piątek, 3 czerwca 2011

Endeckie myslenie

Wiedziony  ciekawoscia udalem sie dzisiaj na spotkanie nominalnie dyskusyjne zorganizowane przez posla PiSu dr Artura Gorskiego w auli glownej Szkoly Glownej Handlowej. Tematem dyskusji, do ktorej zreszta nie doszlo, bylo pytanie "Czy polski Narod sie odrodzi?" postawione zapewne przez Szanownego Posla, ktory pelnil tez role moderatora spotkania. Gwiazdami czynnymi byli konserwatywni publicysci : Stanislaw Michalkiewicz, Rafal Ziemkiewicz oraz Wojciech Reszczynski. Spora aula SGH byla wypelniona i w tym sensie zebranie owo bylo organizacyjnym sukcesem. Niestety samo pytanie najwyrazniej obecnie interesuje wylacznie lub prawie wylacznie staruszkow gdyz srednia wieku uczestnikow biernych przekraczala szescdziesiatke. Jesli w osrodku akademickim nie mozna bylo znalezc wiekszosci zlozonej z ludzi mlodych to swiadczy to nienajlepiej zarowno o polskiej mlodziezy jak i o szansach wyborczych PiS oraz przedstawicieli mysli konserwatywnej. Trzeba tez przyznac, ze mlody umysl ocenil sytuacje zdrowo gdyz Szanowne Filary Dziennikarstwa Konserwatywnego nie mialy wiele ciekawego do powiedzenia. Zarowno Reszczynski jak i Ziemkiewicz zaglebili sie w nazewnictwie i historii Naszej Umeczonej Ojczyzny zanudzajac sluchaczy cytatami z dziel na ogol dobrzez znanych osobom w pewnym wieku. W efekcie mielismy typowa akademicka dyskusje pomiedzy uczestnikami panelu na tematy, ktore na ogol byly wszystkim dobrze znane. Sytuacje ozywialy nieco obserwacje red. Michalkiewicza, ktory jako jedyny usilowal wniesc do owej debaty elementy nowosci i ozywic nieco senne nastroje widowni. Nowa, dla mnie, jest jego klasyfikacja roznych etapow historycznych Panstwa Polskiego, ktorej uwienczeniem jest sluszna teza, ze obecna III RP jest czyms w rodzaju nowej Generalnej Guberni, czyli krajem, co do losow ktorego najwazniejsze decyzje zapadaja poza jego terenem i ktore  nie sa dzielem wybranych przez jego populacje przedstawicieli. Podobne zreszta bylo  w przeszlosci z PRLem  a jeszcze dawniej z Krolestwem Kongresowym. W mysl tez Szanownych Prelegentow obecne wladze czy elity finansowo- polityczne sa sprzedawczykami interesow narodowych podobnych w swoim dzialaniu do elit Kongersowki, zaboru pruskiego czy c&k monarchii. Troche mnie zdziwilo, ze nie interweniowal w tym momencie posel Gorski, ktory wszak do owych elit sie zalicza, ale doszedl on szybko do wniosku, ze czas spotkania uplynal i je zakonczyl proszac przybylych aby poparli czynem wyborczym jego kandydature. Ze strony sali nie padlo ani jedno pytanie czy komentarz co nieco mnie rozczarowalo gdyz mielam nadzieje , iz poznam opinie braci konserwatywnej oraz ewentualne plany, ktorymi zamierzaja porwac wyborcow. Na brak konkretnego i smialego programu politycznego zwrocil tez uwage red. Michalkiewicz. Co prawda wspomniano tutaj o tworzeniu sie nowego ogniska aktywnosci politycznej w postaci zespolow kiboli ale nic konkretnego na ten temat w dyskusji panelowej nie padlo. Tymczasem jest oczywiste, ze spierniczali  endecy obecnego rezimu nie obala i ze to istotnie brac pilkarska stanowi zdrowy material dla uformowania odpowiednika SA czy czarnych koszul , w celu dokonania tworczego przeksztalcenia polskiej sfery politycznej. To bowiem czego nam brak to wlasnie nowych wcielen  owych synow Kiemlicza (z Potopu , o ile dobrze pamietam), ktorzy by na komende nowego Ojca Ojczyzny rozpoczeli solidne pranie ( i to nie w proszku Omo). Pamietajmy bowiem, ze nic co wartosciowe nie przychodzi bez wysilku ani tez nie jest nam podane na talerzu przez zewnetrznego dobroczynce. Wielkosc Polski wymaga krwi i poswiecen ze strony jej obywateli. Wymaga tez ona zniszczenia pozostalosci uprzedniego rezimu czego zaniedbano uprzednio z wiadomymi konsekwencjami.

16 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Z tymi kibolami to zaczyna sie robic jak z Zielonymi i Niebieskimi w starozytnym Rzymie.Z jednej strony moze i dobrze ze ktos tu chyba potrzasnie tym grajdolem(skoro inaczej sie nie da)ale przypominam iz jednoczesnie byl to takze okres upadku Rzymu zakonczony jego zejsciem(w koncu sila piesci to wazna sprawa ale to NIE wszystko).

Inspektor Lesny pisze...

Ja to juz nic nie wiem. Sledzac blog Gospodarza, zauwazylem, ze i wiekszosc Gosci tak sie mniej wiecej zachowuje, jak uczestnicy wspomnianej przez Gospodarza prelekcji, czy tez akademii.
Kontrowersyjne pytania sprowadzaja do trywializmu, omijaja, badz tez "kulturalnie" sprowadzaja w bok, na bezpieczne tory.
Aby Gospodarza, badz siebie nawzajem czasem nie urazic.
Tak ja to przynajmniej odbieram.

Bobola pisze...

@inspektor lesny
"Grzecznosc nie jest nauka latwa ani mala..." mowil Podkomorzy w "Panu Tadeuszu" co jednak nie powinno oznaczac tego aby merytoryczna dyskusja sprowadzala sie do oczywistych stwierdzen. Ja natomiast tylko zauwazam, ze jesli juz zwoluje sie debate na okreslony temat to taka debata powinna miec miejsce zwlaszcza wtedy gdy prelegenci nic istotnego do samej kwestii nie wniesli. Mam niestety wrazenie podobne do tego jakie mialem za "poznego Gierka". Wiadomo juz bylo, ze pod wzgledem ekonomicznym sytuacja staje sie beznadziejna a samo popatrzenie na twarze owczesnych decydentow upewnialo, ze ci ludzie nigdy owego problemu nie rozwiaza. Z drugiej strony brak bylo jakiejkolwiek szansy na rozwiazanie alternatywne gdyz opozycja skladala sie z ludzi niegodnych zaufania i napewno nie posiadajacych umiejetnosci wyjscia z tej sytuacji bezkonfliktowo. Pozostawalo tylko czekanie az system padnie pod ciezarem wlasnych bledow co jednak zajelo az dziesiec lat.

Inspektor Lesny pisze...

jednak zajelo az dziesiec lat.

Dzis juz nie ma na co czekac. Dzis juz nic nie padnie, bo Polska juz JEST "gospodarka uzupelniajaca" jak to Niemcy mowia. Mozna liczyc na kompleksy rzezni i swinskich farm, w Polsce. Ceny tez beda "odpowiednie" i bynajmniej nie przez producentow polskich dyktowane. Zmian, w najblizszych dziesiecioleciach tez nie bedzie. Bo kazda zmiana przynioslaby ze soba wieloletnie pogorszenie, zanim by w ogole powstala mozliwosc polepszenia. A takie perspektywy nie funkcjonuja w wyobrazni tzw. "spoleczenstwa".
Tzn. pojedynczy ludzie jak najbardziej , potrafia to zrozumiec. Ale nie jest mozliwym skierowac duza grupe ludzi, dobrowolnie , w kierunku pogorszen ekonomicznych, z nadzieja pozniejszych polepszen.

Bobola pisze...

@inspektor lesny
Nie mowie tu o aktywnym obaleniu obecnego porzadku bo istotnie ci, ktorzy maja wole by to zrobic nie wiedza jak i sa na to zbyt wiekowi. Ale cala EU a szczegolnie Polska, Wegry i PIGS wpadaja w coraz glebsze klopoty ekonomiczne i nie ma w calej UE nie mowiac o samych Niemczech wystarczajacych srodkow aby ten kryzys pokonac. Kryzys zas stanowi sprzyjajacy klimat do rewolty. Tak przynajmiej bylo w wypadku poprzednich rewolucji.

Inspektor Lesny pisze...

zejsciem(w koncu sila piesci to wazna sprawa ale to NIE

No, tu znowu wychodzimy na bezdroza. Sila, (a wiec mozliwosc przeprowadzenia zmian) jest podstawa. Bowiem moralna slusznosc (o ile w tym wypadku w ogole istnieje)mocy sprawczej nie ma.
No, i co konkretnie jest takie wazne poza sila?

Inspektor Lesny pisze...

i co konkretnie jest takie wazne poza sila

Oczywiscie program zmian. Trzeba wiedziec, co sie chce zmienic.

Natomiast w przypadkowe "potrzasnie tym grajdolem" nie wierze. Walniecie piescia w stol nie jest dobrym sposobem na prawidlowe rozlozenie sztuccow. Najprawdopodobniej bedze jeszcze wiekszy nieporzadek na stole.

zoska pisze...

@Bobola
Pan sie dziwi ze mlodzi nie przyszli ? A ja sie pytam po co mieli przyjsc ? Posluchac Ziemkiewicza ? Prosze wejsc na jego blog. KAZDY jego wpis to plucie na rzad i Donka. Donek walczy z kibolami ? Zle. Bo wolnosc slowa itd ... Donek nie walczy z kibolami ? Zle. Bo bandytyzm itd ... Gdzie sie nie obrocic dupa zawsze z tylu. I taki jest Ziemkiewicz. Dlaczego taki jest ? No to proste. Bo jak nie napisze zle to nie przeczytaja go ci co popieraja PIS. A jak nie przeczytaja to go nie opublikuja w Uwazam Rze a jak nie opublikuja to nie bedzie mial kasy na KRUS. Bo ZUSu przeciez ta perla uczciwosci nie zaplaci. Pan mowi ze to dziennikarz ? Pan sie myli. Dziennikarz jest niezalezny a Ziemkiewicz to slugus jednej z partii politycznych. Tak, tak, zgadzam sie: teraz wystarczy podac nazwisko JAKIEGOKOLWIEK pismaka i nie trzeba czytac artykulu bo wiadomo co w nim jest.
I jeszcze cos na temat kiboli. Prosze przejrzec wiadomosci kto poparl kiboli po komunikacie Donka ze bedzie z nimi walczyl. Nie wazne ze kibole handluja narkotykami, nie wazne ze bija, morduja, strecza, zastraszaja. Wazne ze sa przeciw Donkowi. Po prostu sa partie ktore w imie swoich wlasnych wyborczych interesow, nie zwazajac na bezpieczenstwo obywateli i Panstwa robia wszystko by zaszkodzic przeciwnikowi. Takich mamy politykow. Nie liczy sie Panstwo. Liczy sie prywata, zysk, stolek, wladza, dostep do tanich lesniczowek itd. Dlatego tak latwo polskich politykow przekupic.

crazyy pisze...

@Zoska

Droga Zosiu !

Bzdury wierutne piszesz o p. Ziemkiewiczu. To inteligentny, z zapasem duzej wiedzy, bardzo sprawny analitycznie jeden z najlepszych polskich publicystow. A ze rzeczywistosc taka podla to i trudno piszac prawde nie napisac co sie mysli o (nie)rzadzie polskim. Poza tym, panno Zosienko uzywa Pani niegodnych wedlug klasyfikacji Schopenhauera metod "dyskusji" - erystycznych co wybaczalne nie jest.

"A jak nie przeczytaja to go nie opublikuja w Uwazam Rze a jak nie opublikuja to nie bedzie mial kasy na KRUS.(...)" - Argument ad personam - majacy wywolac wrazenie, ze Ziemkiewicz jest cwaniaczkiem. Wykorzystanie dziury w przepisach jest zgodne z prawem i nie naganne. Naganne jest ukrecenie lba aferze hazardowej, oddanie sledztwa smolenskiego rosjanom, naganny jest kontrakt gazowy z Rosja, Program Rodzina na Swoim itp., bo godza w interesy panstwa Polskiego, ktore rzad tego kraju reprezentuje.

zoska pisze...

"A ze rzeczywistosc taka podla to i trudno piszac prawde nie napisac co sie mysli o (nie)rzadzie polskim."

Michalkiewicz pisze podobnie nie uzywajac wyzwisk. Niestety dla dwoch normalnie piszacych miejsca nie ma wiec podzielili sie tak ze Michalkiewicz nie rzuca wulgaryzmow a Ziemkiewicz zanurzyl sie w szambie i tam tkwi.

"KRUS.(...)" - Argument ad personam - majacy wywolac wrazenie, ze Ziemkiewicz jest cwaniaczkiem." argument ad personam to by byl gdybym napisal ze Ziemkiewicz ma brzydka buzie. Ja natomiast twierdze ze zlodziejstwem od Mira, Rycha i innych rozni sie tylko skala. Oni tez wykorzystali luki w prawie. No ale Ziemkiewicz to "swoj" lajdak wiec slowa na niego nie mozna powiedziec. A na Mira i innych juz tak.

"naganny jest kontrakt gazowy z Rosja" Pan sie tak madrze wypowiada ze nie watpie ze zna Pan ten kontrakt dokladnie i ze go Pan czytal. Bo przeciez jak ktos sie tak madrze wypowiada to nie mozliwe zeby o kontrakcie czytal w gazecie i tylko tam prawda ?? Czy zechcialby Pan podac jakis link, podeslac PDFa gdzie ten kontrakt mozna przeczytac ?? Bede wdzieczny :))

Bobola pisze...

Ziemkiewicz nie jest pisarzem czy publicysta wielkim ale trudno go okreslic jako sprzedawczyka. Od lat tenor jego wypowiedzi jest podobny. Dobrze, ze znalazl sobie pewna grupe czytelnikow i wlascicieli gazet, ktorzy pozwalaja mu utrzymac sie na powierzchni finansowej. Podobnie jest z red. Michalkiewiczem, ktory zreszta bija Z. na glowe jesli chodzi o sztuke pisarska i erudycje. Problem lezy w tym, ze sa oni komentatorami rzeczywistosci a chodzi o to aby ta rzeczywistosc zmienic (Marks).
Do tego zas potrzeba kogos kto potrafi postawic przed Narodem cele i sformulowac plan dzialania oraz zorganizowac sily do jego realizacji. Tacy ludzie na kamieniu sie nie rodza! Na szczescvie , jak wspomnialem, zbliza sie do Polski i Europy nowa sytuacja rewolucyjna co nie tylko pomoze obalic stary porzadek ale takze jest szansa na wylonienie nowych Ojcow Narodu.

zoska pisze...

"Ziemkiewicz nie jest pisarzem czy publicysta wielkim ale trudno go okreslic jako sprzedawczyka." IMHO sprzedal sie jednej opcji politycznej.

"Od lat tenor jego wypowiedzi jest podobny" i o to chodzi. przeciez nie tylko jedna partia jest beznadziejna ale cala polska klasa polityczna nadaje sie do wymiany. gdyby byl komentatorem, publicysta, zwal jak zwal jechalby rowno po wszystkich. a on dal sie zaszufladkowac i koniec. co bedzie jak kiedys PiS zniknie ze sceny ? znajdzie nowego pana ktoremu bedzie lizal buty ?

"Do tego zas potrzeba kogos kto potrafi postawic przed Narodem cele i sformulowac plan dzialania oraz zorganizowac sily do jego realizacji." calkowicie sie z Panem zgadzam. Polityk od politykiera tym sie roznia ze polityk ma cele dalekosiezne a politykier tylko do najblizszych wyborow. no ale widocznie czyms sobie zasluzylismy na taka elyte polityczna jaka mamy.

Inspektor Lesny pisze...

wylonienie nowych Ojcow Narodu

Slusznie!
Byle ci ojcowie staneli razem z Narodem, a nie pogardzajac nim skrycie, bojowymi okrzykami zagrzewali Go do walki.
Czekajac w bezpiecznym miejscu, az plomienie przygasna, i bedzie mozna bezpiecznie upiec wlasna pieczen.
Narod, jest jak dziecko. Na nic piekne slowa, gdy czyny im przecza.
Narod, jak dziecko, robi to, co ojcowie robia, a nie M O W I A ze robic trzeba...

Anonimowy pisze...

@Bobola
Wiadomo juz bylo, ze pod wzgledem ekonomicznym sytuacja staje sie beznadziejna a samo popatrzenie na twarze owczesnych decydentow upewnialo, ze ci ludzie nigdy owego problemu nie rozwiaza

To jest b. dobre podsumowanie;-)

@Inspektor Leśny
Polska juz JEST "gospodarka uzupelniajaca"

Jeśli nastąpi reset, to różnie być może. Niemcy są b. mocno zadłużeni, a żyją z eksportu. Przy rozliczaniu się w postaci kruszców, czy też w jakieś walucie opartej o metale, może okazać się, że nie ma chętnych na ich produkcje, a niemiecka gospodarka jest uzależniona od importu surowców energetycznych.

Inspektor Lesny pisze...

widocznie czyms sobie zasluzylismy na taka elyte polityczna

Narod ma taka elite, na jaka zasluguje. Przynajmniej na dluga mete. Mysle, ze jest to sprzezenie zwrotne. Narod Polski byl tlamszony, upadlany, przez dziesiatki pokolen. Zabito w nim godnosc. Chlop-nie ma honoru. Najwyzszym dobrem jest pelny brzuch. Zabito w nim inicjatywe, wiare, ze potrafi wziasc swoj los we wlasne rece.
Nic wiec dziwnego, ze w sposob mniej czy bardziej demokratyczny wynosi na wyzyny takich, ktorych rozumie.
Swego czasu pokochal Narod Polski "swojego" Papieza.
Srodze te czlowiek zawiodl. Rady, jakie Ludowi dawal, pielegnowaly intresy niemieckie. Jesnym z pierwszych dzialan, bylo poparcie odlaczenia katolickiej Slowenii, na zyczenie i za poparciem NIemiec. Zapoczatkowalo to rozpad Jugoslawii.
Pomijajac pomniejsze sprawy, pod koniec zycia wzial na siebie odpowiedzialnosc, radzac wyraznie pytajacym go, bladzacym ludziom, aby glosowali za wejscie Polski do EU.
Byc moze, nie dalo sie by tego uniknac, ale on to usankcjonowal.

Takich mamy przywodcow, na jakich zaslugujemy. Ale to oni, i ich poprzednicy nas uksztaltowali.

Inspektor Lesny pisze...

Niemcy są b. mocno zadłużeni, a żyją z eksportu. Przy

To mozliwe, ze Ty, HansKlossie, masz racje. Ja jednak mam na mysli caly i bardziej oddalony obraz.
Naturalnie, Niemcy wpadaja, od czasu do czasu, najczesciej z wlasnej winy, w tarapaty.
Ja jednak pragne wskazac, ze oni(Niemcy) maja zwyczaj, mniejszym lub wiekszym kosztem z nich wychodzic.

Polska zas, z kazda zawierucha, jak nawet, dzieki Opatrznosci, bo nie wlasna zasluga, wylezie na powierzchnie, to niezwlocznie sie jeszcze glebiej pograzy. Tez, najczesciej na wlasne zyczenie.