Formowanie sie koniczynowego getta
na moim trawniku
Oboz koncentracyjny dla zuka japonskiego
Zauwazmy, ze terytorium nasze sasiaduje z narodowosciami, z ktorymi walczymy od wiekow.
Z zachodu mamy sasiedstwo niemieckie, czesciowo rozne od naszego pod wzgledem rasowym (dominujaca haplo grupa R1b w stosunku do naszej dominujacej haplo grupy R1a) ale w zasadzie mamy do czynienia z tej strony z dominujaca cywilizacja bialego czlowieka. Blizsze rozpoznanie rasowe mozemy znalezc na przyklad w https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/ca/World_Map_of_Y-DNA_Haplogroups.png
Od wschodu sasiadujemy z obecnie z populacja Ruska, w ktorej dominuje takze haplo-grupw R1a, ale ktora to populacja jest silnie skazona genami azjatyckimi ze wzgledu na dlugi okres (okolo 200 lat) dominacji mongolskiej. Zagrozenie od strony poludniowej bylo niegdys znaczace ale obecnie jest minimalne.
O co walczylismy z naszymi sasiadami? Chodzilo o zawladniecie nieruchomosciami nalezacymi do nich, o kobiety i sile robocza, o dostep i dominacje rynku oraz o ustanowienie biezacego dochodu w postaci danin i ewentualnych swiadczen (np oddanie dominujacemu panstwu dyspozycji nad silami zbrojnymi wasala) . Te wszystkie pozytki z dominacji istnieja zawsze. Obecnie okreslenie zastepcze stosuja eufemizmy takie jak np "skladka czlonkowska UE" czy "Wspolne sily zbrojne" ale zawsze wieksze organizmy nadrzedne jak swego czasu ZSRR a obecnie UE eksploatuja dla wlasnych korzysci panstwa wasalne .
W czasach niestety odleglych, kiedy to Polska byla krajem niepodleglym i walecznym to Polacy ustanawiali porzadek na kierunku wschodnim. Kierunek wschodni byl terenem polskiej misji cywilizacyjnej od samych poczatkow istnienia Krolestwa Polskiego. Miecz koronacyjny zwany jest Szczerbcem wlasnie dlatego, ze uszkodzenia ostrza zostaly dokonane wtedy gdy Boleslaw Chrobry uderzyl nim o Zlota Brame miasta Kijow. W okresie swojej historii panstwo polskie bylo wypierane na wschod przez napor wojskowy i gospodarczy naszego zachodniego sasiada, ktory takze stopniowo i konsekwentnie odcinal Polske od stycznosci z morzem Baltyckim. Byla to w zasadzie walka ras R1b z R1a, w ktorej to walce rasa R1b dysponowala wyzsza inteligencja oraz wiedza wojenna. Czesciowo mozna ja identyfikowac z ludami narodowosci niemieckiej ale przynajmniej we wczesnym okresie aktywni na froncie zachodnim byli rycerze z calej Europy zachodniej. Na przyklad slynny Zakon Krzyzakow mial we swoim skladzie osobowym wielu rycerzy z obecnej Francji, Belgii czy Holandii. Kraje te zreszta nie posiadaly jeszcze uksztaltowanej struktury panstwowej. Wojna Polski z szeroko rozumianym "Zachodem" miala wszelkie cechy podboju cywilizacji nizszej przez wyzsza. Przebiegala ona etapami podobnie jak postepujacy w tym samym okresie podboj "indianskiej" Ameryki czy Indii. Warto zaobserwowac, ze podejmowane w okresie poczatkowym proby zmian ksztaltow granic cechowalo pelne zdecydowanie jesli chodzi o polityke podboju. Populacje podbite byly z reguly traktowane "ogniem i mieczem" aby oczyscic teren podbity od zagrozenia partyzantka lokalna oraz uczynic zdobyta nieruchomosc dostepna dla osadnictwa ludnosci strony wygrywajacej. Przykladem kompletnego wyniszczenia narodowosci rodzimej jest przejecie habitatu plemion pruskich przez administracje Zakonu Krzyzackiego. Nie inaczej zreszta przebiegal podboj plemion autochtonicznych w Ameryce. Terytorium zasiedlane przez obca cywilizacje bylo uwazane za lup wojenny a podbita populacja byla pozbawiana wszelkich praw cywilnych oraz albo likwidowana fizycznie albo tez spychana do terytoriow koncentracyjnych w USA zwanych rezerwatami. Ten sposob traktowania populacji rodzimych przez populacje inwazyjna byl skuteczny ale lagodnial z biegiem czasu w miare zniewiescienia populacji agresywnej oraz zwiekszania sie dostepu kobiet do stanowisk decyzyjnych. W podobny sposob "lagodnialy obyczaje" podczas traktowania przez spoleczenstwa osiadle inwazji "obcych" na tereny przez nich opanowane. Wielka wine za to ponosi Nasz Swiety Kosciol , ktory w miare postepu czasu zaczyna traktowac serio humanistyczne postulaty religii. Nic wiec tez dziwnego, ze jego wplyw i krag wyznawcow niebezpiecznie maleje a coraz mniej wiernych traktuje jego postulaty powaznie. Prawda jest bowiem taka, ze walka o byt nie moze byc prowadzona "w rekawiczkach" gdyz lagodne traktowanie agresorow gwarantuje destabilizacja panstw. Taka sytuacja jest najczestsza przyczyna upadku i rozpadu nawet bardzo dobrze zarzadzanych imperiow. Dobrym i znanym przykladem jest upadek Imperium Rzymskiego tworu multinarodowego, ktorego najwiekszym bledem bylo wprowadzenie elementu "barbarzynskiego" na swoje terytorium oraz umozliwienie mu "awansu spolecznego" w postaci dostepu do powaznych stanowisk w resortach obrony i policji. Brak zdecydowanej oraz wystarczajaco okrutnej odpowiedzi na naplyw populacji inwazyjnych powoduje stopniowo coraz powazniejsze konsekwencje czesto uniemozliwiajace prawidlowe funkcjonowanie zainfektowanego obca populacja panstwa. Przykladem takiej groznej dla Europy inwazji ludow kolorowych jest sytuacja rozwijajaca sie obecnie. Gdyby w pore zatopiono (byc moze przez nieznanych sprawcow) pare lodzi przemytniczych szmuglujacych ludnosc inwazyjana naplyw nowych kandydatow zostalby zahamowany. Wszystko co potrzeba to zastosowanie tej samej metody jaka stosujemy w przypadku inwazyjnych populacji owadow czy roslin. Wobec tych agresorow nie mamy zahamowan moralnych czy obyczajowych i wobec tego mamy pewna szanse na obronienie naszego habitatu. Tymczasem wyuczone przez masowa propaganda zlagodzenie obyczajow powoduje, ze stalismy sie bezbronni wobec aktualnych I potencjalnych agresorow. Ostatnio z okazji "Dni Wolynia" widzialem masowe zgromadzenia Polakow , na ktorych to publicznie przebaczano naszym ukrainskim winowajcom za nieslychane zbrodnie jakich sie dopuscili wobec swoich polskich sasiadow. Niestety nigdzie nie zobaczylem transparentu z napisem bardziej odpowiednim do sytuacji a mianowicie z haslem "Wolyn pomscimy!"
Tak jest juz bowiem, ze to nie lagodnosc buduje i broni Imperia czy panstwa ale pewnosc tego, ze winni zostana okrutnie ukarani. Wiedzial o tym ksiaze Jeremi Wisniowiecki ale jakos ta wiedza zaniknela w naszym wiernym ludzie.
21 komentarzy:
Robienie akapitów wpłynęłoby pewnie na liczbę czytelników, a co za tym idzie komentujących
Spekulant: pełna zgoda. Oczy bolą.
Jak by tak dobrze poszperać po nici mitochondrialnego DNA ( dziedziczymy po matce) to okaże się , że zacny gospodarz ma mieszankę genów z róznych pokoleń emigracyjnych. Już samo zacne nazwisko prof. nie brzmi polsko, może być pochodzenia np. emigracji niemieckiej z czasów , kiedy powstawały miasta na prawie niemieckim. Nie musiało to się odbyć w wyniku wojen.
W ogóle ciekawe byłoby prześledzenie DNA mitochondrialnego Askenazim i Sefardim , czy pochodzą od Abrahamowej Sary, czy może nie mają prawa do Ziemi Świętej. Bo jeśli nie pochodzą stamtąd , to ich roszczenia do państwa Izrael są nieuzasadnione. Ba, samo ich żydowstwo jest swtedy naciągane. Mogę zrozumieć jeszcze roszczenia 300 miliardów $ od Polski. Ale jeśli Polska wypłaci te 300 miliardów Żydom z Iranu z POALEJ KARTA poprzez władze Iranu to Żydzi skupieni przy naszym NAJWIĘKSZYM SOJUSZNIKU zza oceanu mogą być niezadowoleni. I jak tu dogodzić wszystkim Żydom. Polscy narzekają, amerykańscy szantażują, a pobożni siedzą cicho, bo wiedzą , że znowu jakiś szaleniec może rozpętać piekło przy wsparciu krzykaczy i bankierów.
A swoją drogą jak sprawdzić DNA mitochondrialne Sary i kto jest Żydem?
Na koniec warto dodać , że wszyscy członkowie rodziny profesora maja różne DNA , o ile nie są bliźniętami jednojajowymi, ale i jednojajowość mogłaby być dla profesora małą pociechą genetyczną, ponieważ nad genetyką czuwa epigenetyka, a w ogóle to ZŁO z wnętrza człowieka podobno wypływa.
@Cedric
Ma Pan zupelna racje . Poddalem sie swego czasu analizie genetycznej (co wszyscy powinni zrobic) I wyniki opisalem w :http://bobolowisko.blogspot.com/2015/12/co-nam-mowi-wspolczesna-genetyka.htmlMoja rodzina mieszka od wielu pokolen w Polsce a sprowadzila ja potrzeba krolewskiej mennicy. Moj odlegly przodek, Tomasz Altenberger, byl krolewskim mincerzem. Cztery ostatnie pokolenie moich antenatow bylo ziemianami i lekarzami. Tylko ja sie odbilem I zostalem chemikiem.
Oczywiscie kazdy z nas ma nieco rozne DNA ale istnieje dominujacy fragment, ktory pochodzi z tego, ze ludzie kopuluja naogow wewnatrz pewnej populacji. Stad biora sie wlasnie plemienne DNA (jak R1a I R1b).
@Bobola
Ale właśnie w epigenetyce jest to piękno, które może ukierunkować nasze DNA w różnych kierunkach. Na studiach mieszkałem z kolegą schizofrenikiem, za którego część egzaminów czasem zdawał jednojajowy zdrowy bliźniak.
Wg prof. Hoffera schizofrenię leczymy duzymi dawkami niacyny , podobnie terminalną gruźlicę .
http://kosmos.icm.edu.pl/PDF/2004/281.pdf
Moja rodzina mieszka od wielu pokolen w Polsce
----------------------------------------------
To prawda. Owczesni wladcy udzielali schronienia roznym uciekinierom, przybledom, w zamian za uslugi. Jednym, bardziej znanym byl niejaki Wit Stwosz. Scigany za zabojstwo w bodajze Norymberdze. Uzyskal on schronienie w Krakowie, w zamian za wykonanie drewnianego oltarza w Kosciele Mariackim.
Ale czy to byl dobry pomysl, przyjmownie zlodzieji, oszustow i mordercow, w zamian za rzezbienie drwnianych figurek, czy tez bicie miedziakow?
Inspektor Lesny
@ Inspektor
Sprowadzano tych, ktorzy mogli wniesc cos unikalnego do kultury i cywilizacji kraju zapraszajacego. Czegos czego lokalna populacja nie umiala wykonac wlasnymi silami.
Bledem nie do darowania jest przyjmowanie imigrantow, ktorzy najpierw zdewastowali wlasny habitat a potem ruszyli na obcy i sa ma najlepszej drodze do powtorzenia eksperymentu. Nie bez powodu Anglicy postanowili wyjsc z Unii. Sama decyzje spowodowal nadmiar polskich "gosci".
W 1929 roku Kościół Katolicki zmienił treść przysięgi małżeńskiej. Wykreślone zostały słowa przysięgi posłuszeństwa aż do śmierci, którą kobieta składała mężczyźnie. Tym samym emocjonalizm kobiety został zrównany z racjonalizmem mężczyzny. To otworzyło furtkę dla feminizmu, dla gender, dla zrównania pierwiastków żeńskich jako z pierwiastkami męskimi w życiu społecznym. A w związku z tym, że Kościół to miłość, to wybaczanie, miłosierdzie itp. cechy te (cechy kobiece) stopniowo opanowały ducha Polaków...
I tak "walka miłością" może stać się naszym grobem.
PS. Kobieta bardzo rzadko zadaje pytanie "dlaczego?" - mężczyzna czyni to bardzo często. Kobieta świat "oswaja", przystosowuje się do świata - mężczyzna świat zmienia.
@Krzysztofm33
Doskonala obserwacja!
O ile dobrze pamietam Wieszcz pisal w Odzie "Gwalt niech sie gwaltem odciska a ze slaboscia lamac uczmy sie za mlodu". Niestety meskiej twardosci musimy sie uczyc wczesnie w zyciu bo nie zyjemy wylacznie wsrod przyjaciol.
Niestety meskiej twardosci musimy sie uczyc wczesnie w zyciu bo ni
-------------------------------------------------------------------------
Ale Gospodarz zaleca to innym, dzis. A sam za mlodu wysmienicie sie porozumiewal z sekretarzem partyjmym, robiac kariere...
IL
@inspektor
Czy istotnie zaleca mi Pan abym zlikwidowal fizycznie sekretarza za czasow PRLu? A Pan to robil?
Moj dobry Gospodarzu!
W przeciwienstwie do G. nic nie zalecam, do niczego nie naklaniam, w nikim nie wywolujw wstydu ze "nie walczy o dobro Ojczyzny" w interesie G.
G. sugeruje: " "Gwalt niech sie gwaltem..." to by wypadalo choc zdziebelko przykladu dac. A dobrze wiemy jaki to z G. wojownik. No i dlaczego ja mialbym wyciagac rece do sekretarzy? Ja spakowalem walizke, wszystko co w Polsce mialem, to oddalem, nic tam nikomu dluzny nie jestem. Potem za ciezko zarobione pieniadze oplacilem zrzeczenie sie z obywatelstwa polskiego, (12000SEK)tzn. dalem sie przykladnie obrabowac, i wszystko to zostawilem za soba. I nie nawoluje do niczego, nic mi winnych ludzi.
IL:
Jesli zas chodzi o zasade tolerancji religijnej czy swiatopogladowej to latwo sprawdzic, ze mniejszosci religijne czy narodowe spowodowaly w aspekcie historycznym wiele konfliktow oslabiajacych Rzeczpospolita i byly glownym powodem rozpadu mocarstwa. Konflikt miedzy prawoslawiem a katolicyzmem byl jednym z glownych powodow rebelii kozackiej natomiast herezja protestancka byla glownym powodem najazdu szwedzkiego, ktory wlasciwie dokonczyl dzielo upadku Rzeczpospolitej Szlacheckiej.
Szanowny Gospodaż nie zna historii.
Polska przyjeła chrzest w r. 860 z Bułgarii i dostaliśmy Archidiecezję w Krakowie a Arcybiskupem był Prohor co spisał nasze dzieje, a katolicym tylko skłócił naród. To po pierwsze.
Po drugie Chmielnicki brał pieniądze z Londynu i Francji, aby od swoch krajów odciągnąć wojny i je przekierować na inny front. Powtarza Pan co piszą imbecyle na Uniwersytetach.
Jesli zas chodzi o zasade tolerancji religijnej czy swiatopogladowej to latwo sprawdzic, ze mniejszosci religijne czy narodowe spowodowaly w aspekcie historycznym wiele konfliktow oslabiajacych Rzeczpospolita i byly glownym powodem rozpadu mocarstwa.
Tutaj gospodarz trafił kulą w płot. Wiarę czerpiemy z nauk. Religia katolicka nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwe. Po wojnach Polaków z Karolem Wielkim został podpisany pokój w Akwizgranie w r. 805. Polacy walczyli nie z chrześcijanami a faktycznie z Merowingami. Proszę sobie sprawdzić kim naprawdę byli Merowingowie. Co się stało po upadku Rzymu, kadry zostały.
@Ci imbecyle na uniwersytetach sa specjalistami historii Polski. A jakie sa Panskie kwalfikacje?
Podstawową kwalifikacją jest własny rozum. Historycy, którzy nie widzą, że od rozbiorów wszystko jest przekłamane. Do rozbiorów uczono inaczej naszej przeszłości, zaś po rozbiorach wszystko zostało zmienione i zniekształcone. Nasze kałmuki zwane historykami swoje brednie głównie piszą na podstawie już na podstawie przygotowanych dzieł wcześniej. I Pan to powinien widzieć to nie jest rzecz trudna. Ja na własny koszt sobie tłumaczę kroniki francuskie, niemieckie i niektóre łacińskie.
@plop
Wlasna inteligencja jest niezbedna ale aby poruszac sie po jakimkolwiek terenie wiedzy konieczne jest "prawo jazdy" w postaci fachowego wyksztalcenia. Jesli takie wyksztalcenie Pan posiada to oczywiscie beda mialy wiarygodnosc takze Panskie tezy - nawet jesli sa one sprzeczne z obowiazujacym dogmatem.Inaczej bedzie Pan tylko oryginalem.
@Bobola
Czyżby prawda stawała się prawdą dopiero po okazaniu "prawa jazdy"?
@Krzysztofm
Oczywiscie nie! Ale czesto aby ocenic rozne przekazy pod wzgledem zaufania jakie mozemy do nich miec potrzebna jest znajomosc "warsztatu" zawodowego. To zas daja studia i pozniejsza praca naukowa. Dlatego nie kazdy kto czyta ksiazki historyczne czy stare kroniki jest historykiem. Tak jak nie kazdy czytajacy ksiazki o fizyce jest fizykiem. Istnieje cos takiego jak znajomosc pobiezna tematu i znajomosc gleboka. Co nie oznacza znowu, ze "outsider" nie moze miec racji w swoich tezach. Po prostu nie ma on tej samej wiarygodnosci wsrod sluchaczy.
Prześlij komentarz