czwartek, 21 maja 2009

Ta niedostrzegalna IV Wojna Swiatow



Kazdy, ktory kiedykolwiek zetknal sie z szkola wojskowa wie, ze zawodowi oficerowie a zwlaszcza generalowie Sztabu Generalnego szkola swoich elewow w oparciu o przyklady kampanii, ktore znakomici wodzowie swoich czasow prowadzili niegdys. Jest to uzasadnione bowiem wszelkie operacje wojenne maja pewne elementy wspolne, ktore rozgrywane sa na kolejno wyzszych poziomach technicznych. Oczywiscie najwiecej uwagi przyklada sie do wojny ostatniej. Stad powiedzenie, ze generalowie zawsze rozgrywaja ponownie ostatnia wojne jakie prowadzilo ich panstwo i oczekuja, ze znajomosc przeszlosci pozwoli im uniknac bledow, ktore swego czasu doprowadzily do kleski. Tak na przyklad I Wojna Swiatowa zostala rozpetana przez Rosje, ktora wtargnela na teren Prus Wschodnich i tym samym zainicjowala dalszy ciag wydarzen. W efekcie kampanii wojska carskie zostaly wypchniete przez Niemcow i Austriakow gleboko w glab Rosji. Kleska spowodowala zrozumiale zniecierpliwienie na ogol pasywnego i ciemnego rosyjskiego ludu, ktory zachecany przez finansowanych przez wywiad niemiecki rosyjskich dysydentow zbuntowal sie i rozpoczal rewolucje. To spowodowalo efektywne zastopowanie walk na froncie wschodnim a znajdujace sie na nim korpusy niemiecko-austriackie mialy powazny klopot aby wycofac sie na grunty rodzime. Na nich zreszta tez rozpoczela sie rewolta czy rewolucja a powstaly socjal-demokratyczny rzad niemiecki szukal szybkiego rozejmu na frocie zachodnim przystajac z koniecznosci na wiekszosc zadan alianckich. Warto tez zauwazyc, ze I Wojna Swiatowa zainicjowala stosowanie broni masowego razenia (gazy bojowe) oraz wprowadzila nowa forme pojazdu wojskowego, o duzym znaczeniu dla pokonania Niemiec, ktorym byl czolg wprowadzony do walki przez Anglikow. Podstawowa jednak forma jednostki ruchomej byla kawaleria, ktora zreszta odegrala wielka role w nastepnej, juz lokalnej wojnie jaka byla wojna polsko-bolszewicka.
Jak latwo zauwazyc, lekcja I Wojny Swiatowej miala swoj wplyw na przebieg II WS. Po pierwsze, pojazdy opancerzone i wojska motocyklowo samochodowe staly sie podstawowym narzedziem stosowanym przez Sily Zbrojne III Rzeszy. Umozliwialy one bowiem wojne blyskawiczna, byly stosunkowo odporne na ataki kawalerii oraz sugerowaly mozliwosc wojny manewrowej bez koniecznosci utrzymywania stalej linii frontu, ktora byla tak destrukcyjna dla ducha bojowego zolnierzy. Ci ostatni siedzac w okopach mieli bowiem zbyt duzo czasu do przemyslen nad sensem zycia wojskowego i brakiem zywnosci oraz kobiet. Co wiecej, Sztaby Generalne panstw zachodnich a zwlaszcza sztaby Anglii i Francji odkryly prawidlowosc, ktora wydawala sie byc uzyteczna w roku 1939 i zaraz potem. Mianowicie z chwila gdy wojska niemieckie zaatakowaly Rosje Radziecka zaistniala szansa na powtorzenie gambitu I WS. Gdyby istotnie Niemcy weszli gleboko w terytorium Rosji to moglo sie zdarzyc, ze populacja zmeczona wojna i rezimem NKVD rozpocznie walke wewnetrzna, ktora Niemcy zapewne beda sie starac wykorzystac w swoich celach. Istotnie Niemcy wspierali rosyjski ruch narodowy ( z siedziba w Pskowie), ktorego zbrojnym ramieniem byla armia RONA (Russkaja Oswoboditielnaja Narodnaja Armja) gen. Wlasowa oraz ruchu narodowe bialorusinow (brygady Kaminskiego) i ukrainski OUN ktorego wojskiem byla UPA. Nie byly to zreszta jedyne wojskowe oddzialy radzieckich dysydentow. W takiej sytuacj wydawalo sie jasne, ze Niemcy nie beda w stanie opanowac tych wszystkich sprzecznych zywiolow oraz ze utkna na froncie wschodnim w sposob podobny do tego jaki im sie przytrafil podczas I WS. Wtedy zas alianci zachodni , glownie Anglicy i Amerykanie (bo Francuzi juz zmienili orientacje na pro-hitlerowska) otworza front zachodni i podyktuja warunki nowemu rzadowi "demokratycznych" Niemiec. To wlasnie bylo glownym powodem zwloki aliantow zachodnich przed otworzeniem drugiego frontu. Czekali oni po prostu na to, aby rezim Stalina zalamal sie a front wschodni pograzyl sie w niecierpliwie oczekiwanym chaosie. Niestety, niepotrzebnie intesywny program zdalnego zaopatrzenia ZSRR w sprzet i zywnosc pomogl rezimowi przetrwac i utrzymac populacje w ryzach. Bylo to wielkim bledem Amerykanow i Anglikow, bledem, ktory z biegiem czasu zaowocowal podzialem swiata na dwa izolowane poduklady. Dopiero wtedy, kiedy okazalo sie, ze Rosjanie zlapali drugi oddech i zapewne wojne wygraja bez czyjejkolwiek pomocy, okazalo sie niezbedne otworzenie drugiego frontu w Normandii oraz szybki marsz na wschod aby uratowac co sie da przed radziecka nawala. Zauwazmy, ze sprawa polska byla w tych wszystkich strategicznych rozwazaniach elementem bez znaczenia. Mimo, ze lubimy wspominac wklad Wojska Polskiego w zwyciestwo nad Niemcami to trzeba zdac sobie sprawe, ze byl on faktycznie minimalny i bez wiekszego wplywu na przebieg wojny. Korpus gen. Andersa mial liczebnosc okolo 30tys. zolnierzy a dwie armie LWP liczyly lacznie okolo 180tys. ludzi dowodzonych glownie przez oficerow radzieckich. Byla to kropla w morzu przy milionowych armiach radzieckich na froncie wschodnim i wielutysiecznych wojskach sojuszniczych na froncie zachodnim. Uczestnictwo polskiego zolnierza mialo dla jednej i drugiej strony wartosc wylacznie w przetargach politycznych. Ale nie o historie mi chodzi ale o stwierdzenie faktu, ze poleganie na przebiegu przeszlych starc moze byc bardzo mylace jesli chodzi o analize zdarzen aktualnych i przewidywanie przyszlosci. W okresie istnienia Obozu Socjalistycznego wielka wage przywiazywano do zastosowania broni jadrowej oraz ataku jednostek opancerzonych na terytoria panstw NATO. Widzimy tu oczywiscie analogie do straszaka ataku gazowego oraz wojny blyskawicznej. Jak wiemy, system sie rozpadl bez uzycia ktorejkolwiek z tych broni czy metod walki. Obecnie nastepuje przesuwanie granicy panstw nalezacych do NATO w kierunku wschodnim i stopniowa erozja wplywow Imperium Rosyjskiego. Gdyby sadzic po objawach ubezwlasnowolnienia administracji narodowych to Polska i inne kraje dawnego bloku radzieckiego sa juz podbite i staja sie stopniowo koloniami niemieckimi. Inaczej mowiac, jestesmy juz w trakcie zaawansowanej IV Wojny Swiatowej, ktora jest jednak prowadzona metodami niejawnymi. Cele osiaga sie inwazja finasowo-ekonomiczna oraz opanowaniem srodkow masowego przekazu. Te zas skutecznie robia wode z mozgu i tak niezbyt rozgarnietej populacji wmawiajac jej, ze wszystko co dobre zawdzieczaja laskawej interwencji NATO i UE, ktore to instytucje zawsze wiedza lepiej co potrzeba do szczescia ludnosci tubylczej.
Przypomina to metode jaka uzywala swego czasu kompania Wschodnio Indyjska dla podboju Indii. Ale kto tam zna teraz takie zaszlosci!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Porównanie ciekawe i warte rozważenia. Myslę jednak, że nikt aż tak bardzo się w czasie nie cofa. Obecna sytuacja to raczej wojna o zasoby ropy, podobna jak w czasie II wojny światowej.