wtorek, 5 czerwca 2018

Podroz sentymentalna-Podsumowanie

Kotka Molly
   

Ku wielkiej radosci moich najwierniejszych przyjaciol powrocilem z mojej, zapewne ostatniej, pielgrzymki do Kraju Lat Dziecinnych.











Terrier Bursztynek


Nasza Umeczona Ojczyzne znalazlem zmieniona nad podziw. Najwyrazniej mamy do czynienia z prawdziwym Jaroslawem Odnowicielem bo Warszawa jest odmalowana i otynkowana  w stopni z jakim dotad sie nie spotkalem. . Ludzie wygladaja dostatniej, samochody jakby nowsze i chyba nawet ladniejsze od tych, ktore jezdza po USA .  Jednym slowem ogolny dobrobyt i roszczeniowka czyli zmasowany atak na kieszen podatnika.  Jedno co mnie niepokoi i zastanawia to to, skad biora sie fundusze na te w koncu "estetyczne" inwestycje. Czy jest to "kielbasa wyborcza" PiS , ktorych wskazniki popularnosci rosna  czy tez stoja za tym fundusze Unii europejskiej, ktora remontuje nowy "land" niemieckiego imperium przed jego permanentnym  wlaczeniem w structure nowego Reichu.  Bylem w kraju zbyt krotko i wylacznie w Warszawie wiec nie wiem czy odnowa siegnela prowincji ale mysle , ze "restauracja" ma
zasieg wiekszy niz sama Stolica. Za jakis czas zajme sie znowu analiza "polskiego cudu gospodarczego" i wtedy, byc moze ujawnie zrodla tego fenomenu. Chwilowo zas opisuja co sie dzieje dziwiac sie tylko, ze fundusze uzyte na odnowe elewacji - a sa to wydatki potezne- nie zostaly skierowane na bardziej na to zaslugujacy odcinek frontu gospodarczego jakim sa odszkodowania za zrabowane przez komunistow majatki obywateli polskich czy rozwiazanie problemu roszczen zydowskich w stosunku do przejetych przez rezim niueruchomosci oraz innych majetnosci, ktore przed wojna nalezaly do Zydow. Ten ostatni problem budzi wiele emocji wsrod tubylcow. Moim zdaniem nieslusznie bowiem nie ulega watpliwosci, ze Panstwo Polskie  i okupujacy go  Rezim Komunistyczny wzbogacily sie na tak zwanym mieniu "bezspadkowym" tak samo zreszta jak i na majetnosciach zrabowanych rdzennie polskim "Panom". Najwyzszy czas aby te nieprawosci uwzglednic i przyznac nielicznym juz spadkobiercom stosowne zadoscuczynienie. Jak dotad cala troska obecnego rezimu ogniskuje sie na pomocy dla najmniej wartosciowych a moze nawet deficytowych czlonkach spoleczenstwa. To co jest byc moze niestandartowym podejsciem do mienia "porzuconego" przez zlikwidowanych przez Niemcow wlascicieli (np jest to nieruchomosc stanowiaca okolo 30  procent powierzchni przedwojennej Warszawy) to fakt, ze roszczenia do tego mienia wysuwa "spolecznosc zydowska" zapewne w osobach jej najbardziej zasluzonych przedstawicieli. Tego typu roszczenie implikuje, ze przedwojenni obywatele polscy narodowosci zydowskiej stanowili pol-autonomiczne plemie dzielace z prawdziwymi Polakami terytorium zamieszkania. Czy sad i  obecny parlament przychyli sie do takiej interpretacji stosunkow prawnych na terenie II RP tego nie moge przewidziec. Jak wiedza moi czytelnicy uwazam populacja inwazyjne za element zawsze szkodliwy dla calosci panstwa polskiego a obecne roszczenia zydowskie tylko utwierdzaja mie w tej opinii.

Nowa era dobrobytu

Co do nowej polityki ekonomicznej PiS-u  zdania wsrod moich znajomych sa podzielone. Niektorzy sa zdecydowanie niechetni "dobrej zmianie" inni zas ja popieraja. Jednym slowem pelna demokracja. Ja zas pamietam juz pare takich wybuchow zamoznosci z czasow PRLu  ( np okres wczesnego Gomulki czy okres poznego Gierka) i pamietam tez , ze wszystkie te dolce vita zakonczyly sie kompletna klapa gospodarcza. Czy i teraz tak bedzie? Zobaczymy.