niedziela, 20 grudnia 2015

Co nam mowi wspolczesna genetyka?

   Jednym z bardziej ozywionych tematow rozmowy jakie odbywam z osobami znajomymi jest problem samego istnienia ras ludzkich i ewentualnych cech jakie sa dla nich typowe. Problemem tym zajmowalem sie juz wczesniej [ http://bobolowisko.blogspot.com/2013/01/dlaczego-jest-jak-jest-czyli-naukowe.html  http://bobolowisko.blogspot.com/2014/03/legendy-biologow-czyli-neodarwinizmm.html] 
ale ostatnio zaglebilem sie w analize istnienia ras ludzkich z punktu widzenia wspolczesnej genetyki, ktora to nauka poczynila w ostatnich latach interesujace postepy.

   Jak wiem z doswiadczenia wiekszosc moich znajomych a zapewne takze moich  nieznajomych czytelnikow jest zwolennikami neo-darwinizmu. Jest to poglad, ktory wywodzi cala biosfere ziemska (czyli zwierzeta i rosliny) od pojedynczej komorki, ktora powstala bardzo, bardzo dawno temu  w pra-zupce Oparina [http://bobolowisko.blogspot.com/2014/03/teoria-zmian-naturalnych.html ] czy w innym sprzyjajacym temu srodowisku nieozywionym po czym ewoluowala w sposob naturalny wytwarzajac po drodze cale bogactwo aktualnej biosfery i jej wymarlych juz rodzajow. Osobiscie uwazam taki poglad za nonsens tym dokuczliwszy, ze powtarzany powszechnie przez ludzi, ktorzy powinni wiedziec lepiej. Prostaczkow bowiem nie wypada wprowadzac w blad! Co zabawne, to  to ze gleboka wiare w teorie ewolucji przejawiaja takze ci z moich znajomych, ktorzy wydaja sie byc gorliwie religijni. Jest to  zapewne  objaw slynnej schizofrenii bezobjawowej.  Tu jednak nie zamierzam zajmowac sie biogeneza ale ogranicze sie do czasow znacznie pozniejszych i wspolczesnosci.
   Czy zatem genetyka mowi nam ,ze ludzie tak jak i inne zwierzeta (konie , psy, koty itp) posiadaja wyroznione gatunki i czy mozna okreslic na podstawie analizy genetycznej danego osobnika do jakiej rasy on nalezy?
 Odpowiedz na to brzmi zdecydowanie TAK z tym jednak zastrzezeniem, ze  dzieki temu, ze ulubiona rozrywka mezczyzn wszechczasow jest gwalcenie samic -w tym samic przeciwnika- genotypy osobnicze czlowieka wspolczesnego sa z reguly mieszanina identyfikowalnych wkladow wielu ras podstawowych. Nie oznacza to wcale, ze hybrydy nie maja jasnej przynaleznosci rasowej. Zawsze istnieje bowiem wklad dominujacy  pochodzacy z wielokrotnych kopulacji z osobnikami nalezacymi do okreslonej grupy rasowej. Wtrety obce z biegiem czasu staja sie procentowo male ale nie gina nigdy. Chyba ze mamy do czynienia z  populacja stopniowo rozpuszczajaca sie w wiekszej populacji osobnikow inwazyjnych. Z tego wzgledu jest tak istotne aby nie wprowadzac do wlasnego habitatu osobnikow rasy odmiennej zwlaszcza o wyzszej niz gospodarz plodnosci.  W przeszlosci tego typu sytuacja zaistniala na terenie Polski po wprowadzeniu imigracji zydowskiej. Obecnie zas podobny problem narasta w calej Europie w zwiazku  z inwazyjnym osadnictwem ludow kolorowych.
   To co decyduje do jakiego rodzaju nalezymy jako ludzie to liczba chromosomow podstawowych, ktora dany rodzaj posiada. Rodzaj ludzki posiada 23 par chromosomow w kazdej komorce ciala i kazdy homoid zyjacy badz archaiczny taka liczba chromosomow posiada badz posiadal. Inaczej nie moze powstac plodne potomstwo.
    Czym sa owe chromosomy?  Sa to odpowiedniki aplikacji komputerowych czyli pod-programow sterujacych rozwojem organizmu.Technicznie sa to zgrupowane w chromosomach biopolimery (DNA), ktorych zadaniem jest produkcja bialek koniecznych do budowy organizmu wielokomorkowego. Mechanizm tego procesu jest znany tylko wyrywkowo. Komplikacja kodu genetycznego przewyzsza bowiem wszystko co dotad stworzyli programisci ludzcy. Jak wiemy, podczas zaplodnienia kazdy z organizmow wyjsciowych dostarcza polowe swojego garnituru genetycznego do powstajacej komorki. Powstajaca zygota ma wiec garnitur genetyczny skladajacy sie z 23 chromosomow ojca i 23 chromosomow matki. Jak to sie dzieje, ze powstajacy nowy organizm w jakis sposob uzgadnia akcje genow tak, ze powstaje nowy organizm bedacy albo samcem albo samica o tym decyduja chromosomy plciowe. To co jest wazne to fakt, ze nowy organizm posiada takze w swoim kodzie genetycznym informacje o calym ciagu przodkow (po mieczu i po kadzieli) od samego poczatku linii genealogicznej i ze taka informacje mozna obecnie ujawnic.

  Sama liczba chromosomow niekoniecznie swiadczy o komplikacji ukladu genetycznego ani o tym, ktory rodzaj jest "panem stworzenia" [http://www.vivo.colostate.edu/hbooks/genetics/medgen/chromo/species.html]. Nasi najblizsi "krewni" , od ktorych jednak moim zdaniem nie pochodzimy, to duze malpy czlekoksztaltne. Posiadaja one 24 chromosomy a wiec o jeden wiecej niz my. Byc moze ta dodatkowa aplikacja jest odpowiedzialna za wyzsze "usportowienie" krewniakow. Zwykly kot domowy ma chromosomow znacznie wiecej niz ludzie i malpy bo az 36. Kazdy kto jest zwolennikiem teorii ewolucji, a wiec pochodzenia ludzi od wspolnej pra-malpy, musi wiec wyjasnic mechanizm redukcji chromosomow od malpy do pra-czlowieka oraz to w jaki sposob taka redukacja wystapila na raz u wielu osobnikow roznej plci co pozwolilo na powstanie nowego rodzaju biologicznego. O ile wiem nie jest mozliwe powstanie funkcjonujacego poprawnie organizmu potomnego w sytuacji gdy jeden z rodzicow posiada inna liczbe chromosomow niz drugi. Samo przyjecie postawy wyprostowanej, charakterystyczej dla wyzszych ssakow, nie spowoduje automatycznie zaniku jednego z chromosomow u wszystkich czlonkow grupy jednoczesnie. Fakt, ze kazdy czlowiek nosi w sobie informacje genetyczna , ktorej zrodla leza w glebokiej przeszlosci jego linii rodowej dowodzi takze jak istotne jest dobieranie wlasciwe par rozwojowych oraz jak dalece nasza przeszlosc genetyczna wplywa na nasze zycie aktualne. "Czlek czlekowi nie dorowna nie wyleci orzel z gowna" mowi staropolskie przyslowie ze szlachetna prostota. I cos w tym jest!

  Najosobliwsza cecha systemu genetycznego sterowania rozwojem organizmu od pojedynczej komorki do osobnika doroslego jest nie tylko to, ze kazda taka komorka posiada kompletna informacje genetyczna obojga rodzicow ale takze to, ze potrafi z tej biblioteki wybrac jednolity plan budowy organizmu potomnego, uwzglednic niesymetrycznosc organizmu (np mamy jedno serce  czy watrobe po okreslonej stronie ciala) oraz poddac rozwoj organizmu pewnej skali czasowej. Mozemy bowiem sobie wyobrazic pewien automatyzm wzrostu komorki poczatkowej droga duplikacji . Jak to jednak sie dzieje, ze organizm juz na stosunkowo wczesnym etapie przejawia cechy asymetrii czyli w procesie wzrostu organizm wie, ze jego rozwoj nie jest identyczny we wszystkich kierunkach przestrzeni tego nie wiem i nie wiem tez czy sam mechanizm roznicowania (dyferencjacji) jest rozumiany przez biologow molekularnych. Zapewne wszystkim kieruje jakas inteligencja wewnetrzna zwana inaczej dusza bedaca takze nosnikiem swiadomosci organizmu.

   Jesli zas chodzi o rasy ludzkie to decydujacy jest tu  dominujacy rodzaj grupy haplograficzej "po mieczu" (czyli paternal ) i po "kadzieli" (czyli maternal) . Te pierwsze to geny wystepujace w chromosomie plciowym Y. Te drugie to geny wystepujace w mitochondrialnym DNA, ktory w zasadzie jest niezmienny w calej linii genealogicznej. Analiza dostepnego materialu genetycznego mowi nam, ze obecnie istnieje 31 genetycznie roznych ras ludzkich wywodzacych sie od mieszkajacego poczatkowo w Afryce rownikowej "Adama" zapewne jakies 17 000 lat temu. Sama lokacja jest zrozumiala jesli zauwazymy takze, ze okolo 20 000 lat temu rozpoczal sie proces stopniowego ogrzewania Ziemi (patrz http://bobolowisko.blogspot.com/2010/11/w-przyszlosci-cieplej-zimniej-czy-tak.html ) a w stanie dlugotrwalego zamrozenia globu tylko lokacje okolorownikowe mialy temperature wystarczajaca do podtrzymywania zycia.  Nie mniej zalozenie, ze wszystkie rasy pochodza od wspolnego murzynskiego "Adama" jest moim zdaniem watpliwe. Wiemy bowiem, ze w apogeum ostatniej epoki lodowcowej na polnocy Europy w tak zwanym Doggerlandzie czyli obecnie zalanym morzem habitacie a takze na terenie obecnej Anglii, Niemiec i Francji zyli sobie pogodnie Neandertalczycy czyli rasa ludzka jak sie wydaje inteligentniejsza od Homo Sapiens. Rasa ta, obecnie roztopiona w zalewie barbarzynstwa z Afryki w postaci inwazji Homo Sapiens, jest faktycznym sprawca powstania rasy bialej. Jak mozna przypuszczac najezdzcy wymordowali neandertalskich samcow ale, jak to zwykle bywa, spozytkowali ich samice zgodnie z ich biologicznym przeznaczeniem. Powstale hybrydy sa obecnie przedstwaicielami rasy bialej. Inne rasy kolorowe pochodza od paru pozostalych ras archaicznych homoidow, ktore przetrwaly okres lodowcowy. W gorach Altaju  maja zrodlo mieszanki z ludem Denisovan-ow , w Azji poludniowej wystepuja geny "hobbitow" czyli krasnali indonezyjskiech i w genomach ludow egzotycznych wystepuja geny archaiczne co najmniej dwoch jeszcze ras homoidow odrebnych od Homo Sapiens, ktorych kopalnych szczatkow nie znaleziono jeszcze. Zamieszczona mapa poczatkowych habitatow roznych, wystepujacych obecnie ras pochodzi z witryny https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/ca/World_Map_of_Y-DNA_Haplogroups.png . Wystarczy kliknac na czesc mapy aby ja powiekszyc.Tam tez odsylam Szanownych Czytelnikow po objasnienia.

   Dla nas najbardziej interesujacymi konsekwencjami rasowego pochodzenia populacji ludzkiej sa nastepujace obserwacje:  Obecni Polacy sa rzecz jasna skundlona mieszanina "czystych genotypow" posiadajaca jednak dominujacy garnitur haplograficzny R1a. Do tej samej rasy naleza Rusini i Moskale, gdzie jednak wystepuje takze duza domieszka N3- ugro-finska -oraz Niemcy i Czesi. Zachodnia Europa jest jeszcze zdominowana przez prawdziwa rase biala o kodzie R1b. Rasy ludzkie roznia sie od siebie ilorazem inteligencji , IQ, przy czym rasa wyrozniona jest rasa biala (http://bobolowisko.blogspot.com/2013/01/dlaczego-jest-jak-jest-czyli-naukowe.html ).  Nie jest wykluczone, ze to wyroznienie zawdziecza ona krzyzowce z neandertalczykami, ktorzy odznaczali sie wieksza masa mozgu niz Homo Sapiens. Inne rasy nie maja neanndertalskigo wkladu do ich genotypow.

    Nie wiadomo skad sie wziely archaiczne homoidy : neandertalczycy, denisowanczycy, hobbici -krasnale i jeden czy dwa homoidy znane tylko posrednio. Analiza mitochondrialnego DNA, ktory jest przekazywane "po kadzieli" mowi nam, ze obecna wielomiliardowa populacja ludzka ma u swoich zrodel niewielka tylko liczbe kobiet. Cala Europa jest potomkami tylko siedmiu "corek Ewy" czyli zalozonej kobiety pierwotnej - zony "Adama". Nie oznacza to, ze tylko tyle samic bylo w populacji wyjsciowej jakie 17 000 lat temu. Moglo sie zdarzyc, ze pewne linie matriarchalne wymarly gdyz nie miely zenskich potomkow. Nie mniej oznacza to, ze kazirodstwo lezalo u podstaw obecnej eksplozji ludnosciowej i najwyrazniej nie mialo zbyt negatywnego wplywu na degeneracja populacji. Z drugiej zas strony byc moze negatywne cechy zdrowotne jakie obserwujemy wsrod naszych wspolobywateli sa wlasnie wynikiem hodowli wsobnej.

   Niestety nie posiadam dostatecznego zbioru danych dotyczacych genomow Polakow czy przedstwicieli innych ras czy narodowosci. Szczerze zachecam Moich Szanownych Czytelnikow do poddania sie analizie genetyczenej i przeslania mi wynikow (oczywiscie anonimowo pod adresem bobola.a@gmail.com).  Wtedy bedziemy mogli przeprowadzic analize porownanwcza. Analize taka przeprowadza np firma 23and Me za niewielka oplata. Przy okazji mozna sie dowiedziec takze czy nie posiadamy jakis genetycznych sklonnosci do chorob, ktorych lepiej unikac i paru innych informacji o naturze genealogicznej.

   Ja dowiedzialem sie, ze jestem 100% europejczykiem a raczej europejska hybryda, w ktorej przewaga w genotypie nalezy do polnocno-zachodniej Europy  o skladzie:

Polnocno-zachodnia Europa : 43.9%  (Doggerland ?, Grenlandia)
Francja-Niemcy                   :   9.9%     
Skandynawia                        :   6.2%
Anglia-Irlandia                      :   3.3%
Szeroko pojeta  polnocno-zachodnia Europa : 24.5%
Europa wschodnia                 : 32.6%
Poludniowa Europa               :  6.5%
Balkany                                 :  2.4%
Szeroko-pojeta poludniowa Europa:    4.1%
Aszkenazi                              :   0.5%
Szaroko pojeta  Europa         :  16.3%

Ponadto posiadam wiekszy niz 90% innych badanych wklad wariantow Neandertala (okolo 4%).
Haplogrupy :
po kadzieli H1c
po mieczu R1b1b2a1a2d

Nie posiadam genow chorob genetycznych a moja grupa krwi 0 Rh+ nalezy do najstarszch populacji  lowcow neolitycznych Europy. Jej cecha jest dominacja bialka miesnego w preferowanej diecie co sie zgadza w moim przypadku. Oczy niebieskie, wlosy jasne proste.

   Moim zdaniem wskazane byloby aby genetyczna analize wszystkich czlonkow populacji III RP przeprowadzic jak najszybciej. Istotne jest bowiem aby wiedziec jakim materialem ludzkim Panstwo Polskie dysponuje a takze by wyeliminowac z rozplodu osobniki bedace nosicielami dziedzicznych chorob genetycznych. Polska jest przeludniona i ma obecnie ograniczone zasoby finansowe. Marnowanie ich na utrzymanie osob, ktore nigdy nie przestana byc ciezarem dla spoleczenstwa jest gleboko niecelowe.
Powinnismy takze powaznie podejsc do problemu, ktory jest z nami od czasow Darwina- mam na mysli racjonalne podejscie do zagadnienia hodowli "prawdziwego Polaka" -osobnika zdrowego i stosunkowo czystego pod wzgledem rasowym. Jednym z powazniejszych aspektow aktualnego osadnictwa ludow kolorowych w habitacie historycznie nalezacym do osobnikow rasy bialej (oznaczonym kolorem ciemno i jasno niebieskim  na mapie wyzej) jest nieunikniona degeneracja rasy oraz niestabilnosc wewnetrzna spoleczenstwa. Widzimy to obecnie w krajach programowo wielorasowych i multikulturowych (jak Anglia, Francja, Niemcy czy USA) gdzie walka ras trwa juz w najlepsze  pod wzgledem kulturowym  czy religijnym a nawet i pod wzgledem zbrojnym o czym swiadcza ostatnie zamachy terrorystyczne.





6 komentarzy:

Inspektor Lesny pisze...

czy sam mechanizm roznicowania (dyferencjacji) jest rozumiany przez biologow molekularnych. Zapewne wszystkim kieruje jakas inteligencja wewnetrzna zwana inaczej dusza bedaca takze nosnikiem swiadomosci organizmu.
----------------------------------------
Tutaj Gospodarz sie zagalopowal. Gdyz w imie konsekwencji trzeba by obdarzyc "dusza" cala biosfere. Dalej,kazda materia posiada wewnetrzny porzadek, jej wlasciwy. Wiec, i kamienie ta "dusze" by potrzebowaly. Pewne kultury tak wlasnie widza Swiat. Sa jednak nam dalekie, i w naszym kregu kulturowym ten punkt widzenia popularnosci nie zyskal.
Tak wiec, ze serce mamy jedno, i po lewej stronie, raczej nie jest manfestacja "duszy". Lecz skutkiem niewiedzy, nieznajomosci mechanizmow, tym rzadzacych.
Plynne przechodzenie do mistycyzmu, gdy wiedzy nie staje, wydaje mi sie troche niebezpieczne...
IL.

Inspektor Lesny pisze...

Wydaje mi sie, ze Gosp. z gory zalozyl rezultat, i "dostosowuje" Nauke do preferowanych rezultatow. Czytalem opracowania na temat Neanderthal`a, lecz stwierdzenia typu " wymordowanie samcow, wchloniecie samic" sa mi nie znane. Tym bardziej, ze nie chodzi o "bitwe Urczlowiek vs Neanderthal", lecz o... proces spajania tych gatunkow. Trwajacy setki, jesi nie tysiace lat. Obie plcie byly aktywne. Zreszta, nie mozna powiedziec ze N. wyginal. Po prostu, oba gatunki sie spoily. Dlaczego zreszta N. mialby konkurencje przegrac? Nie byla to jedna bitwa,gdzie mozna rzec, ze " dobrym (ludziom?) przydarzaja sie zle rzeczy", lecz dlugi proces, z wieloma konfliktami, ktorych wiekszosc, N. jako inteligentniejszy, powinien statystycznie wygrac.
Tak wiec, odkrycia antropologow, genetykow, w sobie moze sluszne, poprawne, doczekaly sie u Gosp. blednej i tendencyjnej interpretacji. Nie pierwszy zreszta raz. Pamietam, ze podobnie Gosp.uczynil podczas dysputy na temat kompetencj szlachty polskiej co do jej roli wiodoacej. Na pytanie, dlaczego sie calosc im nie powiodla, zniszcyli i Narod, i siebie, uslyszalem, ze:
"dobrym ludiom czasem przydarzaja sie zle rzeczy".
Tu jednak, nie o jedna, czy kilka rzeczy idzie, lecz o konsekwetne wybieranie zlych rozwiazan, na przestrzeni setek lat.
tak wiec, i w przypadku N. Gosp. przeczy sam sobie-jakze sprawniejszy gatunek, na przestrzeni tysiecy lat, konsekwentnie, nie okazjonalnie, ulegal gorszemu. By , dramat zakonczyc swa smiercia, u samcow, a poddaniem u samic. Tak to sie koncza takie wywody, Nauki uzywamy jako maczugi, by podeprzec ideologicznie swe poglady polityczne
IL.

Bobola pisze...

@inspektor
Szanowny Inspektor wyglasza opinie nie podparte faktami. Gdyby oba rodzaje homoidow hybrydyzowaly symetrycznie to mielibysmy u pewnych osobnikow przewage genow Neandertala. Tego nie widzimy. sa wylacznie wtrety genuw N. w genomie Homo sapiens. To oznacza roztopienie sie genomu N. w przewadze najezdzcow.
Co zas do tego, ze inteligentniejszy gatunek ma naturalna przewage nad mniej inteligentnym to nie jest to obserwacja potwierdzona doswiadczeniem. Polska obecna jest rezerwatem prostactwa po tym jak komunisci wytepili badz wygnali bardziej rozgarnieta czesc populacji. Czesto decyduje brutalnosc, ktora na ogol nie idzie w parze z inteligencja albo w przypadku N. byc moze zaszkodzily im zmiany klimatyczne, ktore zreszta spowodowaly takze migracje "malpoludow" z okolic rownikowych na polnoc. Mam wrazenie, ze podobna sytuacje mamy i obecnie z masowym wylewem ludow kolorowych w kierunku polnocnym.

Inspektor Lesny pisze...

Gdyby oba rodzaje homoidow hybrydyzowaly symetrycznie to mielibysmy u pewnych osobnikow przewage genow Neandertala. Tego nie widzimy. sa wylacznie wtrety genuw
---------------------------------------------------------------------------------
Byc moze tak bylo w poczatkowej fazie procesu. To jednak zalezy od wzajemnnych proporcji materialu, oraz od czasu, w jakim mixacja postepuje.
Gdy wpuscimy krople atramentu do wanny z woda, to istotnie, w poczatkowej fazie moga powstac miejsca bardzo ciemne, jasne, oraz zypelnie czyste.Mimo, ze to wiele litrow wody, a tylko kropla atramentu-N. Z biegiem czasu jednak,dzieki ruchom Browna, kontrasty sa coraz mniejsze-choc w rogu wanny woda moze jeszcze byc zupelnie czysta. Do czasu ,jednak.
Oczywiscie, analogia jest niedoskonala-ludzie nie dobieraja sie na zasadzie ruchow Browna, lecz z odleglosci, i perspektywy czasu, mozna zauwazyc pewne podobienstwa.
IL.

Inspektor Lesny pisze...

ze inteligentniejszy gatunek ma naturalna przewage nad mniej inteligentnym to nie jest to obserwacja
---------------------------------
Inteligencja, podobnie jak wzrok, sluch, sprawnosc miesni jest jednym z wazniejszych czynnikow decydujacych o powodzeniu. I, podobnie jak lepszy wzrok jest lepszy niz gorszy, tak wyzsza inteligencja jest lepsza od nizszej.
..
Polska obecna jest rezerwatem prostactwa po tym jak komunisci wytepili badz wygnali bardziej rozgarnieta czesc populacji. Czesto decyduje brutalnosc, ktora na ogol nie idzie w parze z inteligencja
-------------------------------------
Nie wydaje mi sie ze to najinteligentniejsi wygineli, badz wyemigrowali. To mainstream wyemigrowal, badz sie narazil. Najglupsi nie mieli peniedzy na bilet, a najmadrzejsi latwo osiagaja w Polsce dochody rzedu 100 tys. mesiecznie. Dawniej tez nie bylo inaczej, tylko w inny sposob.
IL.

Inspektor Lesny pisze...

Mam wrazenie, ze podobna sytuacje mamy i obecnie z
------------------------------------------------------
ja zas mam wrazenie, ze te ludy zyly (mniej wiecej od konca II Wojny S.) ponad stan.
I Sowjet, i USA przescigaly sie w dotacjach, w nadzieji zdobycia poplecznikow. Te byly plonne, wiec obaj sie wycofali. Spoleczenstwo bylo utrzymywane przez ich "dyktatorow" bez stawiania na nie (spoleczenstwo) wymagan. Ich liczba wzrosla-przez poprawe higieny, medycyny(antybiotyki) oraz zapewniana urzedowo zywnosc. Nagle dyktatorow usunieto, (glownie przez USA) krany dobrobytu gwaltownie zakrecono. Wiec te ludy poczuly sie sierotami-a coz sierota moze zrobic, jak nie szukac przybranych rodzicow?
IL.