poniedziałek, 13 listopada 2017

Jakze szybko dni mijaja...

    Wlasnie mija setna rocznica Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Pazdziernikowej, ktora rozpoczela sie 24 pazdziernika wedlug gregorianskiego kalendarza a 7 listopada wedlug kalendarzea obecnie obowiazujacego. Byl to w gruncie rzeczy zamach stanu skierowany przeciwko urzedujacemu Rzadowi Tymczasowemu na czele ktorego stal Kierenski. Car abdykowal wczesniej bo chyba w marcu 1917 roku. Przez pewien okres panowalo w Rosji zamieszanie i dwu a moze nawet troj-wladza w czasie ktorej walczyly o wplywy na dusze elementy konserwatywne skupione wokol elity dworskiej, starajacy sie o wladze "mienszewicy" -reprezentujacy nurt socjal- demokratyczny oraz "bolszewicy" czyli element anarchiczno-lewicowy zmierzajacy do utworzenia dyktatury ludu pracujacego. Oczywiscie w osobach jego najlepszych przedstawicieli.
Jeszcze tak niedawno swietowalismy 70-lecie Rewolucji Pazdziernikowej przypomocy okolicznosciowego znaczka 



















   Mozna sie zastanowic czy istotnie upadek jednowladzy (samodzierzawia) byl najlepszym dla Rosji rozwiazaniem. Porzadek "stary" mial swoje niewatpliwe z perspektywy zalety. Uporzadkowana stratyfikacje spoleczna, stabilna walute w pelni wymienialna na zloto, gwarancje poszanowania wlasnosci prywatnej lojalnych obywateli, jednoosobowe kierownictwo nawy panstwowej i wiele innych uzytecznych wlasciwosci, ktorych brakuje Rosji nawet obecnie. Dynastia Romanowow budowala Imperium Rosji od roku 1613 i w drodze do wielkosci pokonala swojego najpowazniejszego konkurenta do rzadu dusz Europy Wschodniej w postaci Rzeczpospolitej Polskiej.


System krolestwa elekcyjnego- a wiec w zasadzie powszechnej demokracji szlacheckiej- nie byl liczacym sie oponentem dla zarzadzanego silna reka wladcy Imperium. Czego nie dokonala sila militarna to osiagnelo przekupstwo. W efekcie Polacy przegrali wyscig do wielkosci a Rosja powiekszala terytorium imperialne podbijajac Syberie,  terytoria azjatyckie  i blisko -wschodnie chanaty (krymski,kazanski i astrachanski) oraz kolonizujac Alaske. Podczas stalego powiekszania terytorium kraju byly oczywiscie rowniez i porazki ale trend byl oczywisty. Wladza absolutna gwarantowala konsekwenta polityke rozwoju  i do takiej wladzy powrocila zreszta Rosja po rewolucji 1917 roku oraz takze i obecnie
     Co motywuje wladce do powiekszania swojego terytorium? Jedna z przyczyn jest opanowanie istniejacych na podbijanym terytorium bogactw naturalnych.  Na przyklad Syberia- teren w zasadzie nieprzyjazny klimatycznie - wabil futrami, drewnem,  zlotem i mineralami. Byl takze dobrym miejscem do zsylania opornych obywateli imperium co wykorzystywal zarowno carat Romanowow jak i nastepujacy po nim  carat bolszewicki.  Druga i rownie wazna przyczyna wejscia na "sciezke wojenna" jest oslabienie badz likwidacja panstwa konkurujacego z imperium. Po rozwiazaniu polskiego problemu Imperium Brytyjskie, Imperium Ottomanskie i Cesarstwo Japonii byly zagrozeniem dla wielkosci i rozwoju Rosji i carat zdawal sobie z tego sprawe. Niestety Rosja byla i jest nadal krajem zacofanym pod wzgledem technologii i umyslow obywateli. Mikolaj II - ostatni car Rosji z przyleglosciami zdawal sobie z tego sprawe ale szukal rozwiazania w wojnie.  Wojna wygrana oznacza wzrost autorytetu cara oraz wymierne korzysci w postaci "lupow". Moga nimi byc dobra ruchome oraz nieruchomosci w formie terytoriow odebranych przeciwnikowi. Wojna przegrana oznacza jednak rozgoryczenie obywateli, rozruchy i upadek wiary w  madrosc wladcy.
Pechem Mikolaja II bylo to, ze najpierw  przegral wojne z Japonia na Dalekim Wschodzie w roku 1905 po czym ponowil eksperyment wojenny w Europie prowokujac starcie glownych mocarstw regionu w roku 1914.  Armia rosyjska po raz kolejny okazala sie kolosalnym niewypalem i to mimo przewagi zaskoczenia.  W efekcie prestiz cara obnizyl sie do poziomu krytycznego i wybuchla rewolta zolnierzy, ktora w daszym rozwoju doprowadzila do przejecia wladzy przez WKPb. W Rosji tego czasu bylo wiele partii politycznych dazacych do opanowania zbuntowanego motlochu i wprowadzenia systemu demokracji parlamentarnej podobnego do istniejacj wtedy w krajach cywilizowanego Zachodu. Niestety poglebiajacy sie chaos organizacyjny oraz klopoty z zaopatrzeniem byly czynnikami sprzyjajacymi elementom skrajnie lewicowym. Jak to zwykle bywa w sytuacji gdy normalny porzadek panstwa ulega zaburzeniu motloch stanowiacy wiekszosc poddanych cara nie zamierzal pominac okazji do wzbogacenia sie kosztem bardziej wartosciowej klasy spolecznej Imperium.  Kazde panstwo ma piramidalna strukture spoleczna, ktorej podstawa jest w zasadzie motloch- warstwa populacji najliczniejsza ale tez i najmniej wartosciowa. W krajach o racjonalnej ekonomii jest to warstwa z jednej strony tworzaca najszerzej rozumiany rynek towarowy  oraz bedaca  takze zrodlem sily roboczej.W wypadku panstw stosujacych demokratyczny sytem polityczny jest to takze tak zwany elektorat czyli zrodlo politycznego poparcia dla kandydatow na stanowiska publicznego zaufania. Ten czynnik powoduje, ze zadaniem kazdej sily politycznej jest uzyskanie poparcia motlochu dla przeprowadzenia swoich planow. Te zas, na ogol, nie maja wiele wspolnego z zaspokojeniem potrzeb motlochu, ktory jednak musi byc oglupiony stosownie sformulowanymi haslami aby umozliwic usadowienie sie przedstwicieli tego czy innego kierunku politycznego w pozycjach, z ktorych beda mogli sie wzbogacic finansowo i prestizowo a takze zagwarantowac sobie pewna permanencje w sprawowaniu wladzy.
    W zrewoltowanej Rosji kierownictwo WKPb lezalo niemal calkowicie w rekach Zydow, ktorzy opanowali  kierownictwo wszechrosyjskiego ruchu komunistycznego. Ich poczatkowym celem bylo przelamanie carskiego zakazu  osadnictwa Zydow na terenach Rosji wlasciwej czyli poza granica ziem odebranych Rzeczpospolitej Szlacheckiej w wyniku rozbiorow. Przypomne tu, ze to Rosja carska zabrala 70% ziem nalezacych do Polski przed rozbiorami.  Aby uzyskac poparcie motlochu organizujaca sie wladza komunistyczna na czele ktorej stal Lenin  (Wszechrosyjski Kongres Rad, Listopad 8, 1917) uchwalila  tak zawany Dekret o Ziemi , ktorego wyjatki podaje nizej :


1) Prywatna wlasnosc ziemi jest zniesiona natychmiast bez odszkodowania (Skad my to znamy?)
2) Wszystkie majatki ziemskie bedace wlasnoscia prywatna , korony,, kosciola czy zakonow religijnych wraz z calym inwentarzem przechodza w rece wiejskich komitetow ziemskich oraz regionalnych Sowietow (Rad)  Chlopskich do czasu decyzji Kostytuanty.
3) Wszelkie dzialanie przeciwdzialajace przejeciu majatkow rolnych badz sprzeciw konfiskacie dobr ruchomych jest przestepstwem sciganym przez sady ludowe.
4) Majatki zwyklych muzikow i kozakow nie ulegna konfiskacie.

   Te pare zdan wystarczylo aby rosyjski motloch zobaczyl przy kim moze skorzystac zachowujac jednoczesnie to co sam juz posiadal (w wyniku carskiego dekretu znoszacego panszczyzne z roku 1864).  W dalszym biegu wydarzen wywlaszczono takze wlascicieli zakladow produkcyjnych, oraz zniesiono prywatna wlasnosc zasobow kopalnianych i lesnych (znowu skad my to znamy) a takze wprowadzono panstwowy zarzad lokalami mieszkalnymi - czyli odebranie wlasnoci posiadaczom   domow w miescie.


Ciekawa choc byc moze nieco stronnicza historie Wielkiej Rewolucji Pazdziernikowej podaje witryna Justice4Poland :https://justice4poland.com/2017/03/22/prawda-o-wielkiej-zydowskiej-rewolucji-pazdziernikowej-w-rosji/ 

Jak wiemy z historii iluzja bylo pozostawienie niewielkiej prywatnej wlasnosci w rekach chlopstwa i kozakow . Nastepna wielka fala kolektywicacji rolnictwa objela pozostalych "posiadaczy" i zagwarantowala Rosji radzieckiej problemy z wyzywieniem populacji przez caly okres trwania ZSRR. Podobnie zreszta przebiegaly procesy w Polsce i innych panstwach okupowanych przez ZSRR po 1945 roku.

Jednoczesnie z przejmowaniem majatku obywateli Imperium rozpoczely sie i trwaly przez wiekszosc czasy Rosji Radzieckiej "czychy" czyli cicha ale masowa likwidacja fizyczna obywateli, ktorzy niegdys okupowali wyzsze pietra piramidy spolecznej Cesarstwa. Ogolnie szacuje sie, ze w wyniku rewolucji i jej nastepstw Sowieci wymordowali okolo 14 milionow przedstawicieli klas wyzszych Imperium w tym urzednikow, oficerow, szlachty rosyjskiej , inteligencji itp pozbawiajac w ten sposob narod jego "glowy". Ta zastapily aktywne mniejszosci - glownie zydowskie- ktore stanowily trzon WKPb. W efekcie rewolucja bolszewicka doprowadzila nie tylko do ludobojstwa na skale przewyzszajaca wszystko co pozniej zrobila rewolucja narodowo-socjalistyczna ale takze byla kolosalna kradzieza mienie obywateli "lepiej urodzonych" o czym nikt jakos nie wspomina.

31 komentarzy:

PawelW pisze...

@Bobola: "(...)Jednoczesnie z przejmowaniem majatku obywateli Imperium rozpoczely sie i trwaly przez wiekszosc czasy Rosji Radzieckiej "czychy" czyli cicha ale masowa likwidacja fizyczna obywateli, ktorzy niegdys okupowali wyzsze pietra piramidy spolecznej Cesarstwa. Ogolnie szacuje sie, ze w wyniku rewolucji i jej nastepstw Sowieci wymordowali okolo 14 milionow przedstawicieli klas wyzszych Imperium w tym urzednikow, oficerow, szlachty rosyjskiej , inteligencji itp pozbawiajac w ten sposob narod jego "glowy".(...)"


A propo ostatniego akapitu, to jest film ktory pokazuje jak to sie odbywalo
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Chekist

Bobola pisze...

@Wesolowski

Filmu nie widzialem. Moze jest na youtube- sprawdze. Ale mamy wystarczajaco duzo literackich opisow tych czasow pisanych przez osoby, ktore te czasy przezyly. Polecam F. Goetel "Patnik Karapeta" czy Ossendowskiego "Lenin".

PawelW pisze...

@Bobola: Owszem jest na YT
https://www.youtube.com/watch?v=-4kAUjSXeco

Inspektor Lesny pisze...

pozbawiajac w ten sposob narod jego "glowy".(...)"
----------------------------------------------------
Tylko, ta glowa tak dawala w dupe reszczie ciala, ze cialu sie odniechcialo. Gdyby nie bylo gruntu do rewolty, to mala grupa zydowskich agitatorow by nic nie zdzalala.
IL.

Bobola pisze...

@inspektor
Grunt do rewolty jest zawsze gdyz zawsze sa roznice pomiedzy elita i motlochem. Nawet obecnie w Polsce. Rzecz w tym aby po "dobrej zmianie" bylo istotnie lepiej a nie gorzej jak to bylo w Rosji po rewolucji i w Polsce po 1945 roku.Komunisci obiecywali motlochowi cudza wlasnosc i tym kupili sobie glupi lud.

Inspektor Lesny pisze...

Brednie. Uzasadnione roznice-wynikajace z kompetencji-tak. Jednak takich ani w Rosji, ani w Polsce nie bylo.Wszelki rozwoj, postep przychodzil z Francji i Niemiec.
Natura eliminuje elementy niepotrzebne na Swiecie. Nie widze powodu, by sztucznie podtrzymywac istnienie struktur dysfunkcjonalnych.
Przykladem jest Gospodarz. Wyrosl i zrobil kariere chwalac Stalina, poczem sie przepotwarzyl-znow w zlym kierunku.
IL.

Janusz Gorzów pisze...

@Inspektor Leśny

"Tylko, ta glowa tak dawala w dupe reszczie ciala, ze cialu sie odniechcialo."
... i jak, po pozbyciu się marnej głowy, to ciało się miało?

Janusz Gorzów pisze...

@Bobola

"Grunt do rewolty jest zawsze gdyz zawsze sa roznice pomiedzy elita i motlochem."
Czy, mógłby Pan przytoczyć jasna definicję Elity i Motłochu?

Janusz Gorzów pisze...

@Paweł Wesołowski

"to jest film ktory pokazuje..."
Panie Pawle, dziękuję za link, wczoraj ten film obejrzałem.
Nawet nie przypuszczałem, że Rosjanie mogliby zrobić taki film.
Film zrobiony w okresie planu naprawy gospodarki Igora Gajdara (warto przybliżyć sobie geanologię Jegomościa).

Inspektor Lesny pisze...

i jak, po pozbyciu się marnej głowy
----------------------------------------
Tu, widze, ze Marx mial racje-punkt siedzenia determinuje kat spojrzenia-tzn gdy patrzymy nie rajonalnie, lecz z uwzglednieniem wlasnych interesow.
Gdy glowa wali w dupe, to pragniemy by przestala,nic wiecej.
Zreszta, w Rosji jest wielu co pragna powrotu kommunizmu. Powrotu caratu zas raczej nie-choc go dostali,dzis, w nieco zmienionej formie.
IL.

Janusz Gorzów pisze...

@Inspektor Leśny

"Marx mial racje'
Ten łajdak, pasożyt i kłamca K. Marks nie miał racji ani w ogólnych tezach, ani w kwestiach szczegółowych. Za młodu przeczytałem te brednie (Kapitał) i nie mogłem się nadziwić jak takie brednie mogą przemawiać do wykształconych Ludzi.

Tu dodam, że poddawanie się takim elukubracjom to jakaś plaga, przykładowo taki Feliks Dzierżyński twórca Czeka (wczoraj obejrzałem film obrazowo pokazujący działanie tej rzeźni) po naczytaniu się Karla Kautsky'iego daje się ponieść tym banialukom pomimo tego, że w młodości otrzymał gruntowne wykształcenie.

Dziś nie jest inaczej, nasze "Elity" (Ci którzy żyją z podatków nie wnosząc jakiegokolwiek pozytywnego wkładu w zamian za chleb, który jedzą) wierzą w to, że system wzajemnego okradania przyczyni się do lepszego życia (przykładowo strategia Europa 2020 i kaskada "programów" zróbmy sobie dobrze). Mało tego te "Elity" nawet nie znają podstawowych dokumentów na których ufundowano ten infernalny cyrk (e.g. Manifest z Ventotene, czy kolejne "kolorowe" Księgi) dla krótkotrwałych osobistych korzyści dają sobą manipulować niczym marionetki.

Widocznie ten syreni śpiew jest silniejszy niż racjonalne przesłanki.
On and on, marsz Lemingów w kierunku urwiska..., przy akompaniamencie wykształconych i utytułowanych Klakierów (w RP ze 20 000) na garnuszku owczarków z warstwy polityki.

Inspektor Lesny pisze...

Drogi przedsiebiorco z Gorzowa!
To Ty twierdzisz, ze lepiej bylo ruskim chlopom brac w dupe i zdychac z glodu, niz sprobowac byt poprawic-czy lepiej-nic o tym nie pisze, przeciez...
Czyzbys byl tak osaczony podatkami, ze jedynym wyjsciem jest zaglodzenie Twoich zatrudnionych?
Gdyz to postulujesz, miedzy wierszami...
Twe osobiste doswiadczenia,co niechybnie ma zwiazek z Twoimi umiejetnosciami prowadzenia przedsiebiorstwa,niewiele maja do Rewolucji Pazdziernikowej.
Pozycje siedzenia wybrales sam, to i kat spojrzena masz , jaki masz.
A otym pisal ow Marx, czy go lubisz, czy nie...
IL.

Bobola pisze...

@Janusz z gorzowa
Definicje motlochu podalem w tekscie:"Kazde panstwo ma piramidalna strukture spoleczna, ktorej podstawa jest w zasadzie motloch- warstwa populacji najliczniejsza ale tez i najmniej wartosciowa. W krajach o racjonalnej ekonomii jest to warstwa z jednej strony tworzaca najszerzej rozumiany rynek towarowy oraz bedaca takze zrodlem sily roboczej.W wypadku panstw stosujacych demokratyczny sytem polityczny jest to takze tak zwany elektorat czyli zrodlo politycznego poparcia dla kandydatow na stanowiska publicznego zaufania. Ten czynnik powoduje, ze zadaniem kazdej sily politycznej jest uzyskanie poparcia motlochu dla przeprowadzenia swoich planow. "

Cecha charakterystyczna motlochu jest bowiem jego podatnosc na przekupstwo. Komunisci obiecywali mu mienie wyzszych warstw piramidy spolecznej. Narodowi socjalisci wybrali Zydow jako zrodlo ewentualnych przyszlych zyskow motlochu. Oba systemy cechowalo to, ze odrzucali wszelkie inne wzgledy -religijne czy spoleczne- aby kosztem czesci uprzedniej struktury spolecznej kupic sobie poparcie polityczne Nowego Wspanialego Swiata.

Inspektor Lesny pisze...

zadaniem kazdej sily politycznej jest uzyskanie poparcia motlochu dla przeprowadzenia swoich planow. "
--------------------------------
Nie inne byly realia demokracji szlacheckiej. Ta nie dzalala. Obecna tez nie dzala.
Gdy juz przechorowalismy dzume,a potem zarazilismy sie cholera, glupota byloby celowe zarazenie sie dzuma jeszcze raz...
IL.

Janusz Gorzów pisze...

@Inspektor Leśny

"Drogi przedsiebiorco z Gorzowa!"
Kulą w płot, czyli cały wywód na tym oparty choć logicznie poprawny jest fałszywy.
Proponuję, by Pan nie odnosił się do Mnie osobiście, bo znacznie ciekawsza jest analiza zjawisk.

"To Ty twierdzisz, ze lepiej bylo ruskim chlopom brac w dupe i zdychac z glodu, niz sprobowac byt poprawic-czy lepiej-nic o tym nie pisze, przeciez..."
Twierdzę, bo to wiem. Można sobie wygooglować "czerwony terror", by odkurzyć temat.
BTW, wolę z Panem być na Pan.

Janusz Gorzów pisze...

@Bobola

bedaca takze zrodlem sily roboczej."
Oczywiście stanowczo się sprzeciwiam określaniu mianem motłochu pracujących Ludzi.
Motłoch jest określeniem pejoratywnym.

"Cecha charakterystyczna motlochu jest bowiem jego podatnosc na przekupstwo."
I z tym się zgadzam w 100%.
Chodzi o to, że obecny system sterowania Światem zasadza się na chciwości, czyli również podatności na przekupstwo.
Dokładnie to od warstwy finansów (opierającej się na złodziejstwie) wszystkie poniższe warstwy społeczne opierają się na przekupstwie, przy czym warstwy Ludzi pracujących dotyczy to tylko nominalnie, gdyż za wszystko tak czy siak zapłaci.
Poniżej warstwy Ludzi pracujących istnieje dość duża warstwa żyjąca z socjalu, jałmużny etc., czyli Tych przywara przekupności jak najbardziej dotyczy.

To tyle w stawianiu pojęć "na nogi".

PawelW pisze...

@Janusz Gorzów: Jegor Gajdar jest takim rosyjskim Balcerowiczem i z takiego samego powodu mozna go slusznie krytykowac. Polecam pod tym wzgledem swietna ksiazke Naomi Klein https://pl.wikipedia.org/wiki/Doktryna_szoku_(ksi%C4%85%C5%BCka)
Opisala ona w niej m.in. transformacje Balcerowicza Polski po upadku PRLu jak i przemiany w Rosji za Gaidara.

A ze Rosjanie zrobili taki film. Tam nie brakuje madrych ludzi i wykorzystali oni krotki moment odwilzy i chaosu aby ujawinic prawde.
Tak samo zrobil General Wolkogonow, ktory napisal trylogie Lenin, Stalin i Trocki pokazujac prawde https://pl.wikipedia.org/wiki/Dmitrij_Wo%C5%82kogonow

@Bobola: Co do Rewolucji Bolszewickiej, ktos to jednak z zewnatrz sterowal i to byly Niemcy, ktroe w ten sposob pozbyly sie wroga na froncie wschodnim.... wiec ten fakt pasowalby rowniez ujac.

Anonimowy pisze...

@Autor:"Cecha charakterystyczna motlochu jest bowiem jego podatnosc na przekupstwo."

To jest (za przeproszeniem) brednia. Mnóstwo ludzi kulturalnych i bogatych jest "przekupnych".
Znamy przykłady różnych dyrektorów, polityków czy urzędników. Różnica jest tylko taka, że oni często żądają wyższych łapówek. Nie inaczej było za czasów rzeczpospolitej szlacheckiej (np. jurgielt). Pan myśli, że "magnata" nie można przekupić, bo jest "z natury" impregnowany na takie pokusy? Tak na marginesie, łapówka nie musi być w kopercie pod stołem. To może być jakakolwiek korzyść (stanowisko, kontrakt, zaproszenie do "towarzystwa", ...). Dla mnie przykładem jest Tusk. W/g mnie za obietnicę objęcia wysokiego stanowiska w UE (łapówka) prowadził taką a nie inna politykę. Niejaki JarKacz nazwał to delikatnie "prywatyzacją polityki państwa".

Inspektor Lesny pisze...

by Pan nie odnosił się do Mnie osobiście
---------------------------------------------
Sugerowanie , ze wyksztalcenie sie interlokutorowi nie przyjelo, dlatego tylko, ze ma inne zdanie, jest jak najbardziej wycieczka osobista. I to chamska.
IL.

Inspektor Lesny pisze...

za czasów rzeczpospolitej szlacheckiej (np. jurgielt). Pan myśli, że "magnata" nie
---------------------------------------------------------------------------------
Czytajac archiwum bloga, latwo zauwazyc, ze Gospodarz uwaza iz dla jednych zasadnym jest wyciaganie lapy po cudze, a dla innych nie. Naturalnie opisuje to Gosp. eufemistycznie.
IL.

Bobola pisze...

@Wesolowski

Niemcy oczywiscie byli zainteresowani wywolaniem dywersji na froncie wschodnim i finansowali bolszewikow. Dalem stosowny odnosnik do artykulu w Justice4Poland gdzie ten podtekst jest omowiony oraz podana jest takze kierownicza rola Zydow-komuchow oraz ich prawdziwe nazwiska :https://justice4poland.com/2017/03/22/prawda-o-wielkiej-zydowskiej-rewolucji-pazdziernikowej-w-rosji/

Bobola pisze...

@jeden naiwny

Nie zrozumial mnie Pan. Oczywiscie ludzie na kazdym poziomie spolecznym moga ulec pokusie. Pokusa ta musi byc jednak i wyzsza wymiarowo i racjonalna jesli chodzi o ludzi dumnych ze swojej pozycji, honorowych oraz zamoznych. Moj ojciec powiedzial mi swego czasu abym tak dzialal zeby nikt nie mogl powiedziec, ze zubozal z mojej przyczyny. I tak sam zyl i ja za jego przykladem.
Cecha motlochu jest jednak glupia pazernosc i tego przykladem byla jego motywacja i wspoludzial w obrabowaniu i mordowaniu obywateli Imperium Romanowych . Jest to ta sama cecha, ktora przejawia i broni jeden z naszych dyskutantow. Podobnie bylo w Polsce i innych krajach sowieckiego imperium. Roznica jest taka, ze przynajmniej problem odszkodowan za skonfiskowane mienie zostal zalatwiony juz dawno w innych krajach a Polska elita wywodzaca sie z motlochu nadal nie moze tego ani pojac ani zalatwic.

Jestesmy zawsze gotowi winic za rozne zbrodnie Hitlera, Lenina czy Stalina a moze i Brezniewa czy Andropowa. Ale oni byli tylko szczytowymi dysponentami. Glownymi sprawcami byl wlasnie motloch robotniczo-chlopski i inteligencja zydowska, ktora kierowala tym wszystkim.

Inspektor Lesny pisze...

Jest to ta sama cecha, ktora przejawia i broni jeden z naszych
-----------------------------------------------------------------
Co ja bronie, to ja juz sam powiem. Prawdy! Nie trzeba mi do tego przefarbowanego stalinisty.I co ci szubrawcze ukradlem, ze "przejawiam" zlodziejska ceche?
Eufemizmy tego nie zmienia. To co Gosp. dla siebie nazywa "Przyznaniem sobie nagrody za sluzbe Rzeczpospolitej", "skorygowaniem nieslusznego wyroku sadowego", to u chlopa jest kradzieza rabunkiem, sprzeniewierzeniem.
IL.

Inspektor Lesny pisze...

zialal zeby nikt nie mogl powiedziec,
----------------------------
Nikt inny, to znaczy kto? Kuzyni i bracia?
**
cha motlochu jest jednak glupia pazernosc i
------------------------------------------
A pazernosc Gosp. to jest w takim razie madra. Krotko mowiac, Gosp. to kradnie ladnie,ujmujaco. Inni brzydko i glupio.
IL.

Anonimowy pisze...

@Bobola:"Cecha motlochu jest jednak glupia pazernosc ..."

Może mi Pan przybliżyć czym się różni pazerność mądra od głupiej? Kwotą?
Czy jak ktoś zarabia 3 tys. na miesiąc to jak się połasi na łapówkę 100 tys. to jest głupim czy mądrym łapownikiem? Bo to, że (np.) Trump nie połasi się na łapówkę 1 mln $, to rozumiem. Dla niego to pewnie kwota "na waciki". Ale może nad kwotą 1 mld $ by się zastanowił:)

Inspektor Lesny pisze...

Coz,szubrawcowi umklo, ze glodnych ludzi nie da sie uczyc moralnosci.I nic dziwnego ze z tymi, ktorzy tej oczywistej prawdy, tej hierarchi wartosci, nie znaja, glodni rozmawiaja przy pomocy widel od gnoju.
IL.

Inspektor Lesny pisze...

Nikt sie nie dziwi, ze Gosp. chce zyc, tlamszac innych.Po prostu, taki jest.
Ale on chce to robic w glorii slusznosci, prawa, moralnosci. Wymusza na innych, by, bo zbyt malego ducha jest, dobrowolnie nadstawili grzbiet -samemu nic nie ryzykujac.
By cudza wolnosc ograniczyc, trzeba wlasna wystawic na hazard. Pokaz, co potrafisz!
IL.

Bobola pisze...

@naiwny
Glupia pazernosc polega na tym, ze nie zwraca sie uwagi na konekwencje wlasnych decyzji.
Na przyklad, pare lat temu ktos znajacy sie na rzeczy ukradl znaczny odcinek sieci trakcyjnej PKP aby zapewne sprzedac przewod miedziany na zlom. W ten sposob funkcjonowanie transportu kolejowego, o ile dobrze pamietam w okolicahc Katowic, zostalo zatrzymane na dluzszy okres czasu powodujac niewygode uzytkownikow i koszty reperacji linii. Zrobil to ktos , kto wiedzial jak - linia byla pod napieciem- i dla wlasnego zysku ale kosztem ogolnie rozumianego spoleczenstwa.

Podobnie bylo z "Dekretem o ziemi" w Rosji a potem np w Polsce po 1945 r. Motloch chlopski skorzystal, mimo ze bylo to i niezgodne z prawem i przeciwne przykazniu "nie kradnij". Po tym zas cierpial sam gdy pojawily sie niemal natychmiast slynne komunistyczne klopoty z zaopatrzeniem w zywnosc. Klopoty te zeszta trwaly przez caly czas istnienia Rosij Sowieckiej i Demoludow.

Bobola pisze...

@inspektor
W wieku 75 lat gospodarz nikogo tlamsic nie zamierza ani nie potrzebuje. I co jest najwyrazniej nie do pojecia dla inspektora nikogo ani nie okradal ani tez nie okrada.
Kazdy sadzi po sobie kochany inspektorze!

Inspektor Lesny pisze...

Kazdy sadzi po sobie
-----------------------
Pewnie dlatego ludzie drzwi na klucz zamykaja, bo sami kradna. Nonsens.
Mowa w notce o czym innym-ja nie zajmuje stanowiska, ja wtracam, ze tlum glodnych ludzi nie kieruje sie moralnoscia, ani nie rozmysla nad konsekwencjami. Ci przemadrzali tez.
Dowodem jest zachowanie dobrze uposazonych np. w obozach koncentracyjnych. Oczywiscie, ludzie maja rozna inteligencje, rozna tzw."siec socjalna" (znajomosci)i sa roznie zdolnymi organizatorami.Stad i rozne sa psikusy platane bliznim, spolecznstwu.
Ale stwierdzenie ze np. afera "Amber Gold" jest ladniejsza i lepiej pachnie od kradziezy drutu miedzianego nie swiadczy dobrze o Gospodarzu.
IL.

Anonimowy pisze...

@IL:"Dowodem jest zachowanie dobrze uposazonych np. w obozach koncentracyjnych."

Tak naprawdę zachowanie ludzi w sytuacjach kryzysowych jest bardzo różne i chyba nie zależy od statusu majątkowego. Czytałem gdzieś o zatonięciu Titanica. Było za mało szalup ratunkowych i zachowanie ludzi było bardzo różne. Byli tacy (i biedni i bogaci z pierwszej klasy), którzy oddawali miejsce innym (kobietom/młodszym) a byli tacy, którzy walczyli do ostatka o miejsce w szalupie.

Na koniec cytat (dla Pana profesora:) z 'Klubu Pickwicka'. Któryś z bohaterów pyta jakiegoś "nikczemnika": "Człowieku, czy ty nie masz żadnych zasad moralnych?". A on: "Nie stać mnie na to, proszę pana".