piątek, 18 marca 2011

Nowy podzial swiata?

  Jadac samochodem wysluchalem dzisiaj czesci przemowienia Naszego Umilowanego Prezydenta dotyczacego przygotowywanej interwencji USA , Anglii i Francji w Libii. Jak zwykle przemowienie zawieralo emocjonalne ogolniki na temat praw libijskiego czlowieka zagrozonych przez lokalnego kacyka. Moim zdaniem jednak mamy nowa awanture wojenna inspirowana przez wielkie miedzynarodowe kartele naftowe. Jak widac na zalaczonej mapie, http://www.chinasignpost.com/wp-content/uploads/2011/03/Libya-road-and-oilfield-map.jpg , chodzi o przejecie glownego pola roponosnego Libii i prawdopodobny podzial Libii na czesc wschodnia, Cyrenaike, zdominowana przez zachodni kapital oraz "rezerwat" arabskich plemion na zachodzie Libii czyli dawna Tripolitanie. Najwyrazniej postep pulkownika Kadafiego w procesie tlumienia zamieszek podsycanych, jak sie wydaje , przez Francje spowodowal, ze okazalo sie konieczne aktywne wkroczenie wojsk neo-kolonialnych na sporne terytorium. Mamy wiec powtorzenie strategii uzytej przy rozbiciu Jugoslawii.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

O ile od poczatku uwazalem iz Tunezja czy Egipt to spontan to Libia to ewidentnie robota sluzb.No bo jak to?-w drugim czy trzecim dniu rebelii ambasador Kadafiego w ONZ ZDRADZA swego pryncypala ot tak?Przeciez za to SMIERC dla niego i jego rodziny a jakos SIE NIE BOI.Ktos mu niezle gwarancje dal(i innym ktorzy BARDZO szybko poszlii w jego slady).Zaraz potem polowa panstw UE uznaje rebelie za legalna wladze(zupelnie niezgodnie z prawem miedzynarodowym).Ktos tu niezle sypal eurosami i tez stawiam na Francuzow-poparli rebelie od samego poczatku sporo ryzkujac(biora z Libii 10% swojego zuzycia ropy).Zauwazcie ze tacy Niemcy czy Wlosi siedzieli i nadal siedza cicho.Jak sie Francuzom ten numer uda to im zdominowanie ze strony Niemiec nie grozi i nadal beda jednym z glownych rozgrywajacyh w UE(chocby Niemcy czy Wlosi sa w duzym stopniu zalezni od libijskiej(wkrotce francuskiej)ropy).Oczywiscie USA czy UK(szczegolnie ci jako szczegolnie zainteresowani w tej rozgrywce)tez swoj kawalek toru dostana.
Zreszta konspiracja byla bardzo gleboka i sami rebelianci nie wiedzieli kto za nimi stoi-stad ta ich gadanina iz zadnej zachodniej interwencji nie chca.Nie chcieli to i nie dostali.Kadafi sie ogarnal i skontratakowal i teraz przegrywajacy rebelianci juz BLAGAJA Zachod o interwencje.Zachod oczywiscie "wyslucha" i znowu beda robic za "wyzwolicieli".MISTRZOWSKO to rozegrali.
Co prawda Kadafi im niezly numer z tym zawieszeniem broni wywinal ale sadze iz go to nie uratuje.W koncu NIE moga u wladzy zostawic faceta ktorego probowali obalic(jeszcze by im kurek z ropa zakrecil).Wiec nawet jesli Kadafi faktycznie wstrzyma dzialnia wojenne to i tak SPROKURUJA jakies "dowody" i go zaatakuja i to jak sadze w najblizszych dniach(albo i godzinach).Jak sadze juz po Kadafim a Zachod znowu bedzie "wyzwolicielem".

P.S.Nie bronie tu Kadafiego bo to kanalia i szuja(zreszta bardzo cwana).To tylko kanalie graja pomiedzy soba o wladze.

Anonimowy pisze...

Zreszta te arabskie rewolucje maja jeszcze jeden aspekt na ktory nikt nie zwrocil jak na razie uwagi.Otoz muzulmanski przyczolek w UE dotychczas hojnie sponsorowany prze Arabie Saudyjska i pare innych panstw(takze Libie)zostanie pozostawiony sam sobie.Wezemy ostatnie informacje z Arabii Saudyjskiej-z jednej strony w ciagu najblizszych paru lat wydadza 100 miliardow dolarow na poprawe warunkow bytowych wlasnej ludnosci a z drugiej zwieksza swoje tajne sluzby o 10 tysiecy osob.A skad wezma pieniadze-no coz jedyna wolna forsa to fundusze slane dotychczas na ekspansje islamu w Europie(sa jeszcze PRYWATNE fundusze rodziny krolewskiej ale przeciez sobie samym nie zabiora).A ze akurat znaczna czesc tej forsy szla do islamistow ktorzy obecnie stoja przynajmniej za czescia tych zamieszek i stali sie niegrozni dla swoich dotychczasowych sponsorow wiec upiecze sie dwie pieczenie na jednym ogniu.W innych krajch arabskich dziej sie to samo(choc na mniejsza skale).Jak do tego dodamy fakt iz socjal z ktorego zyla w swoje masie w UE muzulmanska spolecznosc wlasnie sie konczy a razem z nim polityczna poprawnosc i mulit-kulti a rozkrecja sie nacjonalisci-coz-zle to dla muzulmanow w Europie widze-za pewni siebie byli i za szybko zaczeli sie panoszyc(choc stanowia tylko KILKA procent ludnosci UE)-teraz za to zaplaca.

Anonimowy pisze...

Poprawka

A ze akurat znaczna czesc tej forsy szla do islamistow ktorzy obecnie stoja przynajmniej za czescia tych zamieszek i stali sie niegrozni dla swoich dotychczasowych sponsorow wiec upiecze sie dwie pieczenie na jednym ogniu

Powinno byc

stoja przynajmniej za czescia tych zamieszek i stali sie GROZNI dla swoich dotychczasowych

Mieczsilver pisze...

Na Forum POLITYKI Marek Ostrowski rozważa udział Polski w libijskim konflikcie.Taki zamieściłem komentarz:

"Różne scenariusze celowości interwencji zbrojnej w wojnie z Libią można pisać.
W każdym będzie brak uzasadnienia udziału Polski.
Otwartą katą będzie pomoc humanitarna i utrzymanie porządku społecznego i gospodarczego.
W działalności militarnej,wojennej przeplatają się dwa wątki :
1.ropa
2.cele wynikające z żydowskich ruchów umysłowych i politycznych,które po neokonserwatystach zaczynają opanowywać i prezydenta Obamę.
Godzi się przypomnieć przestrogę Papieża-Polaka o możliwości doprowadzenia do wojny cywilizacyjnej.
Nie korzysta się z historycznych korzeni,że i chrześcijaństwo i islam mają podstawy w antycznej kulturze greckiej,w wyniku której Bóg może się przecież objawić w PIĘKNIE,PRAWDZIE i w DOBRU.
Doświadczamy jak na tle biblijnego rasizmu nadużywaniem pojęcia antysemityzmu realizuje się politykę historyczną z antypolonizmem na sztandarze."