiatopoglad-a tu jak sie przyjrzec to na terenie IIIRP Rosjanie sa dosc silni(raczkami swoich postkomunistycznych protegowanych i agentury).Jeszcze raz powtarzam-ja NIE lekcewaze niemieckiej ofensywy ale w owym antyniemieckim ferworze trzeba pamietac iz mamy NIE jednego ale CONAJMNIEJ dwoch najezdzcow-skupianie sie tylko na jednym to blad i oglad tylko polowy sytuacji.Prosze pamietac co kiedys Bismarck powiedzial-"Rosja nigdy nie jest tak silna jak sie wydaje ale nigdy tez nie jest taka slaba jak sie zdaje".
@Inspektor Lesny:"Nie rozumiem, w jaki sposob rekompensata finansowa dla przesiedlencow moze zmienic sytuacje geopolityczna i militarna Polski. "
To jest chyba teza Autora (dosyć stara), że pieniądze są (mogą być) bronią. Oczywiście muszą być tak użyte. Dlaczego jedne kraje używają racjonalnie swoich pieniędzy a inne nie, to zagadka. Jakoś Niemcy po wojnie pomoc amerykańską przeznaczyli na rozbudowę własnego potencjału (np. fabryki samochodów:), a nie wydali na zakup samochodów amerykańskich. Może jedne narody mają lepsze a inne gorsze elity? Chyba na początku ekspansji trzeba przekabacić (albo wyeliminować) elity podbijanego kraju, a dalej już idzie z górki.
@hes2
Po to byl Katyn,akcja ABC i selekcja negatywna za komuny-po prostu Niemcy i Rosjanie mysla dlugofalowo a Polacy nie.
@gość codzienny
Co do głosów nieważnych, to w sporej ilości wygladały one tak jak tutaj: http://www.wykop.pl/ramka/907239/moj-glos-okazal-sie-niewazny/#
Dlatego postuluję jak największy udział w wyborach i publiczne niszczenie/palenie kart do głosowania. Metoda na Ghandiego zwykle okazuje się b. skuteczna.-)
trzeba przekabacić (albo wyeliminować) elity podbijanego kraju,
W naszym, polskim przypadku "wyeliminowano" niewielka czesc. A reszta srodze przestraszona juz chetnie i ochoczo dala sie "przekabacic".
@piotr34
Jedna z propagandowych broni jaka jest uzywana przez wspolczesnych kolonialistow jest teza o niewaznosci granic i administracji. Owszem, ruch ludnosci jest obecnie latwiejszy w stosunku do tego jaki mielismy za czasow zimnej wojny gdyz powrocil on do systemu sprzed II WS. Podobnie jest z przewozem towaru i kapitalu od lat 1970tych. Ale cechy te wcale nie oznaczaja postepu. Swobodny (czyli bezclowy) przeplyw towarow dewastuje wytworczosc w krajach rozwinietych nie przynoszac wcale wzrostu stopy zyciowej w krajach produkujacych. Swobodny przeplyw ludnosci zas psuje rynki pracy krajow, do ktorych emigracja jest najsilniejsza i powoduje powstanie napiec rasowo-narodowosciowych oslabiajac tym samym spoleczenstwo kraju przyjmujacego. Tymczasem to, kto rzadzi na danym terenie ma kluczowe znaczenie dla stosunkow wlasnosci oraz tego w jaki sposob traktowani sa mieszkancy danego terytorium. Prowadzenie interesow na terenie bylego ZSRR jest dlatego tak trudne, ze dominuje tam bezprawie i korupcja.W czasach Obozu socjalistycznego Rosjanie dyktowali Polsce co i gdzie bedzie sie produkowac i gdzie towary beda sprzedawane. Teraz czynia to Niemcy bo Polska obecna to tylko teren tranzytowy czy zaplecze frontu wschodniego.
Prześlij komentarz