wtorek, 18 września 2012

Filatelistyka czasow wyjatkowych

   Jak zazwyczaj sie to dzieje z okazji rocznicy przegranej kampanii wrzesniowej 1939 roku na blogach i mediach drukowanych pojawiaja sie okolicznosciowe komentarze. Dotycza one racjonalnosci wyborow oraz mozliwych alternatyw strategicznych. Czy II Rzeczpospolita powinna raczej pojsc za sugestia Hitlera i wlaczyc sie jako wspolnik do kampanii antybolszewickiej ? Czy tez moze nalezalo pojsc za sugestia Czechoslowacka i wejsc w sojusz obronny z ZSRR?  Z punktu widzenia historyka sa to rozwazania bezplodne. Zdarzenia potoczyly sie tak jak to mialo miejsce nie przez jakas pomylke czy braki inteligencji Rzadu Polskiego oraz Naczelnego Wodza ale dlatego, ze w czasie gdy je podejmowano rozwiazanie przyjete wydawalo sie najlepsze dla Polski jako panstwa. Bylo to rozwiazanie nie pozbawione ryzyka ale znacznie mniej desperackie niz zgoda na strate niepodleglosci przez wejscie w uklad satelitarny wobec jednego z odwiecznych wrogow Polski. Rzad polski uwazal, ze Niemcy zostana pokonani , podobnie jak podczas I WS, a warunki pokoju podyktuja Francja, Anglia i USA. Polska z nimi sprzymierzona bedzie nadal niezbedna jako oslona cywilizacji przed rosyjskim barbarzynstwem. I tak zreszta sprawy sie potoczyly. Nikt bowiem nie mogl przewidziec, ze Alianci zdradza swojego polskiego sojusznika i praktycznie oddadza za nic Rosji Sowieckiej olbrzymie terytorium Europy Centralnej. Byl to strategiczny blad USA, za ktory drogo zaplacil caly blok zachodni.  Przez caly okres dwudziestolecia Polska pracowala usilnie nad wyrobieniem sobie pozycji swiatowej rownowaznej tej jaka cieszyly sie Niemcy czy ZSRR.  II Rzeczpospolita uwazala sie za panstwo, ktore z biegiem czasu odbuduje pozycje mocarstwowa, jaka zajmowala w Europie za czasow Rzeczpospolitej Szlacheckiej. Starano sie o uzyskanie terytoriow zamorskich w Afryce a kwestia odzyskania reszty terytorium polskich Kresow byla traktowana powaznie. Ten ambitny sposob myslenia pozostal w spoleczenstwie polskim nawet w okresie okupacji, kiedy moznaby oczekiwac pewnego rozczarowania biegiem ostatnich wydarzen. Na ponizszym znaczku wydanym przez Tajna Poczte Podziemna kolorem czerwonym oznaczono metropolie i przyszle polskie kolonie w Afryce.



  II Rzeczpospolita usilowala utrzymywac dobre stosunki i z Niemcami i z Rosja Sowiecka podpisujac z oboma umowy o wzajemnej nieagresji. Marszalek Rzeszy  Hermann Goering bywal czestym gosciem na polowaniach w Bialowiezy a w roku 1938 wojska polskie w sojuszu z Niemcami wkroczyly na terytorium ksiestwa cieszynskiego aby przylaczyc Zaolzie do Macierzy.


 Nie mniej bylo jasne, ze sa to ustalenia tymczasowe. Polska powstala w 1918 roku kosztem ziem, ktore zaborcy uznali za rdzennie swoje po blisko 150 latach ich okupowania.  Dla Niemcow Zabor Pruski stal sie ziemia niemiecka zamieszkala przez mniejszosc slowianska, ktora poddano zreszta procesowi intensywnej germanizacji. W swiadomosci niemieckiej istnialo jedynie cos takiego jak rosyjska Polska (Russisch Polen) czyli ziemie Zaboru Rosyjskiego (byla Kongresowka) zajete przez nich podczas I Wojny Swiatowej.
W miare powodzenia wojny z Rosja znaczki te zastapily serie Genralnej Guberni- Warszawa swiadczace o tym, ze Niemcy zdecydowali sie na trwale wlaczenie do Rzeszy bylego terenu rosyjskiego jako rezerwatu ludnosci tubylczej.


     To terytorium bylo zreszta mniejsze od obecnego wschodniego zasiegu panstwa Polskiego , oddziedziczonego po PRLu a takze , ze zrozumialych wzgledow, mniejsze od terytoriow wschodnich II RP.
Za czasow Imperium Rosyjskiego miasta takie jak Wilno, Kamieniec Podolski czy Bialystok byly uwazane ze integralna czesc Rosji.

   Pierwsze znaczki pocztowe - odpowiednik odkrycia kola jesli chodzi o organizacje panstwowej sluzby pocztowej, pojawily sie w Imperium Romanowow z siedemnastoletnim opoznieniem w stosunku do Anglii. W 1857 roku pojawil sie jednak pierwszy znaczek carski wartosci 10 kopiejek, ktory przez pewien czas sluzyl tez w obiegu pocztowym Kongresowki. Co roznilo Krolestwo Kongresowe od Imperium Rosji to kasownik. Ponizej pierwszy znaczek rosyjski bedacy w obiegu na ziemiach Kongresowki. Obok ten sam znaczek z terenu Cesarstwa.

Odrebny i pierwszy znaczek pocztowy Kongresowki pojawil sie na krotko w roku 1860. Powstanie Styczniowe polozylo kres nawet tej niesmialej probie podkreslenia odrebnosci Polski.

 Od tego czasu na calym terenie Kongresowki obowiazywaly znaczki pocztowe identyczne jak na terenie Rosji. Zachowano jedynie roznice w formie kasownika.

    Pozostale zabory nie zezwalaly na podkreslanie roznic pomiedzy imperiami i ziemiami polskimi bedacymi pod ich tymczasowa administracja. Krazyly tam znaczki mocarstw rozbiorowych i jedynie po kasownikach mozna bylo rozpoznac polskie nazwy miast,  z ktorych przesylka byla wyslana.

  Tak wiec powrot Polski jako odrebnego panstwa byl olbrzymim policzkiem wymierzonym ambicjom mocarstwowym Niemiec i Rosji czy tez wtedy powstajacego panstwa radzieckiego, ktore uwazalo sie za promotora calego europejskiego (i nie tylko) bloku komunistycznego. Austria po klesce w I Wojnie Swiatowej i parcelacji imperium na wiele odrebnych i niepodleglych panstw skladowych przestala byc liczacym sie graczem na arenie miedzynarodowej.  Ale zarowno dla Niemiec jak i Rosji  Radzieckiej  powstale Panstwo Polskie bylo kolcem w boku i zagrozeniem militarnym.  Podobnie zreszta bylo z Czechoslowacja, ktora zagarnela teren Ksiestwa Cieszynskiego bez czekania na wyniki plebiscytu, korzystajac z agresji sowieckiej w 1920 roku i mogla slusznie oczekiwac, ze problem ten zostanie jeszcze podniesiony oraz z Litwa, ktora roscila sobie prawa do Litwy Srodkowej- terytorium zamieszkanego przez ludnosc polska a odzyskanego dla Macierzy sila, wbrew ustaleniom miedzynarodowym, dzieki akcji gen. Lucjana Zeligowskiego.

Niepodlegla Polska wytyczyla swoje granice wbrew woli Entanty i mocarstw rozbiorowych i tylko dzieki temu, ze przynajmniej czesc spoleczenstwa poparla czynem zbrojnym idee odzyskania wlasnego panstwa po latach zaborow. Juz Pilsudski pisal z gorycza, ze Polacy chcieliby aby niepodleglosc i wielkosc kraju powstala bez zadnych kosztow i wyrzeczen osobistych z ich strony. Jest to jak widze uwaga o nieprzemijajacym do dzisiaj znaczeniu.

   Atak Armi Czerwonej na Kresy wschodnie RP byl konsekwencja polityki zblizenia pomiedzy dwoma w gruncie rzeczy socjalistycznymi krajami. Wspolpraca ta na polu militarnym trwala zreszta wczesniej. Pozwalala ona Niemcom obejsc ograniczenia traktatu wersalskiego jesli chodzi o szkolenie wojska. Nie mniej konflikt miedzy obu kontrahentami byl nieunikniony. Celem  wojennym Niemiec bylo odebranie calego terytorium Polski oraz marsz na Wschod. Tak jak i w I WS , zamiarem Niemiec byla (i jest nadal) pelna kontrola nad terytorium bylej Rzeczpospolitej Szlacheckiej. Komisariaty Rzeszy Ukraina i Wschod (Bialorus) mowia nam jakie to ziemie Niemcy planuja wlaczyc pod swoje zarzadzanie. Komisariat (Dystrykt) Kurlandia obejmowal Lotwe i Estonie, ktore to panstwa byly aktywnymi sojusznikami III Rzeszy.  Na terenach dalszych planowano utworzenie lennego panstewka badz szeregu panstewek rosyjskich pozostawiajac tereny dalekowschodnie Japonii. Natomiast celem Rosji Radzieckiej obecnej byl marsz na Zachod w celu niesienia rewolucji w krajach Europy i destrukcji imperiow kolonialnych.

Znaczki pocztowe sa dla panstw czyms w rodzaju hydrantow, rogow domostw czy drzew dla psow. Pokazuja bowiem obcym i wlasnej populacji nad jakim terytorium sprawuja kontrole.  Tak tez postapili Rosjanie po zajeciu ziem na wschod od linii Ribbentrop-Molotow wydajac serie upamietniajaca wyzwolenie tego co nazywali Zachodnia Ukraina i Bialorusia.  Ponownie upamietnili ten wyczyn w roku  1949   kiedy wladze Polski Ludowej oficjalnie uznaly obie te republiki w ich nowych granicach.  Byl to kolejny, ale nie ostatni, akt zdrady narodowej ze strony polskich komunistow.









5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

@:" Czy II Rzeczpospolita powinna raczej pojsc za sugestia Hitlera i wlaczyc sie jako wspolnik do kampanii antybolszewickiej ? "

Takie rozwiązanie miało "oczywistą" wadę. Załóżmy, że rzeczywiście Hitler z pomocą Polaków zdobyłby ZSRR. Jak długo tolerowałby Polskę, która blokuje Niemcom nieskrępowany dostęp do nowo zdobytych terenów. Z Hitlerem na Moskwę to mogli iść Węgrzy, Rumuni, ..., a nie Polacy (mamy francowate położenie;).

Inspektor Lesny pisze...

Zastanawiam sie, czy dzis, gdy faktyczna wladze sprawuja multi narodowe koncerny, istotne jest,(dla tych koncernow) czy jakis teren zamieszkuja Polacy, Wlosi, badz Francuzi.
Poza tem, wiekszosc dawnych przeszkod, (granice, granice celne, kontrola przeplywu pieniadza przez granice) zostaly w znacznym stopniu zmniejszone.
Jaki wiec sens ma rysowanie nowych granic, poza sentymentem?

Administrator bloga pisze...

hes2, pelna racja

Bobola pisze...

@hes2

Droge na Wschod blokowaly takze Wegry i Rumunia. Jak napisalem, nie uwazam, ze decyzja rzadu polskiego w 1939 roku byla mylna gdyz Polska nie chciala zostac takim satelita Niemiec jak to ma miejsce obecnie. Ale np. Czechoslowacja, Francja zdecydowaly inaczej i dzialaly jako kraje satelitarne i przyjazne III Rzeszy.Podobnie zreszta postapily Chorwacja, Bulgaria, Dania, Norwegia i Finlandia.

Bobola pisze...

@inspektor lesny
Jednym z powodow zaniku granic i ich funkcji jest wlasnie umozliwienie globalizacji. Jest to pomysl dla narodow i indywiduow rownie niebezpieczny jak obalenie scian w apartamentowcu w celu utworzenia mieszkania "kolchozowego".
Ruch ludnosci i towarow odbywal sie swobodnie rowniez przed II WS. Wyjatkami byly wlasnie panstwa socjalistyczne takie jak ZSRR i III Rzesza.