piątek, 16 kwietnia 2010

Na Wawel, na Wawel warszawiaku zwawy...


Polska scena polityczna, widziana z pewnego oddalenia, wyglada coraz bardziej surrealistycznie. Nasz chwacki lud, ktory zreszta nigdy rozsadkiem nie grzeszyl, teraz objawia symptomy masowej patriotycznej depresji porownywalnej do tej jaka pamietam z okresu bezposrednio po smierci Stalina. W niewytlumaczlnym na gruncie uprzedniego postepowania zalu pograzeni sa tez socjaldemokraci Republiki Aferalnej PO oraz ich wierni dziennikarze, ktorzy od samego poczatku kadencji prezydenta starannie go opluwali. Wkrotce przyjdzie pora na recydywistyczne sisusianie na grob zmarlego wzorca wszystkich cnot. Te niebywale wahania nastrojow swiadcza o tym, ze Polacy jako narod cierpia na schizofrenie polityczna nie rozumiejac ani tego co w kraju zachodzi ani tez czego nalezy oczekiwac od osob sprawujacych najwazniejsze i najlepiej platne funkcje panstwowe. Homo imbecylikus polonikus zaczyna upodabniac sie do swojego europejskiego wzorca i przejawiac rownie histeryczne zachowanie jak to, ktore objawiali Anglicy po wypadku ksiezniczki Diany. Tak juz to bowiem jest, ze pewne typy umyslowosci sa przyciagane do pewnych zawodow. Marszalek Pilsudski jako zolnierz z bozej laski odzyskal stracona niepodleglosc zbrojna reka po 120 latach niewoli. Odzyskal ja bez ogladania sie na wole Ligii Narodow czy widzimisie owczesnych poteg i wbrew zbrojnemu oporowi Rosjan, Rusinow i Niemcow i przy umiarkowanym poparciu wlasnych rodakow. Natomiast Lech Kaczynski, prawnik, nie zadal sobie nawet tyle trudu zeby prolongowac kolejne zaprzedanie znowu cudem odzyskanej niepodleglosci niemieckiej unii po zaledwie dwudziestu latach istnienia III RP. Prawda, nie byl on pierwszym prezydentem, ktory ten proces rozpoczal ale oczekiwalismy od niego tez  wiecej niz od bylych TW komunistycznego rezimu. Najwiekszym bledem Braci Kaczynskich bylo nieudolne i polowiczne rozliczenie sie z komunistyczna nomenklatura, ktora jak rak trawila i nadal trawi Panstwo Polskie. Pozostawienie sadownictwa w rekach post-komunistycznych sedziow, utrzymanie w znacznej mierze komunistycznego prawa oraz bardzo polowiczne oczyszczenie i rozliczenie pracownikow aparatu represji i wojska spowodowalo, ze nawet w okresie gdy Lech byl prezydentem a Jaroslaw premierem, niezbedne zmiany nastepowaly bardzo powoli i polowicznie. W efekcie mamy obecnie do czynienia z PRL bis, ktora rzadza i steruja nadal te same klany, ktore uprzednio doprowadzily do ruiny kolejno: Polske Ludowa i PRL. Zawod prawnika to zawod dla ludzi, ktorzy wcielaja prawo utworzone przez kogos innego. Prawnik z natury jest legalista i nie chce rozumiec tego, ze prawa sa tylko narzedziem w reku wladcy lub klasy panujacej sluzacym im do utrzymania swojej dominujacej pozycji w kraju. Polska post-okraglostolowa wymagala natomiast rewolucji. Tej zas nikt nigdy nie zrobil tluczac przeciwnika kodeksem prawnym. Tak wiec decyzja o pochowaniu Lecha Nieudolnego na Wawelu ma tez i aspekt symboliczny. Tak jak Marszalek Pilsudski byl "Alfa" odzyskanej Polski Niepodleglej tak  Prof. Kaczynski jest jej "Omega" czyli jej grabarzem. Pamietajmy wiec, ze w polityce cel uswieca srodki i wazne jest tylko to zeby owym celem byla wielkosc Panstwa i Narodu Polskiego a nie jego zaprzedanie  jego odwiecznym nieprzyjaciolom.

Na obrazku: Jerzy Kossak "Pogon ulanow za kozakami"

22 komentarze:

Takie Jeden Łoś pisze...

@Bobola

> Nasz chwacki lud,
> ktory zreszta nigdy
> rozsadkiem nie
> grzeszyl, teraz
> objawia symptomy
> masowej patriotycznej
> depresji

[...]

> Te niebywale wahania
> nastrojow swiadcza o
> tym, ze Polacy jako narod
> cierpia na schizofrenie
> polityczna nie rozumiejac
> ani tego co w kraju
> zachodzi

[...]

> Homo imbecylikus
> polonikus zaczyna
> upodabniac sie do swojego
> europejskiego wzorca

i wreszcie

> Pamietajmy wiec, ze w
> polityce cel uswieca
> srodki i wazne jest tylko
> to zeby owym celem byla
> wielkosc Panstwa i Narodu
> Polskiego a nie jego
> zaprzedanie jego
> odwiecznym
> nieprzyjaciolom.

Zupelnie juz Pana Profesora nie rozumiem :-( Chodzi o to, zeby Narod Polski stal sie Wielkim Narodem Imbecyli i Schizofrenikow, nie grzeszacym rozsadkiem? Po co Narod, ktory wedlug Pana Profesora ma same wady i przywary ma byc wielki? Zreszta - z tego co pamietam - podczas ostatnich dyskusji chcial Pan Profesor ograniczyc liczebnosc narodu Polskiego, w imie polepszania jakosci. To w koncu jaki ten narod jest, a jaki ma byc wedlug Pana Profesora?

Bobola pisze...

@TJL
Narod aby byl wielki musi wrocic do swoich korzeni a nie poddawac sie biernie manipulacji poskojezycznych mediow i amerykanskiej pop-kultury.
A ogolnie mam wrazenie, ze Polacy zniewiescieli psychicznie. Przeczytalem ostatnio interesujaca ksiazke " The Female Brain" napisana przez Dr.Med. Louann Brizendine, neuropsychiatre, ktora opisuje , z naukowego i endokrynologicznego punktu widzenia, typowe cechy umyslu kobiecego a zwlaszca sklonnosc do tworzenia zgody spolecznej, bezsensowna gadatliwosc oraz histerycznosc reakcji. Kiedys napisze wiecej o tej ksiazce ale tutaj wspomne tylko, ze swiadomosc spoleczna wspolczesnych mlodych Polakow odpowiada wlasnie cechom swiadomoscia kobiecej w przeciwienstwie do swiadomosci obywateli polskich I i II Rzeczpospolitej kiedy to w swiadomosci spolecznej dominowalo myslenie typu meskiego. Ja zas usiluje ten stan patologiczny swiadomosci spolecznej w miare mozliwosci naprawic. To zas wymaga w pierwszym rzedzie uswiadomienia cierpiacym na "feminitalis" istnienia problemu i wprowadzenia stosownych modyfikacji w systemie ksztaltowania mlodych pokolen.

Anonimowy pisze...

@Bobola
Zgodze iz ten narod NIESTETY od dluzszego czasu wykazuje cechy galopujacego imbecylizmu(zreszta nie on jeden-przyklad Diany jest wielce wymowny).Nie do konca to jednak samego narodu "wina"-narod w duzym stopniu ksztaltuja elity(i odwrotnie rzecz jasna)a nasze elity nie istnieja-zabory,powstania w ktorych wyginela elita,Katyn,akcja ABC,komunistyczne-"nie matura lecz chec szczera zrobi z ciebie oficera/prawnika/dyrektora)"zrobily swoje.Nie na darmo wszyscy najezdzcy niszczyli elity naszego narodu-wiedzieli co robia.Mamy spoleczenstwo pozbawione elit czyli GLOWY.
To zreszta "material"idealnie podatny na manipulacje wiec kolejnym ekipom rzadzacym(ani naszym sasiadom rzecz jasna)NIE zalezalo na zmianie stanu rzeczy(pomijam tu fakt ze taki proces trwa wiele lat).Stad ta obecna histeria-sterowana mediami i nakrecana pod wybory-wkrotce oczywiscie nastapi odwrocenie sytuacji i beda pluc znowu na Kaczorow(dosc pewny jestem ze Lecha Kaczynskiego obarcza odpowiedzialnoscia za katastrofe).Tak sie dzisiaj steruje spoleczenstwem-pelna lodowka i cos w TV co wzbudzi emocje-teraz nakrecaja narod na zgode narodowa-piekne i POZYWTYWNE emocje a kazdego kto powie ze cos tu smierdzi zaraz sie opluje jako wyrodka(zreszta w takiej atmosferze latwiej ukryc rozne ciemne sprawki i roszady personalne).Ludzie na dlugo zapamietaja jacy to byli "szlachetni" wiec latwo bedzie ich urabiac bazuja na owym swietnym ich samopoczuciu.
Ja sam zaluje Kaczynskiego bo choc mam mu SPORO(ano tak niestety)do zarzucenia to jednak byla to jednak jakas KONTRSILA w stosunku do zlodzieji z PO(WIEM cos o tym-kiedys bylem w PO-dosc krotko zreszta bo tego zlodziejstwa i skur......twa wytrzymac nie moglem).Teraz zostala na arenie tylko jedna sila ktora NIE MUSI liczyc sie z kimkolwiek(oprocz swych protektorow w kraju i za granica rzecz jasna).Kaczynski byl pewna alternatywa-moze nie najlepsza ale zawsze.

P.S.Czyz Ziemkiewicz nie nazwal tego narodu juz nie Polakami ale polactwem-taka NIESTETY jest prawda(zarowno w odniesieniu do mas jak i do "elit").

Anonimowy pisze...

@Bobola
Homo imbecylikus polonikus głównie dotyka media. Zapewnie nie bez wpływu wyników badań opinii społecznej, która tuz przed katastrofą zanotowała 9% spadek poparcia dla Komorowskiego i nieco mniejszy dla PO. Tendencja stawała się jasna i mam nadzieję, że "dozynania watahy" lud tak szybko nie zapomni

Lech Kaczynski, prawnik, nie zadal sobie nawet tyle trudu zeby prolongowac kolejne zaprzedanie znowu cudem odzyskanej niepodleglosci
Zgodzę się tutaj z Waszmości tonem - co ma wisieć nie utonie.

Jacek Kobus pisze...

Moja koleżanka z poprzedniej pracy, pani Anna Janda (siostra Krystyny) zawsze powtarzała, że "socjalizm wychowywał męskie kobiety i zniewieściałych mężczyzn". I zapewne miała rację. Co oznacza, że to nie tylko polska, ale światowa wręcz przypadłość (bo gdzie na świecie nie było socjalizmu..?),

Takie Jeden Łoś pisze...

@Bobola

Do jakich korzeni, skoro Pan Profesor sam napisal, ze "Nasz chwacki lud [...] nigdy rozsadkiem nie grzeszyl"? Czy brak rozsadku to sa korzenie o ktorych mowa? Poza tym przypominam, ze te korzenie to tez rozbicie dzielnicowe i liberum veto. Popada wiec Pan Profesor niepotrzebnie w skrajnosci z gloryfikowaniem korzeni i krytyka dzisiejszosci. Ja tem sie wcale nie wstydze, ze jestem Polakiem, a bywajac za granica widzialem czesto gorszy imbecylizm niz w PL.

Co do meskiego i kobiecego sposobu myslenia to cos w tym jest. Domyslam sie, ze kobiecy sposob myslenia jest dobry w czasach kiedy brak jest zagrozenia, a "logika" i konsekwencje tego "myslenia" nieweryfikowalne, a przynajmniej nie w sposob dotkliwy dla samych "myslacych". W takich warunkach mozna dowodzic dowolnych tez i kazdy moze miec racje. Wynikaloby z tego, ze brak nam po prostu w Europie jakiegos solidnego zagrozenia, ktore wymusiloby meski tok myslenia i dzialania. Mysle, ze samym pisaniem niestety niewiele Pan profesor osiagnie.

Bobola pisze...

@TJL
Widze, ze zawsze musze wykladac "kawe na lawe".Polska swiadomosc narodowa ma dwoista nature. Mamy swiadomosc, pochodzenie i tradycje wywodzace sie ze stanu szlacheckiego -tych polskich samurajow, z calym ich sarmatyzmem, pieniactwem i walecznoscia ale takze z ich poczuciem odpowiedzialnosci za losy kraju traktowanego jak wlasny folwark, oraz swiadomosc chlopsko-zydowska, ktora cechuje unikanie ryzyka i odpowiedzialnosci za cokolwiek (patrz "Satyra na leniwych chlopow"), wyolbrzymianie trudnosci ("Amoze bysmy cos zasiali? Eee" Mrozka), pasozytnictwo i wiara ze "oni" , czyli panowie (a takze partia i jej sekretarze) sa za wszystko odpowiedzialni i wszystko maja zalatwic (jak slusznie zaobserwowal Ziemkiewicz w "Polactwie") oraz wielka wiare, ze wszystkie sprawy mozna zalatwic polubownie. Wsrod elity wspolczesnych Polakow dominuje swiadomosc chlopsko-zydowska co wynika z likwidacji przedstawicieli przedwojennego ziemianstwa czy arystokracji oraz z ich wlasnego pochodzenia. "Czym skorupka za mlodu nasiaknie tym na starosc traci" mowi slusznie przyslowie. I tak tez jest. Gorzej, ze wspolczesne wychowanie mlodziezy i media, bedace na obcym zoldzie, wspomagaja wzmacnianie "ludowo-zydowskiego" mitu. Latwiej bowiem jest opanowac kraj, ktorego ludnosc ma "politycznie poprawna " swiadomosc niz kraj "samurajow". ktorzy moga uciazliwym gosciom "uszy poucinac" zamiast swoje krzywdy odcinac "gruba kreska".

Mieczsilver pisze...

Nie można deprecjonować Wawelu w skojarzeniu z miejscem pochówku Lecha Kaczyńskiego.
Wielcy też mają swoją jakość czystością wiary katolickiej zapisanej.
Kiedy dyskutowałem z zaprzyjażnionym księdzem Janem dowiedziałem się,że zwrócił się po koleżeńsku do biskupa J.Pazdura aby porozmawiał z prymasem J.Glempem aby ten z kolei wystąpił z wnioskiem o pochówek w krypcie archidiecezji św.Krzyża.To najlepszy symbol martyrologii narodu polskiego z epilogiem warszawskiego powstania i ciągiem dalszym katyńskiej zbrodni przemilczenia.
Stało się jak się stało i nie można znależć architekta wawelskiego pochówku.Kardynał od ciągłego zdziwienia odżegnuje się od pomysłu "królewskiego" pochówku?!
Jak to jest na Wawelu z tą jakością wiary?!

Mieczsilver pisze...

@Do tych co lubują się w kabaretowych scenach.

Można słowami byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Płn. zapytać,coś Ty uczynił...
Osiągnięcia mają wielkie nie dla Ojczyzny,ale dla siebie kreatorzy okrągłostołowego traktatu i jego pokłosiem korupcjogenna ustawą zasadniczą.
Po zbrodni katyńskiej była zbrodnia przemilczenia,którą i dzisiaj chce się schować pod dywan.

Takie Jeden Łoś pisze...

@Bobola

Przeczytalem wpis jeszcze raz i kolejny fragment znow wzbudzil moje watpliwosci:

> Prawnik z natury jest
> legalista i nie chce
> rozumiec tego, ze prawa
> sa tylko narzedziem w
> reku wladcy lub klasy
> panujacej sluzacym im
> do utrzymania swojej
> dominujacej pozycji w
> kraju.

Zawsze mi sie wydawalo, ze prawo jest skodyfikowanym odzwierciedleniem moralnosci obowiazujacej w danym panstwie. Zatem pogwalcenie prawa, to pogwalcenie moralnosci; zmiana prawa, to zmiana moralnosci. Na prawde chcialby Pan Profesor, zeby w Polsce moralnosc byla zalezna od aktualnego widzimisie klasy rzadzacej? Co to za moralnosc, ktora jest tylko instrumentem w rekach elity? I co by to bylo za panstwo w ktorym moralnosc zmienialaby sie z dnia na dzien? Wedlug mnie byloby to panstwo relatywizmu moralnego, czyli wlasnie dokladnie to, co mamy w tej chwili...

Anonimowy pisze...

Kobietę cechuje skłonność do tworzenia zgody społecznej???
Oj chyba Pan Profesor dawno z kobietą nie był!

Takie Jeden Łoś pisze...

@nightwatch-er

Z kobieta to jest tak, ze jak w nocy nie jeczy, to w dzien krzyczy. Moze wiec problem jest po Twojej stronie ;-)

Mieczsilver pisze...

Wracam do tytułu książki Allena Paula "KATYŃ -Stalinowska masakra i tryumf prady" i tak sobie myślę,że trzeba po tym tytule postawić znak zapytania!!!!
Ten amerykański dziennikarz i politolog powiedział niedawno w rozmowie z redaktorem Zbigniewem Lewickim:
"Stany Zjednoczone powinny przeprosić Polaków.Wezwałem do tego mój rząd(...)W najnowszym wydaniu mojej książki opisuję,jak amerykańscy politycy uniemozliwili osądzenie zbrodni katyńskiej przed międzynarodowym trybunałem.W latach 1951-52 specjalny komitet Kongresu prowadził śledztwo w sprawie katyńskiej.Komisja opublikowała raport,który liczy siedem tomów.W konkluzji zawarto opinię,że sprawa powinna zostać rozpatrzona w Hadze..."
Dalsze losy opisuje Piotr Szubarczyk z IPN Gdańsk w sobotnio-niedzielnym Naszym Dzienniku KATYŃ PAMIĘTAMY - KŁAMSTWO KATYŃSKIE I WALKA O PRAWDĘ,W TRYBACH POLITYCZNEJ PROPAGANDY.

To potwierdza,że film Andrzeja Wajdy KATYŃ był skierowany tylko do Rosjan?!

Bobola pisze...

@TJL
Chcialem powiedziec, ze prawo jest instrumentem utrzymywania wladzy w panstwie przez jego aktualna elite. Ogolnie biorac prawo stanowione nie ma wyraznego zwiazku ze sprawiedliwoscia czy moralnoscia. PRL czy ZSRR mialy i stosowaly kodeksy prawne (poza okresem bezposrednio po ustanowieniu ludowych rzadow). Te przepisy prawne nie mialy jednak wiele wspolnego ze sprawiedliwoscia ani tez z systemem prawnym jaki poprzedzal ustanowienie tych rezimow. Na to aby w panstwie zapanowala sprawiedliwosc moze byc konieczne nagiecie prawa . Dotyczy to zwlaszcza sytuacji w jakiej znalezli sie Bracia Kaczynscy po objeciu wladzy. Niestety, nie skorzystali z takiej mozliwosci i w efekcie przegrali wielka polska szanse na normalne panstwo.

Bobola pisze...

@nightwatch-er
Jest to opinia pani profesor, ktorej ksiazke "Female brain" cytowalem. Prosze zauwazyc jak starannie kobiety tworza swoje "sieci znajomosci" oraz jak bardzo sa przeciwne "rozwiazaniom silowym".Klotliwosc i starcie temperamentow (np Ksantypa-Sokrates) powstaje dzieki odmiennym typom mozgu u mezczyzn i kobiet.Tak przynajmniej twierdzi Pani Profesor a moje doswiadczeni to potwierdza.

Takie Jeden Łoś pisze...

@Bobola

Prosze mi nie stawiac ZSRR czy PRl jako wzoru do nasladowania w tym wzgledzie. W koncu rozmawiamy o panstwie w jakim chcielibysmy zyc, a nie w jakim ludzie zyc musieli, bo nie mieli innego wyboru.

Mieczsilver pisze...

W polityce globalnej znów górą jest nadpreprezentacja mniejszości żydowskiej realizując ukryte cele poprzez nadużywanie bezwzględnego prawa silniejszego.

Bobola pisze...

@TJL
Niczego nie stawiam za przyklad. Po prostu mowie jaka byla praktyka w stosowaniu prawa. Nie inaczej postepowano w USA np w sprawie niewolnictwa czy wywlaszczania india gdzie zasady konstytucyjne czy umowy z "dzikimi" byly traktowane instrumentalnie.
Chodzi mi o to, ze prawo stanowione nie jest czyms stalym ani tez nie jest identyczne z wyzszym moralnym standartem. Jest to tylko narzedzie w reku wladcy i od niego tylko zalezy czy uzyje go w dobrej sprawie czy tez nie. Bracia Kaczynscy zmarnowali swoja szanse gdyz probowali dostosowac swoje zamiary dekomunizacyjne do systemu prawnego ustanowionego przez ich przeciwnikow wlasnie w tym celu aby ich chronil. Aby jednak wyjsc poza narzucone ograniczenia trzeba psychiki wodza a nie kauzypedry.

Mieczsilver pisze...

Nadużywanie bezwzględnego prawa silniejszego dla realizacji ukrytych celów.
U podłoża tego systemu sprawowania władzy służyło przecież przemilczenie zbrodni katyńskiej.

Takie Jeden Łoś pisze...

@Bobola

> Po prostu mowie jaka
> byla praktyka w
> stosowaniu prawa.

A ja Panu po prostu odpowiedzialem, ze panstwa, gdzie prawo rozchodzi sie nazbyt daleko z moralnoscia, to sa panstwa bandyckie z ktorych lepsza czesc narodu wieje drzwiami i oknami. Jesli Pan chce zyc w takim panstwie, to sie dziwie ze zamiast wybyc do Korei Polnocnej wybyl Pan do USA.

Bobola pisze...

@TJL
Prawo w USA dziala rownie instrumentaklnie w utrzymywaniu elity przy wladzy jak ma to miejsce w Korei Pln czy Pld.Roznica jest tylko pochodzenie i sklad elity. Prawo i sprawiedliwosc czy moralnosc to sa dwie bardzo rozne rzeczy, ktore spotykaja sie rzadko.

Mieczsilver pisze...

@ Bobola.

Aby prawo spotkało się ze sprawiedliwością na przeszkodzie stoi PRAWDA,a właściwie jej brak.